Elus kochana jestes i mnie pocieszsz ...wiem,ze jestem juz stracona
Jula u mnie kolejny swietny dzień ,a teraz czadowy ksiezyc

no czadowy

Z tymi patyczkami to nie wiem jak bedzie ,wziełam nasunełam im woreczkowe kapturki i siedza, mysle ,ze lepiej robic takie sadzonki wiosna, te co roniłamładnie mi sie przyjeły....

teraz przetestujemy je jak przezyja zime
Marysiu Ty masz jakies cudo

absolutnie nie usuawaj, zobacz jak wszystkich rozruszała ta pelargonia, takie rzeczy nas przyzyciu trzyma jak przyroda zamiera

Pieknie sie kłaniam o zaszczepeczkę
Dorka cytrynowa kawunie tesowałas i nie podchodzi

A drinio ok na zmeczenie tak tak ,potwierdzam
Majeczka ...tak Ci zazdroszcze , posadziłas juz rózyczki i masz szlus

A ja jeszcze będę telepać galotami o te Serbki

Pustaczki bardzo lubie ale nie wiem jakie ta ma kwiatuchy bo owoce widac w linku ,ale pewnie ładna
Małgoniu to juz taka pora ,ze sztywniec mozna ...trzeba sie wyciszyc ,uspokoicv i iśc grzecznie lulu...a Ty byś chciała dalej szalec....odpocznij
Ewciu przyznam ,ze takiej cudnej pelaski dawno nie widziałam...i nie dziwie sie ,ze kolejka sie po nia ustawia...slicznotka
