
Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Ale zdjęcia jednak można by minimalnie większe wstawiać - takie ładne kwiaty, a takie ukryte 

- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2630
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Hej, spróbuj kliknąć na tą miniaturkę, ok? Zobaczysz dużo więcej
.
A jeśli to jest za mało, zacznę wstawiać fotki w oryginalnym rozmiarze pod miniaturkami
.

A jeśli to jest za mało, zacznę wstawiać fotki w oryginalnym rozmiarze pod miniaturkami

Pozdrawiam, Aleksander
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
No toteż klikam, ale ile to zachodu



- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2630
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Moim zdaniem tak jest lepiej, ponieważ można zdjęcia większego rozmiaru wkleić
.

Pozdrawiam, Aleksander
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Fakt, też prawda. Niech będzie naokoło, trudno 

- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2630
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Przed chwilą przyszła moja część zamówienia z eBay
. Rośliny trochę się wyciągnęły z braku światła - w najbliższych dniach powinny dojść do siebie.
Chamaecereus hybrid C160

autor: muddyliz

Chamaecereus hybrid C161

autor: muddyliz

I odrost do ukorzenienia
Chamaecereus hybrid NN.001


Chamaecereus hybrid C160

autor: muddyliz

Chamaecereus hybrid C161

autor: muddyliz

I odrost do ukorzenienia
Chamaecereus hybrid NN.001

Pozdrawiam, Aleksander
- jang
- 500p
- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Chamaecereus hybrid C160 - wyjątkowy ogórek
nie dość, że kolczasty
to na dodatek ma takie wyjątkowej urody kwiaty 



Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2630
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Mam nadzieję, ze jeszcze w tym roku u mnie zakwitnie - chciałbym zobaczyć te 7 cm kwiaty (i oczywiście czymś zapylić)
.

Pozdrawiam, Aleksander
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20314
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Bardzo ciekawe rośliny. Jakby coś to piszę się w kolejkę po ewentualne odrosty. 

- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2630
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Pewnie Henryku
. C161 ma, tylko jeszcze małe - jak podrosną to dam ci znać. U C160 chyba utnę ten wyciągnięty kawałek (i spróbuję zaszczepić), to chętniej zacznie odrostować. A tak właściwie to ty posiadasz u siebie jakieś hybrydy chamaecereus?

Pozdrawiam, Aleksander
- jang
- 500p
- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Aleksandrze to Ty jakaś pszółka jesteś czy "cóś" wszędzie i wszystko byś tylko zapylał i zapylał ....moritius pisze: (i oczywiście czymś zapylić).



Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20314
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Kilka(naście) rośnie. Nie za szybko ale...moritius napisał(a):
tak właściwie to ty posiadasz u siebie jakieś hybrydy chamaecereus?
Takie odpowiedzi lubię.Pewnie Henryku. C161 ma, tylko jeszcze małe - jak podrosną to dam ci znać. U C160 chyba utnę ten wyciągnięty kawałek (i spróbuję zaszczepić), to chętniej zacznie odrostować.

- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2630
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Janku, po prostu lubię otrzymywać nasiona
. No i mam nadzieję otrzymać jakąś fajną hybrydę z tego.
Zresztą, swego czasu próbowałem nawet krzyżować... pelargonie
. Niestety nic z tego wyszło, bo po przekwitnięciu mama od razu obrywa kwiaty
.
). Są jakoś specyficznie opisane? Z ciekawością poznałbym ich nazwy.

Zresztą, swego czasu próbowałem nawet krzyżować... pelargonie


Ale chyba ich jeszcze nie pokazywałeś, albo naprawdę przeoczyłem (wtedy hańba miKilka rośnie.

Pozdrawiam, Aleksander
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Podglądałem, podglądałem, ale ta hybrydka C161 wręcz zmusiła mnie do skomentowania
Przecudny kwiat!!
Taki to zasługuje na to, aby bić przed nim pokłony
Życzę Ci, aby obficie kwitł i byś miał z niego wiele radości
( Pozostałych oczywiście to też się tyczy
)



Taki to zasługuje na to, aby bić przed nim pokłony



- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20314
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moritiusowe kaktusy i sukulenty, część 2
Aleksandrze,
Mam wrażenie, że czasem odwiedzasz mój wątek. Tak, że abyś coś przeoczył raczej szans wielkich nie ma.
Tu jest jednak odstępstwo od tej reguły - bo jakkolwiek większość jest z nazwami to inne są oznaczone tylko kolorem kwiatuszka...
Pisać o nich i ujawniać ich póki co nie zamierzam. Jak zakwitną będę je sukcesywnie pokazywał.
Mam wrażenie, że czasem odwiedzasz mój wątek. Tak, że abyś coś przeoczył raczej szans wielkich nie ma.

Wszystkie są opisane - przecież wiesz, że tylko takie rośliny hoduję.Są jakoś specyficznie opisane? Z ciekawością poznałbym ich nazwy.

Tu jest jednak odstępstwo od tej reguły - bo jakkolwiek większość jest z nazwami to inne są oznaczone tylko kolorem kwiatuszka...

Pisać o nich i ujawniać ich póki co nie zamierzam. Jak zakwitną będę je sukcesywnie pokazywał.
