ja nie dziś sobie zakupiłam 2 nóżki wczoraj golonkę i jutro będzie galaretaaaaa więc Madzia, jeszcze wczoraj może i bym się pokusiła na Twe kopytka , ale dziś możesz wystawiać spod kołderki spokojnie
no niestety jest spięty - taka praca - non stop nerw więc i w domu nerwowy a poza tym pani doktórka stwierdziła że ma średnio zaawansowaną nerwicę, więc mam przerypane z nim...
Kasia - on tak zawsze miał, ale jak zaczął firmę prowadzić to się to pogłebiło a potem jak mu tata zmarł to już w ogóle kaplica... ale jakoś jsię trzyma