Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Krysiu oczywiście, że to arcydzieło mojego kochanego mężusia, całość to grillo-wędzarnia, w poprzednim wątku pokazywałam chyba całość, z tyłu są wstawione półeczki przygotowane pod kaskadę, ale wciąż nie mogę zabrać się za oczko, do którego ma lecieć woda, ale myślę, że przyszły sezon od tego właśnie zacznę.

Martuś, a ja czytając Twój wpis, swój monitor ze śmiechu poplułam :;230, tak, tak boczek też sobie wędzimy, teraz wiszą w kuchni (iść zrobić zdjęcie i wstawić :;230 ?) a zapach po całym domu się rozchodzi.
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

a chcesz, żebym Cię zaraz udusiła? ;:183
ja uwielbiam wszystko co surowe i wędzone ;:152 a tu takie smakołyki pokazujesz......jejku ;:152
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

To, żebyś mnie nie udusiła :;230 , zabiorę dla Ciebie kawałek boczusia do pracy (to nie żart, piszę na poważnie), ale przyjedziesz sobie go odebrać z tym, że dopiero w czwartek, bo jutro będą jeszcze podwędzane, ale on zupełnie chudziutki nie jest, bo my specjalnie bierzemy taki pół na pół do jajecznicy.
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

ehmmm........serio? :shock: ale tak serio, serio? :shock: jupi!!!!!! ;:oj ;:oj ;:196
hihihi w czwartek to mi pasuje.....hehe kończę o 11:30 ;:138 ;:138
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Serio, serio ;:108 reszta na pw.
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

...oj, że ja mam do Ciebie tak daleko...też bym na jajecznice przyjechała....jaja wiejskie zawsze mam......
ILONKO......pocztę przeczytałam.......ale u mnie to jeszcze nie ten sezon na takie budowy, jak byś zobaczyła jak wygląda podwórze....... usiąść i tylko ;:98 przenoszono kotłownię do budynku gospodarczego i te wykopy....gliniane podłoże i na to deszcz......
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Krysiu ja wiem, że to jeszcze temat nie na teraz, ale jakby co, to wiesz gdzie uderzyć ;:108. Nie płacz będzie dobrze, troszkę napisałam u Ciebie, jakbyś widziała w jakich ja warunkach do pracy jeździłam to byś nie uwierzyła, jak już wspomniałam wprowadzaliśmy się jak jeszcze nic praktycznie nie było gotowe, ogród a przede wszystkim front to było istne pobojowisko, tak jak piszesz glina i błoto od grudnia do marca na piechotę na autobus ponad 1,5km. Wychodziłam z domu w workach na butach i ściągałam je dopiero przy przystanku :;230 .
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Wędzarni Wam zazdraszczam! Ale i u nas jest w planie. Ale musimy odłożyc to na później, bo potrzeby pilniejsze są. ;:219
Pięknie kwitną dalie! Wiesz, że je uwielbiam ;:108 Masz wdzięczne odmiany. ;:173

Cały Twój ogród uroczo wygląda. Dzięki temu, że świeci słońce, możemy cieszyć sie jesienią!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
Maddy77
500p
500p
Posty: 641
Od: 2 maja 2012, o 18:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Ilonko, ale pyszności ;:oj Chyba niejeden oślinił kompa :;230 Pamiętam jak dziadek wędził, co to były za czasy ;:131
Dalie i mieczyki mają cudne kolorki ;:138
W tym roku nie byłam jeszcze rozeznana w temacie co mi się podoba, bo ze mnie świeżynka na FO ;:131 Za to w przyszłym roku na pewno skuszę się na dalie i mieczyki, to są kwiaty które zawsze gościły w ogrodzie mojej mamy, a teraz i u mnie będą rosnąć :tan I tak krąg życia się toczy :wink:
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Ilonko, tym miąskiem przywróciłaś mi smak dzieciństwa.U nas w domu rodzice kupowali połowkę świniaka przed świętami i też były swojskie wyroby,oj,żeby wróciły te czasy.
U mnie w ogrodzie wygląda jakby pluton wojska przemaszerował,w nocy była straszna wichura,obraz nedzy i rozpaczy.
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Ależ u Ciebie zmiany ... nie nadążam . Oczko wyszło wspaniale - jeszcze jakaś latarenka z migającym światełkiem i będzie bajecznie.
Powojnik o tak błękitnych kwiatach - pierwszy raz widzę.Piękny jak przystało na Casandrę.
U Ciebie zawsze tak swojsko, rodzinnie i kolorowo dzięki temu miło spędzam czas.
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Krysiu o zdjęciu dla Ciebie pamiętam, może popołudniu uda mi się dziś pstrykną fotkę, to podeślę na pw.

