


Jak na razie jest 10 stopni na plusie oczywiście i takie oto można spotkać widoki:
Aucuba.. rośnie w ogrodach


Kalina

Tak, róża


Barwinek większy

Trawa pampasowa

Wszystkie zdjęcia zrobiłam wczoraj

A teraz wracając do tematu:
'Minerva' to tzw róża zagadka bo ile osób o nią nie zapytasz, każdy będzie miał inne zdanie. Nie zauważyłam, żeby szybko w słońcu przekwitała, ale u mnie pierwsze kwitnienie jest wyraźnie o najbardziej nasyconej barwie. Czysty fiolet bez żadnych domieszek purpury czy różu. Dość duże kwiaty, płaskie i bardzo pełne, silnie pachnące. W następnych kwitnieniach barwa nabiera różowych refleksów. Jednak to pierwsze kwitnienie jest niesamowite, nie widziałam innej odmiany o dokładnie tak ciemnym fiolecie. Ale jest i cena za tę barwę, którą jest podatność na czarną plamistość. Może nie dramatyczna i róża sobie jakoś tam z nią radzi, ale dla estetów nie znoszących nawet jednej plamki na liściach ta odmiana się nie nadaje. Ta zasada dotyczy nie tylko 'Minervy', z taką barwą bardzo często idzie w parze przysłowiowa "czarnucha". Ja osobiście się nie przejmuję, jest mnóstwo dużo trudniejszych odmian i mimo wszystko barwa kwiatów rekompensuje to z nawiązką.Mandragora pisze:Na Blackberry Nip trafiłam ostatnio całkiem przypadkiem, a potem zachęcona Twoim komentarzem... zainteresowałam się Minervą. Gdyby nie cena, ani chwili bym się nie wahała. Czy ona faktycznie w słońcu tak szybko przekwita? Napisz proszę kilka słów o niej.
Jakiego rodzaju masz obawy co do 'Asta von Parpart'? Bo wszystko zależy od tego czego oczekujesz. I co nazywamy półcieniem bo to pojęcie względne. Przyjmuje się, że powinno być około 4-5 h światła, aby róża sobie poradziła. I też raczej mówimy o odmianach starszych najlepiej z genami np. R. multiflora czy R.canina, które są naturalnie lepiej przystosowane do trudniejszych warunków siedliskowych. Oczywiście od każdej zasady są odstępstwa i wyjątki i najlepiej jest samemu przetestować co i jak radzi sobie w naszym ogrodzie, bo każdy jest inny i stanowi mały ekosystem, który może znacząco różnić się od tego, który ma sąsiadMandragora pisze: Jeszcze pytanko odnośnie Asty von Parpart Geschwinda - czy ona nadaje się do posadzenia przy pergoli obok głównej ścieżki w ogrodzie? Niby to rambler, ale oglądając jej zdjęcia mam pewne obawy. No i pergola w półcieniu.
Z góry dziękuję

kogra pisze: Tak wszyscy zachwycali się Edenem, że go w końcu kupiłam, tak jak Pashminę.


Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii o odmianie 'Pashmina'... nie jest łatwa do zdobycia mimo, że jest dość nową odmianą (chyba 2007), a sam hodowca jej nie produkuje. Kolejna "tajemnicza" odmiana o której nie wszystko się mówi
