Wierzba płacząca (Salix sepulcralis) - rozmnażanie, cięcie,szkodniki
Re: Wierzba Płacząca -Cięcie
Jedni tną w lutym, inni w marcu.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 17 wrz 2013, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wierzba Płacząca -Cięcie
No tak termin niby ustalony ale czy takie cięcie jak ja planuję nie zaszkodzi całemu drzewu . Jak wspomniałem chcę zostawić tylko skrócone główne konary .... Czy ktos już tak przycinał ?
Re: Wierzba Płacząca -Cięcie
Mój sąsiad ogławia co roku całe zostawia tylko główne pędy, a czasem i ogławia prawie wszystko. Potem bujna masa zielonych pędów .
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Wierzba Płacząca -Cięcie
Ja skracam zawsze wczesną jesienią co by liście nie spadały do stawu. Jak piszą przedmówcy staram się zostawić kilka głównych pędów długości max ok 0,5m, gdy utnie się całość drzewa i zostawi tylko główny pień wierzba wypuszcza gałęzie na całej długości pnia. Ogólnie rzecz biorąc wierzba dla Mnie jest "drzewiastym chwastem" z tym, że bardzo ładnym ;) Rośnie szybko, cięcia jej nie straszne, drzewo na opał spala się bardzo szybko a suche strasznie trudno przerąbać.
Re: Wierzba Płacząca -Cięcie
Otóż to. I wierzbę tnie się na opał jak jest zielona. Potem jest zbyt ,, watowata '' i jest problem.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 17 wrz 2013, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wierzba płacząca -cięcie
A więc chyba jeszcze teraz zdecyduję się na cięcie jest w miarę ciepło najwyżej jak coś pójdzie nie tak to nie będzie wierzby hahah
Re: PRZYJACIELE Forum :-)
mam pytanie czy można przyciąć 12 letnią wierzbę na wysokość około 3 metrów
Re: Wierzba płacząca -cięcie
Zniszczysz tylko drzewo. Sądząc po obwodzie .
Daj zdjęcie
Daj zdjęcie
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- bohoda
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 23 lis 2013, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Wierzba płacząca -cięcie
Ja od sadzonki formowałem. Tzn. ciąłem do gołego pnia. Co roku pięknie wygląda. Pień teraz gruby a gałązki młode i piękne.
Pozdrawiam
Re: Wierzba płacząca -cięcie
Witam,
nie chce zakładać nowego tematu. Mam pytanie, czy można teraz przyciąć trochę wierzbę płaczącą? Chciałbym skrócić gałęzie bo zasłaniają słońce.
Z góry dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam
nie chce zakładać nowego tematu. Mam pytanie, czy można teraz przyciąć trochę wierzbę płaczącą? Chciałbym skrócić gałęzie bo zasłaniają słońce.
Z góry dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Wierzba płacząca -cięcie
Możesz,u mnie z 10 lat przycinało się wierzby na wiosnę(Całe korony) i nic im się nie działo ale zauważyłem że jak delikatnie przytnie się na na początku sierpnia to dużo wolniej rosną i nie trzeba ich ciąć co roku.
Re: Wierzba płacząca -cięcie
Dziękuje za odpowiedź. W takim razie biorę się za przycinanie. Parę lat nie była przycinana, a zawsze było to jesienią. Na wiosnę nigdy tego nie robiłem. Teraz że liście już są nie byłem pewien.Ogrodnik88 pisze:Możesz,u mnie z 10 lat przycinało się wierzby na wiosnę(Całe korony) i nic im się nie działo ale zauważyłem że jak delikatnie przytnie się na na początku sierpnia to dużo wolniej rosną i nie trzeba ich ciąć co roku.
