HENIU miejsca nie mam, a te rabatki są tworzone przy domu, w którym mieszkam .Zresztą jak sama nazwa mojego wątku wskazuje to familok ,czyli dom wielorodzinny taki robotniczy .Teren zaniedbany stał odłogiem i straszył ,wiec zaczęłam go porządkować . Rosły tam tylko na potęgę krwawniki i pokrzywy .Korzenie ,korzenie i jeszcze raz korzenie ,ale powoli zrobiłam tyle .Druga całkiem zacieniona połowa stoi dalej ,bo nie mam na nią koncepcji .W koło same wielkie drzewa nawet trawa nie chce porządnie tam rosnąć ,a na dodatek to zachodnia strona .Na tej połowie słoneczko dochodzi wiec i roślinki powinny rosnąć .Jak już zauważyłam aksamitki ,maruna arktyczna ,wiesiołki też już wychodzą ,żurawki ,irysom też chyba bedzie tam dobrze ,bo wszystkie po przesadzeniu stoją na baczność .Pozbywam się w ten oto sposób nadmiaru roślin z ogródka .Chcę tam również przesadzić odętkę różową i białą .
STASIU wszystko dla lokatorów,którym i tak wszystko zwisa i powiewa .Przecież nie posadzę tam moich pieknych różyczek,tylko te wsadziłam ,które mnie nie pociągały .Mam jeszcze jedną ,która też tam wyląduje .No sama sobie robie robotę
