Mój kwiatowy azyl cz. 5
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Iwonko serduszkę masz boską. Moje marnieją. Może czas je poprzesadzać, bo przytłaczają ją inne roślinki.
A co za nią rośnie i kwitnie w kolorze żółtym?
A co za nią rośnie i kwitnie w kolorze żółtym?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Alu ten krzew to zimozielona mahonia pospolita.
W tej chwili bardzo obficie kwitnie i swoim miodowym zapachem przyciąga wszelkie owady, tak, że koło niej jest głośno, jak w ulu
Jeżeli chodzi o serduszkę, to z tego, co mi wiadomo, to nie lubią one przesadzania, więc może przesadź rośliny rosnące obok niej.


W tej chwili bardzo obficie kwitnie i swoim miodowym zapachem przyciąga wszelkie owady, tak, że koło niej jest głośno, jak w ulu

Jeżeli chodzi o serduszkę, to z tego, co mi wiadomo, to nie lubią one przesadzania, więc może przesadź rośliny rosnące obok niej.


- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Dzięki za szybką odpowiedz, Znam go z widzenia, bo w wielu ogrodach kwitnie i nie raz zwrócił moją uwagę , bo mi się podobał, ale nigdy nie poznałam go z nazwy.
A co do serduszek to chyba nie jestem w stanie wszystkiego co wokół niej rośnie poprzesadzać. Dlatego po przekwitnięciu to ja ją zaryzykuję i przesadzę na miejsce,gdzie będzie mogła sobie spokojnie rosnąć.
A co do serduszek to chyba nie jestem w stanie wszystkiego co wokół niej rośnie poprzesadzać. Dlatego po przekwitnięciu to ja ją zaryzykuję i przesadzę na miejsce,gdzie będzie mogła sobie spokojnie rosnąć.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11750
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Bratki w połaczeniu ze stokrotkami to bardzo udany duet,co roku mam zamiar ukwiecać balkon w ten sposób 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Alu mahonia to bardzo popularny krzew i powiem Ci, że ja też najpierw naoglądałam się go w przeróżnych ogrodach,
zanim zdecydowałam się go kupić
Nie żałuję, bo nie dość, że kwitnie zjawiskowo, kwiaty niesamowicie pachną, to jeszcze zimą, jako nieliczny zdobi ogród swoimi skórzanymi liśćmi.
Aniu masz zamiar, czy już to zrobiłaś ?
Byłam dzisiaj na targu i widziałam, jak ludzie masowo kupują bratki, więc może i ty udasz się na małe zakupy
zanim zdecydowałam się go kupić

Nie żałuję, bo nie dość, że kwitnie zjawiskowo, kwiaty niesamowicie pachną, to jeszcze zimą, jako nieliczny zdobi ogród swoimi skórzanymi liśćmi.
Aniu masz zamiar, czy już to zrobiłaś ?
Byłam dzisiaj na targu i widziałam, jak ludzie masowo kupują bratki, więc może i ty udasz się na małe zakupy

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11750
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Iwonko ja mam już bratki....a już planuję co będę sadzić w następnym? czyż to jest normalne zachowanie? 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 6 kwie 2012, o 07:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
przyszłam z rewizytą. Śliczna, kolorowa wiosna u Ciebie
Fajny okaz mahoni. Nie posiadam ale widuję w sąsiedztwie i faktycznie obłednie pachnie. Czy dobrze zarejestrowałam, że mahonia ma granatowe/niebieskie owoce?

pozdrawiam serdecznie, Monika
Ogród nie tylko różany
Ogród nie tylko różany
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Moniko bystra z ciebie dziewczyna
Faktycznie latem (przeważnie w sierpniu) dojrzewają owoce mahonii ? kuliste, ciemnogranatowe jagody, pokryte woskowym nalotem.
Z tego, co słyszałam, to są one jadalne i można je wykorzystać do sporządzania przetworów, ale ja nigdy nie miałam odwagi.

Faktycznie latem (przeważnie w sierpniu) dojrzewają owoce mahonii ? kuliste, ciemnogranatowe jagody, pokryte woskowym nalotem.
Z tego, co słyszałam, to są one jadalne i można je wykorzystać do sporządzania przetworów, ale ja nigdy nie miałam odwagi.
- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Heliofitko
przeglądałam Twój wątek, a tu doniczkowe i doniczkowe. Myślę sobie, no dobrze, ale gdzie ogród? Zorientowałam się, że masz przecież 2 wątki
Pomyślałam sobie, że do łanu szafirków przy ścieżce do domu pasowałoby dosadzić coś żółtego. Może smagliczkę ? Kwitną w tym samym momencie. Tylko później nie jest już taka zachwycająca, ale może warto ? Śliczną masz serduszkę. Spory okaz. Czy ona szybko rośnie ?