Pozdrawiam
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Wierzba płacząca -cięcie
Wierzba Tristis w ogrodzie
Witam,
jesienią kupiliśmy w sklepie ogrodniczym wierzbę Tristis. Zależało nam na dużym drzewie z gęsta koroną, która zasłonie nieciekawy widok za oknem. Pan sprzedawca zapewniał, że można ja łatwo ciąć i nie będzie problemów w ogrodzie (800 m w tym dom). Ostatnio odwiedził nas inny ogrodnik, który doradzał a nawet nakazał ją wyciąć (jest młoda nie potrzeba pozwolenia). Twierdził, ze się bardzo rozrośnie i będzie to duży kłopot. W internecie podają rozmiar dorosłego drzewa raz 20 m, a raz 30. Czy rzeczywiście nie da się jej kontrolować cięciem?
Żal nam wycinać drzewko, dbamy o nią , pielęgnujemy. Czy jeśli faktycznie trzeba ją usunąć z ogrodu, można ja przesadzić? Posadzona jest tej wiosny, ma około 5m, ale jeszcze jest rzadka . Kilka witek dosłownie.
Pozdrawiam
jesienią kupiliśmy w sklepie ogrodniczym wierzbę Tristis. Zależało nam na dużym drzewie z gęsta koroną, która zasłonie nieciekawy widok za oknem. Pan sprzedawca zapewniał, że można ja łatwo ciąć i nie będzie problemów w ogrodzie (800 m w tym dom). Ostatnio odwiedził nas inny ogrodnik, który doradzał a nawet nakazał ją wyciąć (jest młoda nie potrzeba pozwolenia). Twierdził, ze się bardzo rozrośnie i będzie to duży kłopot. W internecie podają rozmiar dorosłego drzewa raz 20 m, a raz 30. Czy rzeczywiście nie da się jej kontrolować cięciem?
Żal nam wycinać drzewko, dbamy o nią , pielęgnujemy. Czy jeśli faktycznie trzeba ją usunąć z ogrodu, można ja przesadzić? Posadzona jest tej wiosny, ma około 5m, ale jeszcze jest rzadka . Kilka witek dosłownie.
Pozdrawiam
Wierzba płacząca na działce.
Witam.
Mam pytanie i dylemat odnośnie wierzby płaczącej. Rośnie u mnie na środku działki ma ok 6 lat.
Jest bardzo ładna tylko zastanawia mnie jedna rzecz. Dookoła rosną drzewka owocowe i jakieś 5-6 metrów dalej zaczyna się warzywnik, który mieści się we wschodnio-południowej części działki. Wierzba rośnie od strony południowej., trochę po skosie na zachód. Jeśli urośnie większa, a jest to przecież ogromne drzewo, to martwię się że będzie mi zasłaniało całe uprawy.
Poza tym jest jeszcze kwestia nawodnienia. Czy ona nie zabiera zbyt dużo wody z okolicy tak jak np. brzoza?
Czy da sie to drzewko jakoś przycinać aby nie urosło takie wielkie? czy i tak urośnie duże.
Na osiedlu u nas rosną to są naprawdę wielkie i piękne, ale na działce Rod to chyba nie za bardzo się nadaje.

Mam pytanie i dylemat odnośnie wierzby płaczącej. Rośnie u mnie na środku działki ma ok 6 lat.
Jest bardzo ładna tylko zastanawia mnie jedna rzecz. Dookoła rosną drzewka owocowe i jakieś 5-6 metrów dalej zaczyna się warzywnik, który mieści się we wschodnio-południowej części działki. Wierzba rośnie od strony południowej., trochę po skosie na zachód. Jeśli urośnie większa, a jest to przecież ogromne drzewo, to martwię się że będzie mi zasłaniało całe uprawy.
Poza tym jest jeszcze kwestia nawodnienia. Czy ona nie zabiera zbyt dużo wody z okolicy tak jak np. brzoza?
Czy da sie to drzewko jakoś przycinać aby nie urosło takie wielkie? czy i tak urośnie duże.
Na osiedlu u nas rosną to są naprawdę wielkie i piękne, ale na działce Rod to chyba nie za bardzo się nadaje.

Jak może być jeszcze lepiej??? 
