Co tego lata działo się u mnie.

[ewunia7]

Te, które mam zamówione, to róże rabatowe (tak pisało).Pomyślałam, że z nimi nie będzie takiego zachodu. A jest to moja pierwsza przygoda z różami

[pomidorzanka]

Ewciu, w pierwszym roku będziesz musiała troszkę przy nich pochodzić.

Po posadzeniu trzeba podlewać nawet rabatowe, tym bardziej że masz tam różnicę wysokości terenu( z tego co pamiętam)

no i najmarniej 2 opryski rocznie ( raczej trzy), plus mszyce, czego Ci nie życzę, ale zawsze są tam gdzie róże i młode

ich gałązki.

No i okrycie na zimę w pierwszym roku, potem jak uważasz, ale ich widok wynagrodzi Ci wszelkie latanie koło nich.

[ewunia7]

Dziękuję, za dobre rady, a jestem zachłanna wiedzy na temat róż,
A z mszycami tak myślałam, że będą kłopoty, to robactwo lubi moje roślinki

[pomidorzanka]

Ewciu, najwięcej informacji na temat róż uzyskasz od człowieka który się nimi zajmuje,

np. w centrum ogrodniczym.

Jeżeli przy wizycie w jakiejś szkółce ogrodniczej, zobaczysz kogoś z kanisterkiem na plecach, w brudnawym kombinezonie,

nie uśmiechającego się do kupujących, to właśnie z tym człowiekiem powinnaś pogadać na temat opieki nad różami.

To są omnibusy wiedzy ogrodniczej, ci ludzie wiedzą co mówią, bo się tym zajmują na co dzień, i to oni ratują rośliny

które przyszły od producenta, a nie nadają się do sprzedaży.

[mewa]

Róze, róże może o nich poczytam - Agatko dużo jest z nimi roboty?

[pomidorzanka]

M-Ewo, ja cię zaraz , mniej niż z pelasiami, i nie musisz wozić w bagażniku skrzynek.

[mewa]

kto wie , ... kto wie

[oxalis]

Róże, róże... Moją pierwszą różyczką będzie rugosa , będzie mi potrzebna do robienia aromatycznej konfitury,
na którą gdzieś tu na Fo przepisik znalazłam

[mewa]

Kasiu czy Ty również nie masz jeszcze róż w swoim ogrodzie?

[oxalis]

Nooo tak Ewciu... u mnie królowały pomidory, ziółka, poziomki i ziemniaki na kompostowniku
To co mam, trudno nazwać jeszcze ogrodem. To działka bez domku, ale za to z trawką, iglakami i płotem.
Sorki Agato za wcinkę...

[pomidorzanka]

Nie za ma co, miejsca jest dużo, wszyscy się pomieszczą

[mewa]

mogę wtrącić a u mnie nawet trawy nie ma - nic na tych piachach nie chce rosnąć

[pomidorzanka]

M-Ewo, a świerk jeszcze jest??

No przecież on też rośnie, trawa...., trawa to jest dla królików i dla kretów żeby im grzywki słońce nie wypaliło

Kwiatuszki trzeba posadzić, zacznij od dalii, na pewno urośnie, lepiej czy gorzej, ale będzie.

Troszkę nawieziesz ziemi po woreczku, zmieszasz nawet w jednym miejscu ze swoim piachem, ogrodzisz małym 25 cm. płotkiem

drewnianym, i już coś możesz posiać, albo posadzić.

A potem się wprawisz, to sama będziesz wiedziała co masz robić.

M-Ewo nie przeżywaj, będzie dobrze, koleżanki Ci nie dadzą zginąć

[oxalis]

No to kosić nie musisz .
Ty wiesz ile to roboty i jak człowiekowi pot się leje... nawet po przecinku na plecach
Na piachu dobrze palmy się prezentują , ale hm klimacik nie ten...

[mewa]

Ziemi już mam dwie wywrotki rozrzucone ,a jedna jeszcze czeka na rośliny
Ale ja bym chciała ładną trawkę a nie chwaściory kosić