Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
skorpion811-51
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7253
Od: 21 lis 2009, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11

Post »

Jadziu a Ty znowu tworzysz nowe rabatki ja tez zamierzam ale na razie nie mam weny
róże Twoje jak zawsze zachwycają mnie, też zamówiłam w nowym sklepie u nas róże
i podobno będą nazwane tylko Ciekawe jaka będzie cena :wink: Ładny Twój hibiskus
i pomidorki i tygrysek ;:oj i wrzosy wróżące jesień ;:224
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Awatar użytkownika
Dyskrecja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1514
Od: 22 lis 2010, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sudety

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11

Post »

Jadziu :wit
Wpadłam do Ciebie a tu nowy wątek, musiałam cały przeczytać, zdziwiło mnie to, że założyłaś kilka nowych rabat, myślałam że w Twoim ogródeczku już nie ma miejsca, że wszystko dokładnie obsadzone, a tu proszę.
Różyczki jak zwykle piękne, a ja w tym roku jeszcze nie widziałam ani jednego kwiatka na Glorii Dei, ma tam kilka pączków może coś jeszcze zdąży zakwitnąć. Pomidorki ciekawe, podobne do papryczek. Wszystko Ci się udaje.
Pozdrawiam, Henia
"Różanka w Sudetach"
Część 3 (Aktualna), część 2, część 1.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11

Post »

HENIU miejsca nie mam, a te rabatki są tworzone przy domu, w którym mieszkam .Zresztą jak sama nazwa mojego wątku wskazuje to familok ,czyli dom wielorodzinny taki robotniczy .Teren zaniedbany stał odłogiem i straszył ,wiec zaczęłam go porządkować . Rosły tam tylko na potęgę krwawniki i pokrzywy .Korzenie ,korzenie i jeszcze raz korzenie ,ale powoli zrobiłam tyle .Druga całkiem zacieniona połowa stoi dalej ,bo nie mam na nią koncepcji .W koło same wielkie drzewa nawet trawa nie chce porządnie tam rosnąć ,a na dodatek to zachodnia strona .Na tej połowie słoneczko dochodzi wiec i roślinki powinny rosnąć .Jak już zauważyłam aksamitki ,maruna arktyczna ,wiesiołki też już wychodzą ,żurawki ,irysom też chyba bedzie tam dobrze ,bo wszystkie po przesadzeniu stoją na baczność .Pozbywam się w ten oto sposób nadmiaru roślin z ogródka .Chcę tam również przesadzić odętkę różową i białą .
STASIU wszystko dla lokatorów,którym i tak wszystko zwisa i powiewa .Przecież nie posadzę tam moich pieknych różyczek,tylko te wsadziłam ,które mnie nie pociągały .Mam jeszcze jedną ,która też tam wyląduje .No sama sobie robie robotę
:;230
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
X-A-9
---
Posty: 1990
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11

Post »

Super! mam to samo tyle że moi lokatorzy siedzą całe popołudnie na ławce przed sienią i wzdychają oh jak pięknie jakie kwiaty jakie trawy... teraz miałem te noge w szynie, wszystko zarosło, z braku opadów męczyło się niemiłosiernie żeby tak ktoś wziął podlał czy pościnał co suche- a gdzie tam... :roll:
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4585
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11

Post »

Jadziu ile ty masz werwy zazdroszczę ja taki straszny len jestem :oops: A ty nie dość że działeczka to jeszcze przed blokiem ;:138
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11

Post »

Nie pierwszy to przypadek, kiedy zielono zakręceni biorą sprawy w swoje ręce.
Jest na forum kilka takich przeddomowych ogrodów.
Jedne są niszczone, inne nie.
Ot ludzka natura, jedni chcą mieć ładnie i sobie pomagać, innym wszystko jedno albo kochają niszczyć na przekór.
Będę trzymała kciuki, żeby wszystko się udało i "leniwce" poczuły bodżca do działania i współpracy. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11

Post »

Jadzieńko , składam Tobie wielkie ;:180 , że też Ci się chciało ...podziwiam . Byle tylko "leniwce" - jak to określiła Grażynka - to doceniły ...oby nie zniweczyły Twojej pracy . Chętnie zapakowała bym Ci wiele roślin , w tym olbrzymie kępy hosty , bo wczoraj dwie ponad metrowej szerokości wywaliłam ...nikt nie chciał , a wysłać ...to za duże gabaryty i ciężar .

Piękne róże ...chyba mają przykazane , by ładnie rosły i cieszyły oczy ...wszak po to są ;:108 .

