Witam kochani
No i co? Jeden poranek był ładny - mam na myśli wczorajszy - i dzisiaj od rana wszystko wróciło do normy

mokro, ponuro, pochmurno i smutno
Ale wieczorkiem się smakowicie zrobiło ale takie goferki z bitą śmietaną i wisienkami w syropie - mniam

Wiecie co dobre
Izuś - wiem że Cieszyńscy pracują zawodowo poza zajmowaniem się ogrodem, oglądałam o nich program w "Mai w ogrodzie" Fajna rodzinka z pasją

Super byłoby zobaczyć te wszystkie cuda na żywo
Beciu - witam kochana

Cudniaste te falbaneczki nie ?? Nie mogłam się na nie napatrzeć na balkoniku i specjalnie dla nich kupiłam już nowy kwietniczek na przyszły sezon balkonowy
Kasia - co nowego ? Gdzie ?? Na fuksjanie?
Wioluś - siemka siostra

lepiej późno niż wcale
Tesiu - ja tam do niczego się nie przyznaję

tak samo się robi
Jolcia - trzeba kieckę podwinąć i szybko biegać za mną

Ale kochana ja cały dzień pracuję na komputerze to mam wytłumaczenie

Dziękuję w imieniu fuksji. Zimuję je pierwszy raz - na parapecie nieużywanego biura. Balkon mam taki "przyklejony" do bloku (niezabudowany z trzech stron) i w sumie zachodni - slonko od 14.00 do wieczora - fuksje były schowane za boczkiem balkonu żeby nie spaliły się na słoneczku - postaram się odszukać jakąś fotkę poglądową
Lucy - siema kobito
Tosiu - kochana ja nic nie wiem - coś było o naszym Lubiczu w tv? Tak to jest jak człowiek z nosem na fo siedzi i nawet wiadomości nie włączy
Lecę do was z kawusią
Dziękuję że do mnie zaglądacie
