Nalewka - cała prawda o ogródku

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Wspaniale mieć u siebie tak różnorodne warunki. Mozesz sadzić wszystkie gatunki, bo dla każdego znajdziesz odpowiednie miejsce.
Dopiero zaczynasz urządzać swój Eden, a masz juz taką ilość roslin, ze się w tym wszystkim pogubiłam :oops: Ciekawa jestem, jak Twoja skarpa będzie wyglądać za 2-3 lata. To bedzie dopiero widok!
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Nalewko ostatnie zdjęcia troszkę poprawiają przygnębiające wiadomości o wierzbie i "fachowcach". :(

Co do "fachowców", to chyba nie ma na nich rady.
Fatalna nacja, która mocno narzeka na brakoróbstwo, a sami partolą każdą robotę jaką im się zleci.
Chyba każdy z nas spotkał się z tymi typami. :evil:

Co do wierzby,chyba muszę Cię zmartwić.
Nie wiem jaki jest obecnie jej stan, ale zrób taką próbę. Pociągnij trochę mocniej za pień, do góry, jakbyś chciała ją wyrwać.
Jeżeli siedzi mocno, to wszystko OK, ale może być inaczej, spróbuj. :(

Twoja skarpa będzie chyba bardzo piękną skarpą. Z tego co widać na zdjęciach, co opisujesz, będzie to naprawdę piękne miejsce. :D
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Dziś trochę koloru dla uradowania oczu. Przecie kwitnące kwiaty też u mnie rosną :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Dziś już nie padało, więc cały dzień zewsząd słychać było pracujące kombajny, ale zdjęcia są sprzed dwóch dni, więc na niemal każdym widać krople deszczu. Ja zresztą też wykorzystałam słoneczną pogodę na dokuczanie nornicom. W każdą dziurkę, każdy korytarz wkropiłam po parę kropel zapachu wanilinowego, zgodnie z radą jednej z forumowiczek, która ostatnio dla odmiany wciska nornicom kulki z naftaliny :D Byle nie miały spokoju, żeby im się nie spodobało w naszym ogrodzie. Zapach jest bardzo intensywny i trwały, jeszcze teraz ręce pachną mi świeżymi krówkami...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Oto długa rabata od strony zachodniej, całe mnóstwo nasturcji, poducha maciejki z kilku innymi kwiatami (maczki kalifornijskie i inne, i fioletowe "chabry" czyli nie wiem co), rezeda wonna, dzwonek karpacki i gargański, złocień, lewkonie, cynie, różne aksamitki, floksy, goździki w łososiach, różach i fioletach, niecierpek, celozja, czosnek - sierotka, lebiodka z motylami i różne trawy (Panicum virgatum Rotstrahbusch, Sesleria caeurela, Hierochloe odorata = żubrówka, Panicum virgatum Cluod nine, bardzo żywotne, uwielbiają przełazić pod krawężnikiem na żwirowany podjazd dla szambodżeta). Wszystkie słupki po dawnym ogrodzeniu obsiałam nasionami fasolki ozdobnej i groszku pachnącego, niestety obrósł tylko jeden, resztę coś zjadło. Ale mam już nasionka i albo je zjem, albo zostawię na przyszły rok :D


Obrazek

A tak wyglądały floksy, kiedy kwitły, teraz już tylko dosuszam ich nasionka. Niestety, nasiona są pomieszane, więc wyrośnie mix kolorów, ale i tak są śliczne, łososiowy, amarantowy, różowy i ciemny bordo. Nie wiem tylko, jak rozdzielić nasiona od piasku i resztek płatków, chyba nie urodziłam się na Kopciuszka :lol:


(zdjęcia z początku sierpnia i kilka z połowy lipca 2007)

cdn
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Nalewko - zaserwowałaś nam kolorową bombę .
Pięknie to musiało wyglądać i pachnieć.
Rezeda - czy unosi się zapach nad nią czy raczej trzeba dawać nocha?
Na 5 zdjęciu - czerwona roślina to?Napadło mnie na czerwono...

Znam teorię o celowym mieszaniu nasion z piaskiem przed ich wysiewaniem,zaleca się to szczególnie do siania drobniusieńkich nasion- więc myślę,że nie masz potrzeby przyodziewać się w fartuszek i iskać swoich nasion.
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2316
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

Kolorowy zawrót głowy :D :D :D
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Nalewko, czy na ostatnim zdjęciu to na pewno floksy? Mnie sie wydaje, że to goździk brodaty. Może sie mylę.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

kryska pisze:Nalewko, czy na ostatnim zdjęciu to na pewno floksy? Mnie sie wydaje, że to goździk brodaty. Może sie mylę.
Mnie się też tak wydaje :D Fantastyczny kolor ma ten ciemny w środku!

Masz czym oczy radować, Nalewko :D
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Macie rację, to goździki :D To chyba zaćmienie, czy co???

Tak, będę zbierać nasionka maku, ale dopiero jak dojrzeją, na razie jest jeszcze za wcześnie.

