Te pożary to faktycznie nieszczęście.
Wariaci wypalają trawy a potem giną setki drzew, które rosły latami.
Głupota ludzka nie ma granic.
A tragedią jest kiedy pożar robi jakiś porąbany strażak, żeby potem mógł go gasić, takiego to.....
Ewciu piekne rózyczki i gratisik z twojego zamówienia powtórzyła mi się Astrid,,,,bardzo pragnełam tej slicznotki
No i co popadało u ciebie bo u mnie chlusnęło solidnie
U mnie padało, przestawało i znowu zaczynało, w dodatku było zimno, więc darowałam sobie jakiekolwiek prace w ogrodzie. Niech zacznie rosnąć, nie muszę być przy tym obecna Dziś podobna pogoda. Koty szybko wróciły do domu i mają chyba zamiar przespać cały dzień-jak wczorajszy Niezły plan
Ewuniu będziemy się cieszyć nowymi nabytkami różanymi, ja już się nie mogę doczekać kwitnienia, a jeszcze ukorzeniam dziesiątki patyczków ! cudowna przygoda to ogrodownictwo Mam nadzieję że lasy ugaszone i pada deszcz, bo podobnych pożarzysk nie chciałabym widzieć. Dyrektor RDLP Katowickiej z moimi kolegami z pracy mieli wiele pracy, ale i zasług w odtworzeniu tych zasobów leśnych. Pomogła tu bardzo mikoryza, która potem rozpowszechniła się w uprawie innych roślin!
Witaj Ewuś
O jakich pożarach piszesz? Ja nic nie słyszałam
Różane zakupy super
Paczki od Adriana jeszcze nie mam, wydaje mi się, że przez hortensje. Czeka, aż ładnie odbiją.
Buziaczki
Podpalanie traw, to zbrodnia! Taki ogień rozprzestrzenia się tak szybko, że nawet człowieka może dopaść... o jeżach, płazach i gadach nie wspomnę. U nas kilka razy dziennie słyszę syreny pędzących straży pożarnych. I tak jest co roku!
Ewuś ja już posadziłam Dalie w Środę , mam nadzieję ,że nie będę latać z przykryciami , jak na razie nawet w Ogrodników czy Zimną Zośkę nie zapowiadają przymrozków , tym bardziej ,że już bardzo dużo Lili mam na wierzchu Wątek otwarty , zapraszam serdecznie
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa