Malachitowe parapetowe i balkonowe :)

[olgierdyna]

Fajne roślinki i świetny pomysł na cytrynki

[deissy]

A ja ponarzekałam u Ciebie na mulitflore i skubana wypuściła korzonki ze 4 sztuki,idzie jak burza

[Malachitek]

Moja H. multiflora niestety nadal nie wykazuje chęci współpracy... do tego z nieznanych powodów umarła mi chinghungensis...
Za to na szczęście H. bella szaleje z korzonkami, ruszyła też bella albomarginata, callistophylla to już w ogóle, zobaczcie:


A tak wygląda część mojego przedszkola:
z nieopisanych wyżej są dwie trzykrotki, kawałek pilei "pieniążka" i mój eksperyment - listek fiołka, pierwszy raz ukorzeniam, ciekawe, czy zdąży coś z niego urosnąć do Dnia Babci? Bo taki miałam plan dać go na prezent...

H. australis puszcza nowe listki:


A cytrynki wyglądają dziś tak:


No i jeszcze nie pokazywana do tej pory chamedora, strasznie kapryśny kwiatek, jest ze mną już z dwa-trzy lata, co jakiś czas zasusza część liści (w tym dopiero wyrastających) no ale ostatnio (odpukać) jakoś się dogadujemy

[Niunia1981]

Fajne przedszkole trzymam kciuki za szybkie korzonki

[baasik]

Piękne maluchy - niech rosną zdrowo

[Agnisia31]

Maluszki ślicznie, niech Ci szybko rosną i oko cieszą

[deissy]

Kochana przykro mi z powodu hoi chinghungensis niestety jakies straty muszą być...a multiflorka ruszy.Ja na korzonki czekałam około miesiąca.

[Fraszka_1]

Przykro mi z powodu hoj ale też się cieszę, że inne puszczają korzonki sądzę, że fiołek do Dnia Babci ma szansę się ukorzenić i urosnąć
A możesz mi powiedzieć, co to za szczepka z białymi liśćmi z przecinającą je zieloną smugą fantastyczna jest

[Malachitek]

Ach, straty są do przeżycia jeśli są na etapie ukorzeniania, a ona w ziemi rosnąć nie chciała - nie wiem...
Fraszko liczę na tego fiołka bardzo a ta biała to szczepka trzykrotki, co ciekawe pochodzi z tej samej rośliny co ta zielona (liczę po cichu na to, że się nie wyrodzi z tego białego )

[Fraszka_1]

Ciekawa mutacja fiołek powinien dać radę

[justus27]

Szkoda hojki. Straty zawsze "bolą".
Ja "zabiłam" dwie hoje: australis lisa (chyba ją przelałam) i h. eliptica w trakcie ukorzeniania.

Może do Dnia Babci - fiołeczek już będzie ładną sadzonką.

[elcia1974]

Dorotko Twoja pasja pieknie się rozwija I widzę, że już całkiem mocno Cię zahojowało

[maqa]

Do takiego przedszkola to trzeba mieć cierpliwość

[Malachitek]

Dziękuję dziewczyny za wizyty
Magdo powiem ci, że wcale nie tak dużą - większość moich nabytków się bardzo szybko korzeni, tylko niektóre są oporne najlepiej o nich nieco "zapomnieć" żeby nie zaglądać co chwilę, to wtedy one pozytywnie zaskakują
Tak a propos przedszkola:
dostałam od mamy dwie szczepki takiego pnącego filodendrona (prawdopodobnie jest to postrzępiony?) i też trafił się moczyć

I muszę wam coś pokazać - w jednej bibliotece we Wrocławiu rosną hoje - ale jakie!

Zdjęcie jest słabej jakości bo robione telefonem... a obok na schodach stoi coś co ma liście jak hibiskus i ponad 2 metry... byłam w szoku jak to zobaczyłam

[Agnisia31]

Hoje wielka.
Niech philodendron zdrowo rośnie