No tak - zrobiłam sobie wagary od nauki ogrodnictwa i wybrałam się w góry
Ależ piękna ta jesień! Ech... to było fajne wędrowanie, jak liście szeleściły pod nogami i czuło się zapach jesieni... No i te widoki!!!
Złaziło się Beskidy wszerz i wzdłuż, ale oczywiście nie wszędzie dotarłam. I już raczej nie dotrę...

Wykruszyło się towarzystwo a i działka teraz zabiera prawie wszystkie weekendy.
Te muchomorki są jak malowane!!! Po prostu śliczności!
Nie wiedziałam, że ulepszyli kolejkę na Czantorie! Masz jakieś zdjęcie Grażynko? Chyba ostatni raz tam byłam ze 4 lata temu, ale już nie bardzo mi się podobało, bo za dużo różnych urządzeń na szczycie jest i czułam się trochę jak w wesołym miasteczku... Ale wjechać na Czantorię i powędrować dalej to naprawdę frajda!