Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1987
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Dorotko, w sprawie sasanki na pewno się przypomnę, bo sobie zapisałam.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42326
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Dorotko śliczne futerka masz takie do wymiziania. Współczuję, że wniosek trzeba poprzyprawiać przez czyjąś indolencję , ale może nie warto rezygnować. Jak można się cieszyć z nietrafionych prezentów mając możliwość zamiany na rośliny 

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Dorotko początek roku jak widać nie oszczędza Ci kłopotów.
Katalog z Lilipolu też mam i przeglądam ... Pewnie i ja kilka wezmę bo kuszą pięknymi odmianami.
Na ostatniej stronie podają koszt przesyłki i coś mnie niepokoi bo od razu jest opcja a):
paczki dostarczane przez pocztę do 5 kg i koszt 17 zł. , potem kolejne ale ogólnie koszt wysoki szczególnie dla osób które tylko uzupełniają swoje kolekcje czyli po kilka sztuk.
Kupuję sporo w sklepach internetowych i mają różne opcje dostarczania - wszystko uzależnione od wagi. Także nowsze opcje czyli paczko maty - tanie i proste.
Czy ja jestem az tak ślepa czy źle rozumiem - popatrz sama i jak to widzisz ?
Katalog z Lilipolu też mam i przeglądam ... Pewnie i ja kilka wezmę bo kuszą pięknymi odmianami.
Na ostatniej stronie podają koszt przesyłki i coś mnie niepokoi bo od razu jest opcja a):
paczki dostarczane przez pocztę do 5 kg i koszt 17 zł. , potem kolejne ale ogólnie koszt wysoki szczególnie dla osób które tylko uzupełniają swoje kolekcje czyli po kilka sztuk.
Kupuję sporo w sklepach internetowych i mają różne opcje dostarczania - wszystko uzależnione od wagi. Także nowsze opcje czyli paczko maty - tanie i proste.
Czy ja jestem az tak ślepa czy źle rozumiem - popatrz sama i jak to widzisz ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Dorotko,ja jak mam imieniny i wiem że każdy kupi jakiś drobiazg to zawiadamiam ,ze proszę o roślinki do ogrodu,nie chcę kwiatków,które zaraz wyrzucę bo zwiędną,nie chcę prezentu tylko coś do ogrodu ,ale niektórzy goście sobie nie radzą w sklepie ogrodniczym ,więc dostaję pieniądze,i jestem gość,jadę do szkółki,pozdrawiam
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Iwonko nie wszyscy myślą tak jak Ty. Również wolałabym jakieś roślinki, ale jak ma się imieniny w złym terminie to się za to cierpi
Wando pamiętaj, bez skrupułów mi przypomnij.
Marysiu dzisiaj przez to jasne futro ciśnienie skoczyło mi do góry. Do tej pory bała się ulicy, nie przechodziła ( przynajmniej ja tego nie widziałam). Rankiem przyłapałam Misię jak poszła na drugą stronę do sąsiadów, drogę mamy dość ruchliwą, dwa koty na niej straciłam. Nie wiem jak wytłumaczyć tym diablicom aby zostały u siebie, toż ogród taki duży, miejsca dość, a one jak na złość. Puśka też chodzi, ale ona starsza, mądrzejsza rozgląda się na boki, a mały wariatek taki jest postrzelony.
Marysiu nasz wniosek jest ok, to my w ogłoszonym przetargu znaleźliśmy wiele karygodnych błędów, punkty nieodpowiednio ponumerowane z różnych kontekstów wyjęte, jeden sprzeczny z drugim, podpisując coś tak niewiarygodnego nakręcilibyśmy sami na siebie bata. Okazałoby się, że sami z własnej kieszeni musielibyśmy wszystko finansować. Poszło pismo wytykające te błędy, czas goni muszą to poprawić, wszystko odsunięte w czasie. Ostatnio głośno w mediach o sprawie pomocy rodzinie z Suwałk, wszystko jest pięknie jak nic się, nie dzieje a jak tragedia robi się szum. Ministerstwo ogłasza wytyczne, paragrafy, są to puste słowa często dla laika niezrozumiałe, a za tym nie idzie praca z naprawdę potrzebującymi ( krętacze, etatowi bezrobotni, patologia jest tak wycwaniona, zawsze sobie da radę)
Krysiu ja do wszystkiego podchodzę ze spokojem, przecież ja nie muszę w tym brać udziału. Poproszono mnie to napisałam projekt zmian, ale nieodpowiedzialność ludzi denerwuje, mało tego osoba ogłaszająca konkurs Wójt pod takimi błędami się podpisuje.
Lilie wybrałam, zaraz planuję zamówić. Koszty wysyłki też mnie zaskakują, mnie wydaje się że w ten sposób bronią się aby do ewentualnych za ciężkich przesyłek nie dopłacać.
Wczoraj byłam na zakupach, ale nie dotarłam do sklepu ze środkami ochrony roślin. Poczyniłam jedynie pierwsze zakupy nasienne. Jednak w sklepie firmowym Polanu nasiona są najtańsze. W zeszłym roku za te nasionka u siebie przepłacałam.
Marto zapewne inaczej byłoby z prezentami gdybym miała imieniny w lecie, a tak jak ma się w zimie w najzimniejszym miesiącu lutym to się cierpi. Jedynie z siostrą się dogaduję bo przelewamy sobie na konto kasę i same kupujemy co nam najbardziej jest w danej chwili potrzebne.

