Iwonko chodzi o czerwony kwiatuszek w zielonej czapeczce? to maczek w trakcie wyjścia na świat
Kasiu szukam gdzie ja mam kokorycz, a to chyba chodzi o Kokoryczkę wielokwiatową? w tym miejscu jakieś cztery może pięć lat , ale już ją rozsadzałam więc rośnie w różnych miejscach.
A to nie zakupy tylko dary moich gospodyń

jeszcze dzisiaj wsadzę resztę moczących się w wiadrze, bo część mam w doniczkach to spokojnie przemyślę miejscówkę.
Dorotko ależ ja absolutnie nie gnam przez ogród idę pomału i patrzę ze ścieżki, a że moje oko wyłapuje perełki to jest właśnie efekt. Zdjęcia z góry nie pokazują całkowitej urody poszczególnych roślin tylko zestawienie barwnych plam, a z tym u mnie gorzej

Ja sadzę u sobie tylko wiadomy sposób

....no to dzisiaj też posieję~może te nasiona są do d.........
Pati uwielbiam Twoje pomysły

już strumyk puszczony obok ścieżki zamiast oczka przyszedł mi do głowy, ale spław doniczek w dół ogrodu ....nie!
A zwężanie ścieżki Ty mi podpowiedziałaś
Wróciliśmy z zakupów w K. ......upał! ruch spory. Do ogrodu ruszę dopiero po obiedzie. Teraz chyba posiedzę w cieniu i pomedytuję gdzie posadzić resztę roślin