Martuś chyba mnie jednak nie udusisz :;230, cieszę się, że smakowało, a moje róże tak jak przywiozłam, tak nadal stoją ;:223 w siadce, nie mam czasu ich wsadzić, a dziś nie wiem czy się uda, bo póki co pada, jutro ma być podobnie ;:223. Ciekawa jestem czy będą się zgadzały odmianowo, dla nie wtajemniczonych róże kupione w Leroy-u po 6,99zł więc żadna strata. Te pójdą w inne miejsce, bo różanka jest zarezerwowana tylko dla tych zamówionych od Ewuni. Póki co przybyły mi ostatnio cztery nowe Mount Shasta, Gloria Dei - wreszcie ją mam, Fashion i moja wymarzona Hokus Pokus (Aguś jeszcze raz ;:196 )

Miłka znam dobrze to odkładanie w czasie z własnego doświadczenia z wiadomych powodów, my akurat mamy już wędzarnię, bo na to mieliśmy materiał i nie musieliśmy inwestować, a całość wybudował M, za to inne rzeczy czekają w kolejce. Dalie również uwielbiam, niestety wszystkie, które miałam w zeszłym roku nie przetrwały u mnie zimy, więc te są nowe i mam cichą nadzieję, że sytuacja się nie powtórzy, bo w tym roku wywożę je do mamy do piwnicy.

Madziu fajnie tak powspominać czasy z dzieciństwa, mam nadzieję, że moje wnuki też będą wspominały jak ich dziadek wędził, a one razem z nim, bo to dla nich rzeczywiście nie lada atrakcja. A co do dalii i mieczyków to naprawdę wdzięczne kwiaty, choć troszkę pracy przy nich jest, ale nie wyobrażam sobie ogrodu bez nich, bo kiedy już większość przekwita, to mieczyki zaczynają swój pokaz, a dalie cieszą nasze oczy aż do przymrozków.

Małgosiu my też czasami bierzemy pół świniaka i robimy sobie kiełbaskę białą i polską oraz szyneczki albo tak jak teraz kupuję mięso w sklepie i tak troszkę na bieżące potrzeby. U mnie też strasznie wiało poprzedniej nocy, ale nie wiem jak wygląda ogród, bo jak wstałam o 5.00 rano i wyjechałam do pracy tak wróciłam do domu o 19.30. Wczoraj była powtórka z rozrywki, ale też jeszcze na ogrodzie nie byłam, bo znów jestem niestety w pracy ;:223 a poza tym pada.

Krysiu dziękuję za tyle miłych słów o moim ogrodzie, to naprawdę cieszy i motywuje do dalszych działań, a o latarence chyba pomyślę dobry pomysł, dzięki ;:196, może na razie postawię, to co mam a na wiosnę pomyślę o czymś ciekawszym. Casandra naprawdę ma fajny kolorek i ciekawe liście szkoda tylko, że sama się nie czepia, ale zrobię jej pajączynkę z żyłki i da radę.

na razie niestety bez zdjęć, może jutro nie będzie padać to coś pstryknę ;:131
Awatar użytkownika
E-wa
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 5 paź 2012, o 14:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: płd-zach wielkopolska

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Witam :wit
skąd ja znam te fotki :) ;:108
widziałam to na własne oczy przed i po ;:138 PIĘKNE ZMIANY ;:138 ;:138 ;:138 ale zarósł zielenią ten ogród ;:63
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Ewka odnalazłaś mnie super :tan, mam nadzieję, że będziesz go (ogród) miała jeszcze okazję obejrzeć w rzeczywistości po zmianach, a nie tylko na zdjęciach. Widziałam Twoje aranżacje balkonowe, to co tak szaleje, to tojeść rozesłana, to wpadające w srebrzysty kolor to wilczomlecz mirtowaty, powinnaś jeszcze mieć rozchodnik kamczack,i ale nigdzie nie wpadł mi w oko, możliwe, że nie dojrzałam.
Awatar użytkownika
E-wa
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 5 paź 2012, o 14:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: płd-zach wielkopolska

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część II)

Post »

Witaj :D Ilonka,
nie mam pojecia jak wygląda ten rozchodnik,moźliwe źe pożarła go trawa ;:oj
:evil:
:cry:
a czy te dwa pozostałe pora juź brać do domu ? Czy mogą być jeszcze na tarasie ? ja mam urodzaj na komarzyce
:) nie wiem bo moźe to ma związek z tym ze lubie piosenki KOMARenki
:wink: ale rośnie mi w oczach mam juź z 8 malych komarzyc :D nawet moglabym ci podarowac jedna z mojej hodowli :D :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”