Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
pongo
50p
50p
Posty: 67
Od: 2 kwie 2013, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnyśląsk - Legnica

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Obrazek--
moje pomidorki chyba dają radę?
czy mam się przejmowac tymi brzydkimi listkami na dole? czy je po prostu obrywac?
Jeśli macie jakies spostrzeżenia, jestem otwarta na wszelkie uwagi.
Na razie, 1 raz podlalam je, gnojowką z pokrzyw, i wylożylam ziemię pokrzywą, mam w planie jeszcze opryski mlekiem...ale, zobaczymy jak to w praktyce wyjdzie, swoją drogą sama nie wiem, jak udalo mi się dojsc do tego co widac na zdjęciach :D Obrazek
tysonka
500p
500p
Posty: 860
Od: 20 lut 2012, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

forumowicz pisze:Za wcześnie na radość. Ja mam 60 i 12 odmian ale niepokoi mnie ochłodzenie 25-27 maj
Kurczę, forumowicz, chyba masz rację ;:oj
U mnie temp. 4-5 w nocy jest spodziewana w środę-czwartek. Zaczęłam dziś wysadzać paprykę i na razie się wstrzymałam. Strona, z której korzystasz, nie jest dla mnie zbyt czytelna, korzystam z meteo.pl. Ale tam też nieciekawe wieści :(
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4179
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

jerry, słowo honoru, że siane 24 i 31 marca. Natomiast stały na zamykanym południowym balkonie, a wiadomo jak było od połowy kwietnia: słońce i ciepło. Myślę, że przede wszystkim to te warunki pogodowe to sprawiły, bo w zeszłym roku siane 15 marca były ociupinę mniejsze ;:224 . Miarkę mam w bagażniku - mieszczą się pod klapą, albo ledwo, ledwo się mieszczą ;:oj .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10169
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

pongo

Te liście, które dotykają ziemi usunąć choćby były zdrowe . Inne dolne dopóki będą w miarę zielone ale bez plam- zostawić. Jak na I gronie owoce osiągną fazę orzecha włoskiego usunąć wszystkie liście do I grona ,ale nie na raz.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10169
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Moniko

Czy wyobrażasz sobie 8 szt pomidorów na jednej wysokości po 1,5 kg każdy ? Nie wytrzyma tego ten krzak. Nie bądź sępem ;:306

No chyba, że na każdym pedzie są tylko po 2 kwiaty.
pongo
50p
50p
Posty: 67
Od: 2 kwie 2013, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnyśląsk - Legnica

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

forumowicz pisze:pongo

Te liście, które dotykają ziemi usunąć choćby były zdrowe . Inne dolne dopóki będą w miarę zielone ale bez plam- zostawić. Jak na I gronie owoce osiągną fazę orzecha włoskiego usunąć wszystkie liście do I grona ,ale nie na raz.

forumowicz, gdzies wczesnies pisano, że na jeden raz można oberwac tylko 2 listki - czy to fakt?
Jeszcze jedno pytanie...kiedy będę wiedziala te pędy? Chcę swoje pomidory (Roma i Bawole) prowadzic na 1 pęd)
Kiedy mam oberwac, i czy jakies kwiaty trzeba usówac, jak w przypadku papryki, czy nic nie ruszac?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10169
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Z tymi liśćmi to prawda. Jeśli prowadzisz na I pęd musisz po drodze obrywać wszystkie wilki wyrastające z kącików liści wychodzących z pędu głównego.

