Iwona to szczęściara z Ciebie.U m nie wybiórczo na różach,które uwielbiją a najwięcej na Ghislaine de Feligonde.
Kawę faktycznie pije się przyjemnie gdy dookoła kwitną róże i powojniki.Wszystkie zmysły są zaspokojone.
Ewa KOGRUSIA i to jest zastanawiające.Co im smakuje w jednych a obok róża jest czysta .
Tosiu 20 osób?Trzymam kciuki nawet paluchy w nogach
Iza a pamiętasz jak mnie uczyłaś cierpliwości?Może Tereska też potrzebuje 4 sezonów jak moja Leverkusen.Ileż to razy chciałam ją wykopać a tylko dostęp(trudny) do niej uchronil ją przed wyrzuceniem.W tym roku wreszcie ma dużo kwiecia i już szykuję się na spektakl żółtego do kremu.No jestem ciekawa jak długo będzie kwiatek na krzewie .
Wando tak, lubią podlewanie, ale nie ulewy.U Ciebie jest bardziej pogodnie a u nas ponuro już tak długo,że chol... człeka bierze.
Jakiś psikus-2x to samo.
Po drugiej stronire płota
Gislaine de Feligonde