Wando pamiętaj, bez skrupułów mi przypomnij.
Marysiu dzisiaj przez to jasne futro ciśnienie skoczyło mi do góry. Do tej pory bała się ulicy, nie przechodziła ( przynajmniej ja tego nie widziałam). Rankiem przyłapałam Misię jak poszła na drugą stronę do sąsiadów, drogę mamy dość ruchliwą, dwa koty na niej straciłam. Nie wiem jak wytłumaczyć tym diablicom aby zostały u siebie, toż ogród taki duży, miejsca dość, a one jak na złość. Puśka też chodzi, ale ona starsza, mądrzejsza rozgląda się na boki, a mały wariatek taki jest postrzelony.
Marysiu nasz wniosek jest ok, to my w ogłoszonym przetargu znaleźliśmy wiele karygodnych błędów, punkty nieodpowiednio ponumerowane z różnych kontekstów wyjęte, jeden sprzeczny z drugim, podpisując coś tak niewiarygodnego nakręcilibyśmy sami na siebie bata. Okazałoby się, że sami z własnej kieszeni musielibyśmy wszystko finansować. Poszło pismo wytykające te błędy, czas goni muszą to poprawić, wszystko odsunięte w czasie. Ostatnio głośno w mediach o sprawie pomocy rodzinie z Suwałk, wszystko jest pięknie jak nic się, nie dzieje a jak tragedia robi się szum. Ministerstwo ogłasza wytyczne, paragrafy, są to puste słowa często dla laika niezrozumiałe, a za tym nie idzie praca z naprawdę potrzebującymi ( krętacze, etatowi bezrobotni, patologia jest tak wycwaniona, zawsze sobie da radę)
Krysiu ja do wszystkiego podchodzę ze spokojem, przecież ja nie muszę w tym brać udziału. Poproszono mnie to napisałam projekt zmian, ale nieodpowiedzialność ludzi denerwuje, mało tego osoba ogłaszająca konkurs Wójt pod takimi błędami się podpisuje.
Lilie wybrałam, zaraz planuję zamówić. Koszty wysyłki też mnie zaskakują, mnie wydaje się że w ten sposób bronią się aby do ewentualnych za ciężkich przesyłek nie dopłacać.
Wczoraj byłam na zakupach, ale nie dotarłam do sklepu ze środkami ochrony roślin. Poczyniłam jedynie pierwsze zakupy nasienne. Jednak w sklepie firmowym Polanu nasiona są najtańsze. W zeszłym roku za te nasionka u siebie przepłacałam.
Marto zapewne inaczej byłoby z prezentami gdybym miała imieniny w lecie, a tak jak ma się w zimie w najzimniejszym miesiącu lutym to się cierpi. Jedynie z siostrą się dogaduję bo przelewamy sobie na konto kasę i same kupujemy co nam najbardziej jest w danej chwili potrzebne.
-
- 1000p
- Posty: 1050
- Od: 22 maja 2013, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
No i znalazłam nowy wątek i się w nim melduję. Piękne te sasanki ale u mnie nie chcą rosnąć ziemia za ciężka zawsze mi marnieją i zanikają. Ja też wybieram róże i nie mogę się zdecydować jakie, a chciało by się mieć je wszystkie, takie one piękne. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Dorotko,ja też miałam imieniny w styczni i sprytnie przełożyłam na lipiec,robię w ogrodzie nowe rabaty pod nowe kwiaty i było dzisiaj jak w lecie,trzeba było ściągnąć kurtkę bo prawie był upał,nie wiem czy to takie dobre 

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Dorotko ja również dostałam katalog z Lilypolu....ale nawet jeszcze nie zajrzałam.... nawet z koperty nie wyjęłam
Lilie to moje ukochane kwiaty, sadziłabym je bez opamiętania..... ale tu pojawia się problem.... nie mam miejsca nawet odrobiny.... nie mam nawet gdzie przesadzić tych już rosnących, co się nadmiernie zagęściły..... a w katalogu tyle nowych bajecznych odmian..... i jak tu je oglądać bez możliwości kupienia
Trzymam kciuki za pozytywne załatwienie sprawy z projektem