Miło mi Was gościć w naszym już, już, prawie ogródku, zaglądajcie częściej :)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Dorota T.
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1379
Od: 11 mar 2007, o 12:09
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Zaglądam, zaglądam bo pięknie jest u Ciebie.
Pozdrawiam.
Inter vepres rosae nascuntur. Róże rosną wśród cierni.
Mój ogródek-cz.1 ... Mój ogródek-cz.2 ...
orchidea
Przyjaciel Forum - weteran
Przyjaciel Forum - weteran
Posty: 102
Od: 16 maja 2007, o 15:57
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ja lubię wpadać na kawkę do ogródka i będe sobie ją piła koło maków.
Przyjemnie
Pozdrawiam
Renia
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Dziś jest gorąco od samego rana i ani jednej chmurki na niebie, nareszcie!!! Dla ochłody więc krajobraz deszczowy (zdjęcia po kliknięciu powiększają się znacznie, wtedy są bardziej czytelne):

Szaro, buro, pada deszcz, a właściwie chmura siedzi na łące Obrazek

Dalej pada, ale spod chmury wyziera ostre słońce i od razu robi się weselej Obrazek

I wstaje tęcza... Po prawej stronie widać, jak podnosi się z naszego strumyka ... Obrazek

... i pędzi do góry, śmiejąc się do mnie Obrazek

Chmury jeszcze czarne i straszne, ale z kolorami od razu inaczej wyglądają Obrazek


Ale to jeszcze za mało, tęcza rośnie w podwójną ObrazekObrazek

Pięknie się z nią zrobiło, świetliście i wesoło, chociaż nadal mokro Obrazek

(zdjęcia z 30 lipca 2007, g. 18,03 - 18,08)

cdn
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

W tak cudownym miejscu wszystko jest cudowne. :D
Widziałam również, pierwszy raz w zyciu i nad miastem podwójna tęczę - właśnie w tym roku.
Dziwne to dla mnie było zjawisko.
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Miejsce cudowne, wokół drzewa, drzewa i drzewa, no i ta tęcza w dodatku podwójna. To dopiero widok.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6500
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Wczoraj mieliśmy przemiłego gościa i jak to zwykle bywa, właśnie gość zauważył na liściach nasturcji wielgachne gąsienice, których jeszcze poprzedniego wieczoru tam nie było, a już po 24 godzinach z liści zostały gołe "druty z parasola" :( Wieczorem odbyło się więc zbieranie robali. A potem pryskanie p/szkodnikom ssącym, bo na jabłonce znowu cóś pajęczynowatego się zagnieździło w liściach. Na koniczynie gość znalazł jakieś białe grzyby, hm, pryskać, ściąć, zmienić klimat na mniej wilgotny? Mokro i ciepło, i zaraza gotowa.

Dziś, dla odmiany, odbyło się wielkie cięcie. Wszystkie trzy hyzopy urżnęłam w połowie wysokości, wiesiołki straciły 1/3, nasturcje lekko ołysiały, bo urwałam im wszystkie żółte liście, lebiodka wisi pod sufitem i schnie, kwitnące pędy kolendry też, nawłoć tuż przed kwitnieniem poleciała na kompost (ależ to ma korzenie!!!), dąbrówka znowu została przerzedzona i połowa roślinek powędrowała w skarpę, własne sadzonki żagwinu znalazły inne miejsce, złocień też, na jego miejsce weszła nowa lawenda, nieznana z nazwy tujka z północnej strony domu odleciała na skarpę koło dwóch nowych jałowców i tujki - prezentu od Grzesia (dziękuję bardzo :)), wyrwałam wszystkie chwasty, które do tej pory uznawałam za ładne (!), przeniosłam jakieś dwadzieścia aksamitek na skalniako-studnię, wykopałam cebulki tulipanów botanicznych, bo w innym miejscu będzie im lepiej, a na koniec podlałam całość "z ręki".

Już wiem, że kalina koralowa ma rude liście, bo jakiś parszywiec podgryzł jej jeden z dwóch głównych pędów tuż przy ziemi. Czym to załatać? Funabenem z trocinami? Z torfem? A może niczym?

Wierzba płacząca trzyma się ziemi rękami i nogami, więc korzenie ma chyba całe, a nie podcięte. Poczekamy, zobaczymy.

Pełno u nas nornic, więc wizyta suni z sąsiedztwa zawsze wiąże się z wyczesywaniem jej długiej i gęstej sierści. Ona to lubi, a ja mam kłęby kudłów do wtykania w dziury od norek i korytarze, a nuż nornica wystraszy się zapachu wroga i sobie pójdzie... Chociaż jedna...

Pół dnia psy bawiły się na trawniku, biegały i tupały, a ja zamiast cieszyć się, że Prot ma sympatyczne towarzystwo, myślałam tylko o czmychającym krecie i zwiewających zestrachanych nornikach :lol:

Jednym słowem działo się ostatnio sporo, sama się dziwie, że jeszcze dycham, czego też wszystkim Forumkom życzę :)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Nalewko, z tymi nornicami mam ten sam problem. Nie chcę cię martwić ale psie kudły na niewiele się zdają. Nawet jak nasypałam do dziury tłuczonego szkła /nawet lusterka, żeby się przeglądały/ to za jakiś czas wypchały to na powierzchnię. Niestety, pod krzewy i drzewka jak sadzę to muszę dawać tłuczone szkło, bo wszystko by wyżarły. Znalazłam sposób na nie tylko tam, gdzie ziemia jest w całości przekopywana każdego roku, tj. w warzywniku. Tam nie idą bo przekopując ziemię dość gęsto dodaję wszelkie gałązki kujące, np. z róż, agresty. Czasem nawet jakaś róża się ukorzeni. W bylinach zakładam truciznę i jak można zauważyć na zdjęciach z mego ogrodu wszędzie sadzę liatrie bo tego nie jedzą.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”