Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze

Post »

Witaj Robercie...
Róże masz cudowne... Takie absolutnie zdrowe, ani plamki na liściach nie widać... ;:333
Piszesz, że wolisz łąkę zamiast koszonego trawnika... Napisz proszę, czy siejesz nasiona jakichś polnych roślin na niej, czy sama sobie tak rośnie...?
Mam zamiar nie sadzić już ziemniaczków i kawałeczek ziemi będzie do wykorzystania... I właśnie łączka mi się umyśliła... Tylko zastanawiam się, czy ja jej dam radę... ?
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze

Post »

Cześć Dorota :wit
Odpowiedź na to pytanie jest złożona i tak i nie :)
To znaczy , szereg lat temu chciałem trawnik jak z poradnika, ale stwierdziłem, że to nie dla mnie droga.
Ziemia jest miejscami naprawdę słaba.Piach polny, miejscami ił i coś na zasadzie gliny.Teren nisko położony.Z wysokim poziomem wód gruntowych.
Pozbywszy się chwastów uciążliwych ( takie rosły rozcapierzone podobne do wrzosa tylko osiągało to ponad metr a miejscami prawie półtora ) przekopałem część i czekałem.
Trawa ,a zasadniczo to co wyrosło to była zbieranina. Sporo robię kompostu z zielonego.A tam jest wszystko ( takie zanieczyszczone zboże ) i owies i żytko i rumiany Janek :lol: i koniczynka i wiele wiele innych.Teraz się to sieje samo.Rzadko koszę ten ,,swój trawnik '' bo nie lubię tego robić, a na zime to nie kosze wcale.W końcu kuropatwa musi się gdzieś schować / to i to nasiennikuje i się wysiewa znowu.
Piele rzadko i tak oto masz swojską zieloną polską łąkę :D aha i miejscami jest kwaśna ziemia to i mech i szczaw.
Słaba ziemia to takie pospolite żółte kwiatki, grzybek czy purchawka też sie znajdzie.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze

Post »

Toś mi wszystko wyłożył, jak trzeba... O to koszenie, to najbardziej mi szło... Wychodzi na to, że jest szansa, że sobie poradzę... Ziemię też mam taką jak piszesz... Niby druga klasa, ale miejscami, to szkoda gadać... Wysieję, co się da i zobaczymy co z tego wyrośnie...
Tylko teraz pytanie, zrobić to po wykopkach, czy czekać do wiosny...? Nie wiem zupełnie...
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze

Post »

Pogoda ma być jeszcze ponoć złota polska jesień.Na razie pada :roll: .
Ale z drugiej strony to szybciej powschodzi.Można jeszcze spróbować, przy takiej wilgotności powinno szybko powschodzić.
Taki trawnik ;) to koło zamknięte.Kosząc i rozrzucając to z powrotem siejesz ponieważ kosisz późno to juz są nasienniki, resztę sama natura zrobi.
Trawnik jest jedną z najbardziej pracochłonnych częsci ogrodu.A i tak mogą być potem niespodzianki.Jak u mojego sąsiada.Woda zalała, gnił ten jego żurnalowy trawnik a potem przyszedł kret.I znowu od nowa robota ;:124
Jedynym minusem takiego trawnika może byc to , że można potem i niespodzianki znaleść na rabatach.
Ja nie kontroluję tego za bardzo.Tam gdzie ma być nowa rabata to idzie ocet z solą, a potem szpadel , kompost i sadzę .
Nie sypię wapna , nie odkwaszam.Szkoda mi czasu i pieniędzy :lol: w sumie jak wszystko pokryje się mchem to też będzie dobrze.
Wyrywam tylko siewki leszczyn , czarnego bzu , klonu i etc.siewki drzew. Irysy się same sieją juz w tej chwili.Pomidory , paprocie / to przyniesione z piwonią.
Zbyt słaba ziemia, zbyt wysoki poziom wód gruntowych, a także śniegu zawsze u mnie nasypie i na wiosnę chlapa to trawnik zbędny koszt.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
becia123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5002
Od: 12 wrz 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: RYPIN -okolice

Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze

Post »

Witam podziwiam te piękne drzewa pnącza ale ta lipa niczym Kochanowskiego Czarnolaska czeka na strudzonego wędrowca ,by mu cień dać marzenie.Piękny masz ogród. :D ;:138
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze

Post »

Dziękuję... Jak będzie ta nasza jesień, to się pokuszę...
A z trawnikiem to masz rację... Sporo kosztuje pielęgnacji, a i tak zawsze są niedoskonałości... Mam kawałek takowego i już sił do niego mi brak, ale jeszcze sporo lat taki będzie, tylko nie dbam o niego przesadnie... A teraz jeszcze mam na nim kreta, bo sporo pędraków w nim jest... Drzew wokół też mam sporo i to dużych i takie błędne koło...
Przynajmniej tam, gdzie będzie łąka, będzie mniej problemów... :)
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze

Post »

Bierzmy zawsze siły na zamiary.Owszem oczy może i chcą nie wiadomo czego, ale jak przyjdzie cały dzień wypielić to, czy też skocić całe kosze trawy i kręgosłup potem boli to się odechciewa wszystkiego :lol: Posadziłem prawie 200 tulipanów, ostatnie to już na kuckach :roll:
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze

Post »

Toś się napracował... Widok będzie uroczy, jak to wszystko zakwitnie...
Ostatnio zamówiłam kilka traw ozdobnych, choć już sobie obiecywałam, że nic nie kupuję w tym roku...
Zostało mi do wsadzenia kilkaset cebulek szafirka, bo zmieniałam nasadzenia, ale zabrać się nijak nie mogę... :lol:
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze

Post »

Sklep u mnie poleciał w trawy, ale chętnych brak.Ewidentnie przechodzą ludzie na byliny, bo już thuj też maja dość
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze

Post »

:wit
Widzę róże, róże widzę ;:oj A potem czytam o pogromie i wykopywaniu. I znowu świezych różach i tym mrowieniu.... piękna i prawdziwa fascynacja i spore doświadczenie, jak myślę. Pozwolisz, że zostanę na dłużej? ;:180
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze

Post »

Cześć Justi :wit
Co roku coś wypadnie ,ale się na bieżąco dosadza.Z różami to jest tak albo się ich nie lubi albo się je kocha :lol: ja ? ja nie lubię :wink:
Jak byłem mały czytali mi książki z serii 1000 i 1 baśni , ta liczba mi pozostała, baśń też 1000 i 1 róża , aj piękny to był by widok :D
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze

Post »

Tak, tak jest z różami.... Najprawdziwsza prawda. Jak ktoś " zaciągnie się" się tym nałogiem, to już nie ma rady :wink:
Ja ze sobą stale walczę w miejscach, gdzie róże można kupić.... chciałabym co roku dosadzać... Ale żeby nic nie wypadało. Jestem jednak zachłanna :oops:
Brak miejsca działa jak zimny prysznic. Bo,trzeba dodać, że nie samymi róźami ogród żyje ;:173
Nie mogę kupić.....ale za to mogę oglądać róże w innych ogrodach ;:173 np. W Twoim ;:65
Ps. Mi nikt nie czytał, trzeba było sobie samemu radzić :;230
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5220
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze

Post »

Zdjęcia fajne, ale rozjechane. Warto zmniejszyć je do rozmiaru 640*480.



Się zmniejszyło. :wink:
bab...
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zamiast Mercedesa kupa zielska -czyli na co szły pieniądze

Post »

Żem poprzestawiał i teraz jest ok :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

-- 30 wrz 2013, o 19:36 --

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”