Lilie to moje ukochane kwiaty, sadziłabym je bez opamiętania..... ale tu pojawia się problem.... nie mam miejsca nawet odrobiny.... nie mam nawet gdzie przesadzić tych już rosnących, co się nadmiernie zagęściły..... a w katalogu tyle nowych bajecznych odmian..... i jak tu je oglądać bez możliwości kupienia

Trzymam kciuki za pozytywne załatwienie sprawy z projektem

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Laptop już mi działa sprawnie, na jak długo to się okaże.
Kasiu i ja się cieszę, że w takiej ilości ogrodów mnie odnalazłaś
Na moich piaskach sasankom nawet pasuje, po przeprowadzce chyba 2 lata marnie kwitły, ale poprzedniego sezonu były piękne.
Masz rację róże to królowe ogrodu, też chciałabym mieć wszystkie, ale tak się na szczęście nie da.
Złożyłam zamówienie w piątek, teraz czekam na podsumowanie i wpłatę kasy. Na poczatku wytypowałam 7 szt, a później za każdym razem wejścia na ich ofertę coś zmieniałam, dopisywałam i w ostateczności jest 10 szt.
Parkowe-rabatowe
1. Elmshorn
2. Omi Oswald
3. Rapsody in Blue
4. Amulett
5. Mozart
Okrywowe
6. Fortuna
7. Lavender Dream
8. Pink Bassino
9. Sea Foam
10. Yellow Fairy
Marto jest to pomysł, mogłabym przełożyć na czerwiec, wrzesień, tylko czy moi najbliżsi by się dostosowali wątpię. Kilkunastoletnie przyzwyczajenie robi swoje
Marto teraz tworzysz nowe rabaty, podziwiam zapału. Ja chodzę planuję, okrywam kopczykami ziemnymi to co już ruszyło ( ale i tak część roślin przerosła kopczyki) i wyrywam większe chwasty, bo narosło tego ogrom.
Agnieszko nie wyjęłaś z koperty
ja to od razu jeszcze nie weszłam do domu, już ją rozerwałam i oglądałam z marnym efektem bo bez okularów
Jak ja bym chciała takich zagęszczonych lilii, może za kilka lat się doczekam ( jak mi zapowiadane przymrozki nie załatwią) Jeszcze jesienią namówiłam siostrę do zakupu, teraz również otrzymała katalog i coś tam zapisała. Kurcze takie katalogi bardzo zachęcają do zakupów.
Nie pokazałam Wam moich pierwszych zakupów nasiennych, na razie skromnie wybieram się znowu po większą partię może w tym lub za dwa tygodnie, jak tylko czas i pogoda pozwolą.





Tak mnie swędzą łapki, aby wysiewać

Kasiu i ja się cieszę, że w takiej ilości ogrodów mnie odnalazłaś

Na moich piaskach sasankom nawet pasuje, po przeprowadzce chyba 2 lata marnie kwitły, ale poprzedniego sezonu były piękne.
Masz rację róże to królowe ogrodu, też chciałabym mieć wszystkie, ale tak się na szczęście nie da.
Złożyłam zamówienie w piątek, teraz czekam na podsumowanie i wpłatę kasy. Na poczatku wytypowałam 7 szt, a później za każdym razem wejścia na ich ofertę coś zmieniałam, dopisywałam i w ostateczności jest 10 szt.
Parkowe-rabatowe
1. Elmshorn
2. Omi Oswald
3. Rapsody in Blue
4. Amulett
5. Mozart
Okrywowe
6. Fortuna
7. Lavender Dream
8. Pink Bassino
9. Sea Foam
10. Yellow Fairy
Marto jest to pomysł, mogłabym przełożyć na czerwiec, wrzesień, tylko czy moi najbliżsi by się dostosowali wątpię. Kilkunastoletnie przyzwyczajenie robi swoje

Marto teraz tworzysz nowe rabaty, podziwiam zapału. Ja chodzę planuję, okrywam kopczykami ziemnymi to co już ruszyło ( ale i tak część roślin przerosła kopczyki) i wyrywam większe chwasty, bo narosło tego ogrom.
Agnieszko nie wyjęłaś z koperty


Nie pokazałam Wam moich pierwszych zakupów nasiennych, na razie skromnie wybieram się znowu po większą partię może w tym lub za dwa tygodnie, jak tylko czas i pogoda pozwolą.
Tak mnie swędzą łapki, aby wysiewać


- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Dorotko ano nie wyjęłam katalogu z koperty..... nadal nie wyjęłam, bo aż się boję to zrobić
Cudne różyce zamówiłaś, ogródek coraz bardziej się zagęszcza kolejnymi cudeńkami
Nasionka super
Ja w tym roku mam nadzieję na obfite kwitnienie moich wysiewanych pierwiosnków omszonych..... bardzo je lubię 

Cudne różyce zamówiłaś, ogródek coraz bardziej się zagęszcza kolejnymi cudeńkami

Nasionka super


-
- 1000p
- Posty: 1050
- Od: 22 maja 2013, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Śliczne zakupy, a z tymi katalogami to tak już jest, ciężko się oprzeć pokusie zamówienia. Ostatnio dostałam katalog jubileuszowy i oczywiście nie mogłam się powstrzymać i coś niecoś zamówiłam nasionek. Miłej niedzieli życzę, u mnie wieje i to mocno. 

- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Dorotko!...a ja już dawno ze swoimi bliskimi praktykuję...zamiast prezentu ...gotówka. Każdy sobie kupuje na co ma ochotę.
Obydwie strony zadowolone.
Nasionka kupione...zatem będzie wysiew. Ja też po niedzieli będę wysiewała pelargonie/ myślę,że już dotrą.
Pozdrawiam serdecznie
Obydwie strony zadowolone.

Nasionka kupione...zatem będzie wysiew. Ja też po niedzieli będę wysiewała pelargonie/ myślę,że już dotrą.
Pozdrawiam serdecznie

"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Agnieszko no to jesteś twarda babka
Wiesz Twój ogródek jest tak piękny, rabatki fajnie obsadzone, lilii masz dużo, nie dziwię Ci się, że pasujesz. Ja kilka dni szukałam mojego zamówienia z jesieni, chciałam sprawdzić czy nie zdublowałam niektórych lilii. Okazało się, że nie, jesienią postawiłam na inne kolorki, teraz na szczęście wybrałam coś innego. Niektórych odmian w ofercie wiosennej nie znalazłam.
Róże wybierałam kilka dni, zamówienie złożone czekam tylko na podliczenie kosztów i pozostaje zapłacić.
Pierwiosnek omszony będę siała po raz drugi, kilka lat temu spróbowałam efekt zerowy, teraz nasiona leżą w lodówce. Mam nadzieję, że się uda, ziemia już czeka.
Pierwiosnki też lubię, miałam takie piękne kolorki, ale tak jak wiele kwiatów zima 2011 mi je załatwiła.
Kasiu katalogi to taka zaraza, człowiek nie może się oprzeć, jeszcze jak są piękne zdjęcia klika się fajnie i do koszyka;:306
U nas też wieje.
Bogusiu są osoby z którymi tak praktykuję, nie wszyscy są reformowalni
Jutro planuję wysiać pelargonie i lobelie. Chcę też posadzić cebule amarylisów, może tego roku mi zakwitną, coś mi z nimi nie wychodzi, kwitną jedynie pierwszego roku. Jak nie zakwitną to cebule potnę i wyrzucę na kompost ileż można czekać.

Róże wybierałam kilka dni, zamówienie złożone czekam tylko na podliczenie kosztów i pozostaje zapłacić.
Pierwiosnek omszony będę siała po raz drugi, kilka lat temu spróbowałam efekt zerowy, teraz nasiona leżą w lodówce. Mam nadzieję, że się uda, ziemia już czeka.
Pierwiosnki też lubię, miałam takie piękne kolorki, ale tak jak wiele kwiatów zima 2011 mi je załatwiła.
Kasiu katalogi to taka zaraza, człowiek nie może się oprzeć, jeszcze jak są piękne zdjęcia klika się fajnie i do koszyka;:306
U nas też wieje.
Bogusiu są osoby z którymi tak praktykuję, nie wszyscy są reformowalni

Jutro planuję wysiać pelargonie i lobelie. Chcę też posadzić cebule amarylisów, może tego roku mi zakwitną, coś mi z nimi nie wychodzi, kwitną jedynie pierwszego roku. Jak nie zakwitną to cebule potnę i wyrzucę na kompost ileż można czekać.
- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Widzę już przygotowania do sezonu poczynione. 

- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiecisty ogród Doroty cz. 7
Witaj Dorotko...
Zakupy, jak widzę są... I czytam, że to tylko przymiarka...
Nie siałam Pierwiosnków z nasion, a to wcale a wcale pomysł... Chyba spróbuję...
Moje koty też jak im strzeli coś do głowy, to wychodzą po mnie na ulicę, jak tylko usłyszą, że jadę... Cała trójka wylatuje... Dobrze, że ulica spokojna, ale to różnie bywa...
Pozdrowienia zostawiam...

Zakupy, jak widzę są... I czytam, że to tylko przymiarka...

Nie siałam Pierwiosnków z nasion, a to wcale a wcale pomysł... Chyba spróbuję...

Moje koty też jak im strzeli coś do głowy, to wychodzą po mnie na ulicę, jak tylko usłyszą, że jadę... Cała trójka wylatuje... Dobrze, że ulica spokojna, ale to różnie bywa...
Pozdrowienia zostawiam...
