Wiosna...tuż, tuż w wiejskim ogrodzie

[Maska]

Ewuniu już doszłam do tego po niku, ale wysłałam jej pw i jak odbierze i zrobi jak napisałam to da radę zaraz sprawdzimy

[ewa_rozalka]

Dzięki Maryniu

[zielonajagoda]

Ewuniu, ale przynajmniej są kupiłam Monice szelki, ale skończyło się na razie niepowodzeniem

Zeszłego lata, musiałam wyskoczyć na pół godzinki do miasteczka, Krzysia zapięłam w szelki, na pięciometrowej lince przypalikowałam specjalnym takim wihajstrem w kształcie sprężyny na środku trawnika i pojechałam. Jak wróciłam, linka była rozciągnięta na całą długość a na samym końcu leżały puste szelki. Krzyś siedział przy drzwiach tarasowych i próbował przez szybę wejść do domu. Na tym skończyły się Krzysiowe przygody z szelkami. Mam nadzieję że z Monią Ci się uda, w końcu to dziewczyna

[Maska]

Reniusiu nie jest aż tak pięknie, ale staram się jak mogę, a resztę zatuszuje fotografia i dziękuję Ci że mnie odwiedzasz
Iwonko - a my przypięłyśmy Monice szelki razem ze smyczą, jak się wyrwała to pędziła przez trzy kondygnacje Maciek na jej czerwonym sznurkiem a my za nimi , w najwyższym punkcie domu siedziała wciśnięta w kąt wystraszona, odpięłyśmy tą uprzęż i na razie dałyśmy spokój

[survivor26]

Czytam o tych szelkach, bo też mnie lada dzień problem bedzie dotyczył...dziś jaśnie pani dała dyla w ogród, na szczęście przestraszyła się dość szybko własnej odwagi i dała się złapać...ale przeczuwam poważne problemy, bo u nas nie ma możliwości dopilnowania zamykania drzwi latem, jak młoda lata wte i wewte

A bardzo mnie cieszy widok Twoich dalii, nie dość że piękne, to dowodzą, że nie jesteś do końca odporna na chciejstwa

[Maska]

Pat no co Ty pewnie, że nie trochę muszę jednak przystopować, bo domowe wydatki czekają nas dość poważne M zmienia auto, a i córka która mam zamiar dom na wsi zakupić i już coś namierzyli to potrzebne jej będzie autko i trzeba coś będzie dorzucić, bo mają jedno ale to nie wystarczy. Wiesz jak jest, a tu oferty przewalają się przed oczami

[Josephine_83]

Marysiu, przekazuję moją wiedze w temacie storczykowym

Stan storczyka bardzo dobry! Grube mięsiste liście i zdrowe zielone korzonki.

Na pierwszym zdjęciu pęd kwiatowy wydaje się być suchy, więc ja bym obcięła, podobnie te dwa sterczące suche korzonki. Pierwszy obowiązkowo do przesadzenia,bo wyłazi już z doniczki. Przed posadzeniem namocz go koniecznie na kilka minut, niech się chłopak napije, potem wyciągnij, usuń stare podłoże i zobacz co tam się dzieje, wszystkie suche albo zgnite korzonki poucinaj. I gratulację masz malucha, ale jeśli nie ma swoich korzonków to zostaw go przy mamusi niech sobie podrośnie! Koniecznie zrób dziurki w doniczce, zapobiegną podgniwaniu korzonków i szybszemu osuszniu ( chyba, że zdarza Ci się zapominać o jego moczeniu to nie rób dziurek). Po posadzeniu nie maczaj przez dwa tygodnie, żeby ewentualne uszkodzenia dobrze się podsuszyły.
Na drugim zdjęciu piękny gruby zielony pędzik, drugi ? ten po prawej raczej suchy ? do wycięcia.Kilka suchych małych listeczków od dołu i też do przesadzenia, też się już dokądś wybiera!
I teraz najważniejsze co zrobić, żeby znów zakwitł? Przestać namaczać na ok miesiąc lub dwa. Po przerwie namaczać raz w tygodniu z dodatkiem odżywki dla storczyków.
Czekam na zdjęcia kwiatów! Ciekawam kolorków!

[Maska]

Pięknie dziękuję zrobię jak radzisz. Czy masz preferowane podłoża (ew. gdzie kupić?). Rozumiem (wybacz głupie pytanie ), że namaczaniem nazywasz podlewanie, bo ja je podlewam do osłonki postoją w tej wodzie jakiś czas i potem wylewam z osłonki. Ten bez malucha ma ciemno różowe duże kwiaty! ten drugi nie pamiętam, bo nie wiem który padł a który został Miłego wieczoru i będę sprawozdawać jak coś się będzie dziać

[AGNESS]

Marysiu piękne zakupy zrobiłaś..... dalia niesamowita uwielbiam, takie ciemne, mocno nasycone barwą kwiaty.... naprawdę cudo

[mar33]

Marysiu nadrobiłam straty w czytaniu i oglądaniu, zakupy a co do szelek dla Monisi to chcesz ją przerobić na Lolę , czy na spacer z Lolą i Monisią chodzić

[Josephine_83]

Namaczanie wykonuję w ten sposób: przegotowaną, odstaną wodę wlewam do osłonki aż po same liście, czekam 10 min, potem wylewam i czekam aż odcieknie. Dobre podłoże firmy Compo podłoże do orchidei compo sana dostępne np w castoramie ;)

[Beatrice]

Iwonko moja na zewnątrz tez milczy, a te patyki chyba dwa tygodnie w domu w cieple stoją
Misiu wpadaj, zaczepiaj ale bądź
Beatko ten buziak to dla Misi - tak?

Przepraszam Marysiu, ale ja też wpadam i zaczepiam jak Misia ale dla Ciebie zawsze

[leszczyna]

...jejciu...jak Wam zazdroszczę, że tyle czasu macie na forum....ja zaglądam zamykam z dygocącym i dalej....dzisiaj miałam plany na placu boju ogrodowe....skończyły się gośćmi przy kominku....znowu plany wzięły w łeb i tyły

[Maska]

Agnieszko od razu mnie urzekła, trochę się zawahałam, bo 5 kosztowała ale Ldl to nie B. Zobaczymy jeszcze co wyjdzie naprawdę. Mam zamiar ją od razu do doniczki!
Marysiu to tak bym zap... że w mig byłabym u Ciebie
Nelu bardzo dziękuję jesteś skarbnica wiedzy pewnie nie tylko storczykowej to ja wlewam do osłonki przegotowaną wodę, ale nie tak wysoko za to często dłużej trzymam czasem do następnego dnia. Gdzieś popełniam błędy, ale postaram się już tego nie robić.
Beatko wolałam się upewnić co będę Misi buziaki odbierać
Krysiu Droga ja mam kominek już 6 lat to już coraz rzadziej mamy koło niego posiady, a Ty jesteś młoda kominkowa Przyjdzie i czas na FO

[julianna]

Proszę dopiero była 4-ta strona , już jest 7-ma; dzieje się u Ciebie Maryniu, oj dzieje.Zakupy zrobiłaś bardzo udane. Mnie urzekła Incarvilea, no i jest kolejne chciejstwo do kupienia. Dzisiaj słonko zachęciło i byłam na działce.Tego mi właśnie było trzeba, poczułam przypływ energii i ,,to coś"...Ledwo żyję, ale jak pięknie zyję!