Tu masz obrazek jak powinny wyglądać kolejno pomidory prowadzone na I, II i III pędy

http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... 5AI3Z8hbuQ
pongo
50p
50p
Posty: 67
Od: 2 kwie 2013, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnyśląsk - Legnica

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

dzięki forumowicz, co my bysmy, bez Ciebie poczeli...
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2991
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Z tym usuwaniem wilków przez początkujące osoby trzeba uważać - ostatnio widziałam pomidor bez czubka po usuwaniu wilków - automatycznie wyrwany z rozpędu. Trudność sprawia także wilk bezpośrednio pod pierwszym kwiatem - często rośnie taki mocny jak właściwy wierzchołek i dla początkującego może być trudne do rozróżnienia.
Trening czyni mistrzem ;:333 .
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
pongo
50p
50p
Posty: 67
Od: 2 kwie 2013, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnyśląsk - Legnica

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Może teraz zadam glupie pytanie...jeżeli nie będę obrywac tego co wyrasta z boku? czyli tych wilków (cieżko mi rozróżnic boję się,że oberwę cos dobrego) pomidory będą rosly na tzw' żywiol', czy na moich zdjęciach już są jakies wilki??
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2991
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

forumowicz pisze:... Te liście, które dotykają ziemi usunąć choćby były zdrowe . Inne dolne dopóki będą w miarę zielone ale bez plam- zostawić. Jak na I gronie owoce osiągną fazę orzecha włoskiego usunąć wszystkie liście do I grona, ale nie na raz.
Mam pytanie o cel usuwania liści. Od lat w rodzinie są uprawiane Bawole Serca i żółte NN - obydwie odmiany wybitnie generatywne i nie są usuwane liście poza chorymi. W 2011 roku pod wpływem forum część krzaków pozbawiłam liści zgodnie z Twoim sposobem, a część rosła "po naszemu". Na tych, na których zostały liście, pomidory na wyższych gronach były dorodniejsze. W 2012 już nie obrywałam liści do końca
Czy ta rada nie jest dla pomidorów wegetatywnych?
Obrazek
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2991
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

pongo pisze:Może teraz zadam glupie pytanie...jeżeli nie będę obrywac tego co wyrasta z boku? czyli tych wilków (cieżko mi rozróżnic boję się,że oberwę coś dobrego) pomidory będą rosly na tzw' żywiol', czy na moich zdjęciach już są jakies wilki??
Nie ma się czego bać tylko patrzeć z uwagą :) , a wprawa szybko przyjdzie. Pomidor prowadzony w sposób przemyślany da godne plony.
Jak nie będą usuwane wilki to wyrośnie krzaczysko trudne do opanowania. Tu na forum czytałam posty zwolennika uprawy na żywioł ale teraz nie pamiętam kogo (może ktoś przypomni).
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10169
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Co sie będziemy sprzeczać.

Wg Ciebie Ci zawodowi plantatorzy nie wiedzą co robią. To jest ostatnia rzecz o którą można ich posądzać, mianowicie o brak troski o swoją kasę.

http://ogrodnik.blox.pl/resource/pomidory1.jpg

I jeszcze w temacie z innego źródła
Usuwanie liści przeprowadza się w celu przyśpieszenia dojrzewania oraz poprawy zdrowotności roślin (lepsze wietrzenie, dobre osuszanie roślin, poprawa warunków świetlnych w dolnych partiach roślin).
http://www.uprawyekologiczne.pl/293_Zab ... cyjne.html
wadera4
50p
50p
Posty: 53
Od: 1 maja 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

No właśnie, mi było trudno zrozumieć o jakie wilki chodzi, ale teraz już je odróżniam. Tylko w kilku krzakach wydaje mi się, że na samym czubku są dwa pędy, nie wiem czy są, czy tylko mi się wydaje, że są dwa :?
Nie wiem kto na forum jest zwolennikiem "dzikich" pomidorów, ale na pewno są nimi moi teściowie :) śmieją się z moich "za wysokich" palików i usilnie twierdzą, że pomidory wyższe nie urosną :evil:
Przez nich sama przestaję w to wierzyć :(
A jak powiedziałam, że ogórki będą rosły na sznurkach..... ojoj dopiero się działo... ;:218 ;:202
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3

Post »

Ja nie usuwam pomidorom liści choć wielu moich sąsiadów tak robi. Tez zauważyłam, ze plony są większe.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”