Moja działka 4

[ewa w]

Lidziu kochana, u mnie również tunele kopalismy aby do koscioła sie przedrzeć Takiej Wielkanocy jeszcze nie widziałam. Za to śmigus udany bo zemściłam się na synu spuszczając mu z okna kupę śniegu za kołnierz

[slila1]

Grażynko, Marysiu Masko, Marysiu mar, Ewuniu nasze zimowe święta powoli dobiegają końca. Na działce przez ten śnieg jest masakra. Wysoki cyprys rozłamany i leży na ziemi, jałowce pod ciężarem śniegu też w pozycji horyzontalnej. Odśnieżyłam tylko część ścieżki, bo śnieg jest mokry i bardzo ciężki, nie miałam siły, żeby zrobić więcej. Wykończyło mnie dojście do działki przez ogromne zaspy. Jutro czeka mnie odśnieżanie dalszej części ścieżki, dachu i iglaków. Zmierzyłam grubość śniegu jest go 58 - 60 cm, a w zaspach około 80 cm. W kwietniu raczej nie ma co liczyć na jakiekolwiek prace ogrodowe, a tu cebule lilii, przysłane rośliny w doniczkach i sadzonki z domowego wysiewu czekają .

[Maska]

Lidziu święta za nami, a przed nami znowu czekanie na wiosnę, we wtorek muszę dokupić ziarno dla ptaków i zastanowić się co robić z liliami, bo na razie mam przesypane ziemią w pudełku, róże na ganku, podkładki do szczepienia w tunelu, jutro wysyłają róże z Rosarium, następni pewnie też zaczną pakować rośliny no może nie w kraju, ale Starkl z Czech może? nie wiem czy tam też leży śnieg. Muszę pikować pomidory, paprykę, kwiatki muszą sobie radzić. W kwietniu robiłam rozsadnik na sztobry, siałam groszek, bób, a tu chyba dopiero pod koniec kwietnia będziemy sadzić w polu. Jakbym wiedziała, że taka wiosna będzie to zamiast kwiatków wykupiłabym wycieczkę zagraniczną

[ewa w]

Lidziu to przykre, ze cyprysik sie złamał, ja strząsałam snieg z okolicznych krzewów ale ludzie dziwnie na mnie patrzyli a przeciez takie piekne jałowce, i inne iglaki szkoda byłoby aby sie połamały. Może chodziło o to, że w świeta? A co zastane na działce to czysta loteria

[kogra]

Lidziu nic nie poradzimy.
A jeszcze ma dopadać, to będzie masakra dla roślin.
U mnie też gałązki połamane na krzakach a w szklarni zasypanej do połowy popękały dwie szyby.
No nie rozpieszcza nas ten rok niestety.

[slila1]

Marysiu Masko pomysł z wycieczką zagraniczną wcale nie taki zły, tym bardziej że ta "wiosna" jeszcze trochę potrwa.

Ewuniu śnieg padał bardzo mokry i dlatego poczynił takie szkody w iglakach.

Grażynko podobno już tej nocy ma znów padać śnieg.
Zobacz jak dzisiaj wyglądał dach przed altaną, miałam co odśnieżać, aż mnie ręce bolą.



Tak wyglądają iglaki



Działka dokładnie przykryta śniegiem



Moje biedne ptaszki

[mar33]

Lidziu biedne te nasze roślinki a jeszcze biedniejsze skrzydlate bo już się przygotowywały do wiosny, oblegają karmniki, nawet sroki się garną do jedzenia

[stasia_ogrod]

Kochana, współczuję strat ogrodowych
Zima na do widzenia pokazuje nam co potrafi i nic na to nie poradzimy.
Trzeba z pokorą przyjąć to czym nas obdziela i liczyć na lepsze czasy.

[Elizabetka]

Tak...te okropne mrozy i bez śniegu no i obmarzły niektóre roślinki. Żal ale nic nie zrobimy.....mnie parę cebulkowych wypadło ubiegłej zimy więc wiem co to znaczy....taka strata.
Niemniej będzie dobrze....niech no ta wiosna wreszcie przyjdzie.

[Maska]

Lidziu, ale nici z wyjazdu bo pieniądze w szkółkach, a tu nawet nie mają jak wysłać roślin, bo i po co
Który to już raz musisz biedna ten śnieg zrzucać i znowu tej wody będziesz miała
A ptaszki wyjątkowo biedne w tym roku, sikory to jeszcze przyzwyczajone, ale szpaki zupełnie zdezorientowane!, a dzięcioł dzisiaj walił biedny w gałąź orzecha, ale chyba nic z tego nie było, bo się wkurzył i przyleciał do resztek słoniny

[slila1]

Stasiu u mnie znów w nocy przybyło śniegu i sypie dalej, do tego temperatura -4, czyli zima w pełni.

Elu tak, tak niech wiosna już przyjdzie, oby to nasze marzenie jak najszybciej się spełniło.

Marysiu Masko wczoraj po powrocie z działki źle się czułam, bo się nadwyrężyłam przy ciężkiej pracy. Dzisiaj wszystko mnie boli. A śnieg dalej sypie i pewnie jutro znów będzie trzeba iść i odśnieżać. Czy to się nigdy nie skończy?
Moje rośliny, które przysłali mi w pierwszych tygodniach marca męczą się w sypialni i w kuchni, bo tam nie mam ogrzewania i jest dość chłodno. Ale wszystkie zaczęły rosnąć, a niektóre już przekwitają. W cieplejsze dni wystawiałam je na balkon, ale teraz już nawet tego nie da się robić.

[sosna1]

Lidko
Ponoć jeszcze tydzień tej zimy, a potem najprawdziwsza wiosna

[Maska]

Lidziu to wygląda jak grządka w ogródku! nie mogę dojrzeć co to za roślinka?
Może nie osiądzie ten śnieg tam gdzie odśnieżyłaś, bo u mnie zamieć śnieżna i w niektórych miejscach tworzą się zaspy. Nie mogłam znaleźć miski z wodą dla moich kur! Biedne kury, strasznie wkurzone, głośnio manifestują!

[mar33]

Lidziu ładna ta wiosna w domu urdzik pięknie zakwitł a u mnie sypie na potęgę
Do Marysi Maski dzisiaj też nie za bardzo dojedzie bo kilometrowe korki w jej kierunku oj dała nam ta wiosna popalić, 'kwiecień plecień bo przeplata, więcej zimy zero lata' chyba tak trzeba teraz interpretować to przysłowie

[Maska]

A to urdzik! Marysiu właśnie pisałam u Olgi, że w połowie marca zdjęli panowie siatki zabezpieczające nawiew śniegu z pól na drogę, za dwa dni nawiało śniegu i tiry miały problemy jak na zakopiance. Ci którzy ściągali siatkę nie popatrzyli na prognozy. A wali śniegiem u mnie nieziemsko!