Pozdrawiam serdecznie ...odpoczywaj pracowita Kobieto ;:196 .
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11

Post »

JAGÓDKO mnie się zawsze chce dopóki mam siłę .Transport wiecej by kosztował gdybyś chciała przesłać roślinki .Posadziłam wielkie kępy miodunek od Basi i moje takie mniejsze to samo hosty pojedyncze sadzonki ,ale jak sie rozrosna będzie fajnie . Chcę na wiosnę posypać Azofoską .Czegoś mi tam brakuje jakichś większych krzewów .Mam też ukorzenioną hortensję i derenia .Te wielkie kasztanowce od ulicy zabierają duzo słonka .Jest tam też tawuła wczesna .
GRAŻYNKO na FO jest wiele takich zrobionych naszą ręką ogródków .Jedne są ozdobą i ludzie je szanują, a w innych miejscach dewastują i boję się ,że i u mnie moze być podobnie .Obym sie myliła .Zastanawiam się nad tym czy dosiać trawę w koło rabat czy zostawić czarne miejsca jak sądzisz .Na leniwców raczej nie mam co liczyć tylko na siebie .Mamy na podwórku zbiornik 1000 l na wodę tylko to dalej niż do mojego ogródka skąd biorę wodę .Sami posadziliśmy sosny na dole na podwórku , tam też rosną winogrony ,sumak , wiśnia i pigwowce
GOSIU masz swój domek, a tam jest wiecznie robota ,więc nie mów ,że jesteś leniem ;:185
ADRIAN niestety taka jest ludzka mentalność ,nawet palcem w dziurawym bucie nie kiwną .No cóż a my mamy gdzie nadwyżki ulokować zamiast na hasiok .
Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
krysad71
1000p
1000p
Posty: 1916
Od: 11 gru 2009, o 20:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11

Post »

Jadziu dużo pracy włożyłaś w zagospodarowanie przestrzeni. Zle zrobiło mi się troszkę żal, że ja nie mam takich wolnych metrów do obsadzenia.
Jadziu, jeżeli nie obsiejesz wolnych miejsc trawą to wyrosną chwasty, a jeżeli zasiejesz trawę to będziesz ją kosic, więc co wolisz, najlepsze byłyby kamyczki, ale one kosztują.
Pozdrawiam Krystyna
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11

Post »

Skoro sadziliście sosny to jest szansa, że będzie i publiczny ogródek przydomowy.
Może wszystko się ułoży i powstanie jeszcze ławeczka ze stolikiem do wspólnych pogaduszek.
To byłoby prawdziwe sielskie życie. ;:215
Może pokaż im zdjęcia tu wklejone i powiedz, że są na widoku całego kraju - wiesz, to zawsze mobilizuje. :D
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11

Post »

No, napracowałaś się! Ale jak to wszystko urośnie - będzie naprawdę super! Nie, nie wierzę, zeby wtedy wszyscy przechodzili obojętnie. Będą chociaż wzdychać, jak u Adriana: ach, jak pięknie!
Nawet jeśli nikt nic nie pomoże, to przynajmniej nie zniszczy :wink: :D
Awatar użytkownika
adamiec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2813
Od: 4 mar 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śl.

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11

Post »

Widziałam to w realu ,wierzyć się nie chce że to jest to samo miejsce ale się napracowałaś ;:215 ;:168
Mój ogródek moja miłość.
Zapraszam Irena
Ogródek pełen marzeń cz.1, cz.2, cz.3
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11

Post »

Jadziu piękny pomysł z tymi rabatkami pod domem, mam nadzieję, że inni lokatorzy to uszanują i będzie można się cieszyć pięknymi widokami jakie tworzysz :D To prawdziwa przyjemność mieszkać w pięknym otoczeniu :D
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11

Post »

Jadziu nie wiedziałam że masz jeszcze rabaty przed domem myślałam że tylko ogródek. Dałabym Ci połowę mojego ogrodu bo ja mam już tego trochę za dużo, zaczynam tego nie ogarniać.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11

Post »

Jadziu podziwiam Twoje Róże bo u mnie już zaczynają chorować ale z drugiej strony tak długie okresy deszczowe więc nawet nie było jak cyklicznie powtarzać zabiegów. Muszę zacząć podsadzać je jakimiś płożącymi aby nie konkurowały ale dół zakrywały.
Dodatkowe obowiązki przed domem z czasem zaowocują lepszymi kontaktami z sąsiadami ... mam taką nadzieję bo cos podobnego robiła moja przyjaciółka i potem wzdłuż bloku poszło jak fala.
Kosmosy przecudne, dużo bardziej ciekawy kwiat niz te pojedyncze choc to zależy co kto lubi.
W tym roku też mam takie ale w ciemnym fiolecie nie trafił się.
Aby nie rosły zbyt wysokie trzeba je uszczknąć gdy mają tak z 20 cm. Dzięki bocznym pędom jest niższa ale tworzy szerszą kępę ze swych pierzastych liści i mnóstwa kwiatów - przy pikowaniu należy zostawić większe odstępy.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”