Sezon 2013 - rozpoczęty
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Sezon 2013
Leszku piękności. Kompozycja będzie urocza. Zapodaj potem fotki kompozycji.
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- georginja
- 500p
- Posty: 892
- Od: 4 paź 2012, o 01:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowy wschód
Re: Sezon 2013
Posadziłam w zeszłym roku dwa powojniki i na razie nie widać żadnych oznak życia. Czyż by to był by już ich koniec? Mieszkam na Podkarpaciu, może ktoś z tych stron podpowie kiedy u nas budzą się te pnącza.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 26&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Sezon 2013
Leszku, Lemon Dream
Moje chciejstwo 
A w Leroyu upolowałam moje chciejstwo numer jeden na ten rok - Sweet Summer Love
Nie będzie mojego corocznego kosza Cecile i Constance, przesadzałam i chyba im to zaszkodziło
malutkie pędziki, nie ta burza, co zawsze...


A w Leroyu upolowałam moje chciejstwo numer jeden na ten rok - Sweet Summer Love

Nie będzie mojego corocznego kosza Cecile i Constance, przesadzałam i chyba im to zaszkodziło

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Sezon 2013
Ja swoje też dostałam. Niektóre już będą za chwilę kwitły



- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Sezon 2013
Piękne okazy Wandziu. Sadzisz w donicę czy do gruntu? No właśnie. Można już sadzić do gruntu? Boję się o nocne przymrozki bo większość łemków jak Wandzia mówi już w pąkach i obawiam się, że podmarzną?
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Sezon 2013
Asta, ja już większość zasadziłam do gruntu. Najwyżej, jak będą zapowiadali przymrozki, to okryję agrowłókniną.
Dwa posadziłam do donic. Justę i Jenny Caddick. Justa ma mnóstwo pąków kwiatowych.
Aniu, ja nie chciałam ich zostawiać w pojemnikach, bo już by się w nich dusiły z braku miejsca.
Dwa posadziłam do donic. Justę i Jenny Caddick. Justa ma mnóstwo pąków kwiatowych.
Aniu, ja nie chciałam ich zostawiać w pojemnikach, bo już by się w nich dusiły z braku miejsca.
Re: Sezon 2013
Wanda
ale okazy
zamawiałaś je czy gdzieś w centrum ogrodniczym dopadłaś i MUSIAŁY do Ciebie trafić?
ale okazy

zamawiałaś je czy gdzieś w centrum ogrodniczym dopadłaś i MUSIAŁY do Ciebie trafić?

- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
Re: Sezon 2013
Ja swoje dostanę może jutro... już mają nadany nr przewozowy

Mam pytanko czy jak wyciągacie je z doniczek, przed sadzeniem, to zruszacie korzenie (rozbijacie bryłę "doniczkową")??
Znaczy czy rozluźniacie korzenie?


Mam pytanko czy jak wyciągacie je z doniczek, przed sadzeniem, to zruszacie korzenie (rozbijacie bryłę "doniczkową")??
Znaczy czy rozluźniacie korzenie?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Sezon 2013
Adrian, zamawiałam w e-clematis 
Piotrze, ja nie rozluźniałam, bo właściwie pojemnik wypełniony był samymi kozeniami, nie chciałam ich uszkodzić.

Piotrze, ja nie rozluźniałam, bo właściwie pojemnik wypełniony był samymi kozeniami, nie chciałam ich uszkodzić.
- georginja
- 500p
- Posty: 892
- Od: 4 paź 2012, o 01:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowy wschód
Re: Sezon 2013
Moje jednak przeżyły i rosną.
Ale i tak dokupiłam im dziś towarzysza- The Vagabond. Idę zobaczyć co to za jeden, bo oczywiście tej odmiany co chciałam to nie było. 


http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 26&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
Re: Sezon 2013
Wando, Twoje są na jednym babusie, czy więcej?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Sezon 2013
Piotrze, sadzonki dostałam na dwóch bambusach albo trzech. Porządnie zabezpieczone 

- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
Re: Sezon 2013
Dziękuję!! Wando...
Przyszły zamówione powojniki... Na zdjęciach są dużo większe...

Przyszły zamówione powojniki... Na zdjęciach są dużo większe...
-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: Sezon 2013
To może pokaże powojniki które przyszły w listopadzie

Kogoś tutaj na forum interesowało zimowanie powojników w ciepłym pomieszczeniu więc może opiszę co i jak i innym przyda się to doświadczenie.
Powojniki na fotce są z tych popularnych:
- 2 x President
- Jackmanii
- Multi Blue
- Polish Spirit
więc i włoski i wczesne wielkokwiatowe i późne.
Powojniki były w dużej 25 litrowej doniczce. Na dnie 5 cm piasku na to powojniki w doniczkach i całość zasypana piaskiem do brzegu doniczki. Przechowywane były w ciepłym średnio oświetlonym, ogrzewanym pomieszczeniu. Za ścianą piec centralnego ogrzewania. Temperaturę miały jakieś kilkanaście stopni. Przestały tak do początku marca. Później zdecydowałem je jednak wynieść na nieogrzewany strych, żeby złapały odrobinę chłodu. Mróz wtedy nie schodził nocą poniżej -15*C. Przed wyniesieniem miały dość długie szparagowe przyrosty które zostały dość krótko przycięte. Nie mam na nich tych ładnych kolorowych etykietek. Prezydenty mają już pączki. Powojniki były podlewane raz w tygodniu bądź raz na 2 tygodnie niewielką ilością wody. Część z nich wypuściła korzenie przez dno doniczek. Powojniki całkiem ładnie przetrzymały zimę. Nie są tak zielone jak te u misiaczekm, bo nie padało bezpośrednio na nie słońce. Zdjęcie zrobione w zeszłym tygodniu.

Kogoś tutaj na forum interesowało zimowanie powojników w ciepłym pomieszczeniu więc może opiszę co i jak i innym przyda się to doświadczenie.
Powojniki na fotce są z tych popularnych:
- 2 x President
- Jackmanii
- Multi Blue
- Polish Spirit
więc i włoski i wczesne wielkokwiatowe i późne.
Powojniki były w dużej 25 litrowej doniczce. Na dnie 5 cm piasku na to powojniki w doniczkach i całość zasypana piaskiem do brzegu doniczki. Przechowywane były w ciepłym średnio oświetlonym, ogrzewanym pomieszczeniu. Za ścianą piec centralnego ogrzewania. Temperaturę miały jakieś kilkanaście stopni. Przestały tak do początku marca. Później zdecydowałem je jednak wynieść na nieogrzewany strych, żeby złapały odrobinę chłodu. Mróz wtedy nie schodził nocą poniżej -15*C. Przed wyniesieniem miały dość długie szparagowe przyrosty które zostały dość krótko przycięte. Nie mam na nich tych ładnych kolorowych etykietek. Prezydenty mają już pączki. Powojniki były podlewane raz w tygodniu bądź raz na 2 tygodnie niewielką ilością wody. Część z nich wypuściła korzenie przez dno doniczek. Powojniki całkiem ładnie przetrzymały zimę. Nie są tak zielone jak te u misiaczekm, bo nie padało bezpośrednio na nie słońce. Zdjęcie zrobione w zeszłym tygodniu.