Pomyślałam sobie, że do łanu szafirków przy ścieżce do domu pasowałoby dosadzić coś żółtego. Może smagliczkę ? Kwitną w tym samym momencie. Tylko później nie jest już taka zachwycająca, ale może warto ? Śliczną masz serduszkę. Spory okaz. Czy ona szybko rośnie ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Witaj Pacynko
Sama pomyślałam o tym, żeby ożywić szafirkową rabatę, bo w zeszłych latach prezentowała się niezwykle radośnie.
Niestety tej wiosny przeszła małą reorganizację (posadziłam cztery róże) i straciła na urodzie (wykopałam byliny).
Oczywiście wszystko jest do nadrobienia
Jeżeli chodzi o serduszkę, to "szału nie ma"
Szczególnie na początku wydaje nam się, że przyrost jest zbyt powolny w stosunku do naszych oczekiwań, a potem...potem żyje własnym życiem i pięknieje z roku na rok


Sama pomyślałam o tym, żeby ożywić szafirkową rabatę, bo w zeszłych latach prezentowała się niezwykle radośnie.
Niestety tej wiosny przeszła małą reorganizację (posadziłam cztery róże) i straciła na urodzie (wykopałam byliny).
Oczywiście wszystko jest do nadrobienia

Jeżeli chodzi o serduszkę, to "szału nie ma"

Szczególnie na początku wydaje nam się, że przyrost jest zbyt powolny w stosunku do naszych oczekiwań, a potem...potem żyje własnym życiem i pięknieje z roku na rok


- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Ożywić koniecznie !
A może niskie żonkilki jeszcze ? Choć one mogą kwitnąć minimalnie wcześniej, coś mi się zdaje. Niemniej jednak z pewnością coś wymyślisz 


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Ja widziałam u kogoś szafirki właśnie z narcyzami. Niekoniecznie żółte, mogą być dowolne. Wyglądało to cudnie. Tylko o ile szafirki kwitną wszędzie, to jednak z narcyzami bywa problem. U jednych kwitną, u innych (u mnie!) na drugi rok są już tylko szczypiorkiem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Miałam na dzisiaj, takie piękne plany (rozsypać 20 worków kory
), ale pogoda spłatała mi psikusa i cały dzień na przemian,
albo świeci słońce, albo pada deszcz...ze wskazaniem na to drugie
Trudno, robota nie zając...
Pacynko, Wandziu żebyście nie myślały, że u mnie wszędzie jest tak pusto, to spójrzcie na poniższe zdjęcie

Jeżeli chodzi o żonkile, to faktycznie mają tendencję do znikania. W zeszłym roku kwitło np. 10 kwiatków jednej odmiany, a w tym roku TRZY
aż boję się pomyśleć, co będzie w przyszłym roku...nowe zakupy

Mam nadzieję, że jutro będzie świecić
czego i Wam serdecznie życzę 

albo świeci słońce, albo pada deszcz...ze wskazaniem na to drugie

Pacynko, Wandziu żebyście nie myślały, że u mnie wszędzie jest tak pusto, to spójrzcie na poniższe zdjęcie


Jeżeli chodzi o żonkile, to faktycznie mają tendencję do znikania. W zeszłym roku kwitło np. 10 kwiatków jednej odmiany, a w tym roku TRZY




Mam nadzieję, że jutro będzie świecić


- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
No właśnie ! Ostatnio zastanawiałam się czy nie poszukać jakiegoś wątku na ten temat, tudzież poruszyć tę kwestię. Dlaczego żonkile przestają kwitnąć i sterczą szczypiorki ? Kwestia dokarmienia ?
Zagęszczenia ? Ale przecież po 2 latach nie mogą mieć az tak zagęszczone, żeby oprotestowywać? Cy może zaniedbanie w momencie kiedy cebule magazynują siły na przyszły rok ?
Znalazłam wątek na naszym fo i na innych też: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=31&t=12481
i na necie też trochę piszą, np. http://forum.gazeta.pl/forum/w,309,9381 ... e.html?v=2 , ale oczywiście każdy ma inne złote rady ;) Na pewno będę wszystkie w tym roku wykopywać, bo i tak chcę je przekomponować i podosadzać w tym roku. Zobaczymy zatem w przyszłym roku czy zechcą kwitnąć po rozdzieleniu ich.
Zagęszczenia ? Ale przecież po 2 latach nie mogą mieć az tak zagęszczone, żeby oprotestowywać? Cy może zaniedbanie w momencie kiedy cebule magazynują siły na przyszły rok ?
Znalazłam wątek na naszym fo i na innych też: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=31&t=12481
i na necie też trochę piszą, np. http://forum.gazeta.pl/forum/w,309,9381 ... e.html?v=2 , ale oczywiście każdy ma inne złote rady ;) Na pewno będę wszystkie w tym roku wykopywać, bo i tak chcę je przekomponować i podosadzać w tym roku. Zobaczymy zatem w przyszłym roku czy zechcą kwitnąć po rozdzieleniu ich.