Róże w Bergfelde

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4896
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Beatko składam Ci rewizytę i co czytam nie stosujesz "środków ochrony roślin", masz wspaniałe podejście. Ogród bez chemii jest chyba najprawdziwszym. Rosarium Beaty jak z bajki. Rękawice wyglądają solidnie, ciekawe ile sezonów wytrzymają..
Awatar użytkownika
Safoya
500p
500p
Posty: 887
Od: 3 sie 2010, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Beatris ja podziwiam i krzaczki i rękawiczki.....do tego stopnia, że kupiłam sobie takie :oops: tylko lawendowe bo już małych w te śliczne kwiatki nie było. Gdybyś się nie pochwaliła to jeszcze kolejny rok bym takich szukała ...dziękuję
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Beata, Twoje rękawiczki zrobiły furorę :D
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Awatar użytkownika
beatris
200p
200p
Posty: 434
Od: 16 mar 2008, o 15:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Berlin / Międzylesie

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Witam dziewczyny,

wszystkie pewnie zapracowane jak ja :-)
Aniu rękawiczki zrobiły furorę, szkoda, że ich już nie ma.
Agnieszko fajnie, że dostałaś jeszcze je ,jestem ciekawa w którym sklepie ?
Aleksandra, właśnie wybieram się dzisiaj na pokrzywę, róże rosną, może trochę gorzej bez chemii, ale co tam.....
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Awatar użytkownika
Safoya
500p
500p
Posty: 887
Od: 3 sie 2010, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Beatris miałam Ciebie pytać gdzie je kupiłaś, ale wrzuciłam w wyszukiwarkę i znalazłam na ebayu.
http://www.ebay.pl/sch/garden-gear/m.ht ... m270.l1313
Awatar użytkownika
beatris
200p
200p
Posty: 434
Od: 16 mar 2008, o 15:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Berlin / Międzylesie

Re: Róże w Bergfelde

Post »

U mnie pierwsza róża też pokazała pierwsze pączki ;:138

Obrazek
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Awatar użytkownika
anastazja B
1000p
1000p
Posty: 1414
Od: 3 mar 2013, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Beatko - witaj imienniczko!
Twój ogród zmienia się w prawdziwą różankę , dokupujesz piękne róże i ładnie komponujesz nowe rabatki. Lilie też masz śliczne ( choć z podpisem "i takie sobie")
Miło było do Ciebie zajrzeć. :D
pozdrawiam Beata

Mój ogród w półcieniu
Awatar użytkownika
beatris
200p
200p
Posty: 434
Od: 16 mar 2008, o 15:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Berlin / Międzylesie

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Witaj Beatko,
staram się jak mogę :D
W tym roku nie zauważyłam jeszcze mszyc na różach, zastanawiam się czy to zasługa wywaru cebuli,
który stosowałam na jesień, czy może pogoda?
Jestem ciekawa jak u Ciebe Beata?
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Zanim pojawią się mszyce, zazwyczaj najpierw po krzewach krążą mrówki :wink:
Warto się przyjrzeć, czy ich też nie ma :) .
Awatar użytkownika
beatris
200p
200p
Posty: 434
Od: 16 mar 2008, o 15:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Berlin / Międzylesie

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Aniu mrówki mam wszędzie, będę więc obserwować róż
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Ja też mam wszędzie (mam piaszczystą glebę), ale jak już widzę je ewidentnie na różach, jak chodzą po pędach, to wiem, że znoszą mszyce i lada dzień powstanie kolonia.
Awatar użytkownika
anastazja B
1000p
1000p
Posty: 1414
Od: 3 mar 2013, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Beatko czy pryskanie samymi roślinnymi preparatami przynosi u Ciebie efekty?
Ja też robię różne zupki ( jak na prawdziwą czarownicę przystało) ,ale czasem ,w skrajnych przypadkach zdarza mi się prysnąć chemią.
W zielsku , które powszechnie wydaje się nam bezużyteczne i traktujemy je jak chwasty , jest prawdziwa skarbnica apteczna, aż szkoda ich nie wykorzystać. ;:108
pozdrawiam Beata

Mój ogród w półcieniu
Awatar użytkownika
beatris
200p
200p
Posty: 434
Od: 16 mar 2008, o 15:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Berlin / Międzylesie

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Beatko zacznę od tego, że jestem "młodą" ogrodniczką, najpierw zaczęłam pryskać pomidory mlekiem i to zadziałało i wtedy zaczęłam bardziej interesować się "zielskiem". Rośnie wszędzie i tylko je wykorzystać.
W ubiegłym roku pryskałam zupą z cebuli i czosnku, potem zbieraliśmy wrotycz i cały czas gnojówka z pokrzywy przygotowana.
W tym roku mam mniej mszyc, innych robaków nie ma albo jeszcze nie rozpoznaję :D
Czerwone robaki na liliach zbieram ręcznie.
Dzisiaj mam zamiar ugotować zupę z " Orzechów do prania"-Waschnüsse. Mój M gdzieś to wyczytał.że to dobre na mszyse.
Dzisiaj będę stosować to pierwszy raz i zobaczymy.

A ty co stosujesz ?
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Awatar użytkownika
anastazja B
1000p
1000p
Posty: 1414
Od: 3 mar 2013, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Wszelakie ziela stosuję od dwóch lat. Generalnie jak coś mi źle rośnie i choruje to takich roślin się pozbywam( oddaje w dobre ręce), lubię rośliny bezproblemowe. No ale wzięłam się za uprawę różę i bez dodatkowych zabiegów ani rusz. Gnojówkę z pokrzyw i skrzypu nastawiam co tydzień i stosuję jako nawóz oraz oprysk. Stosuję też oprysk z wywaru czosnkowo- cebulowego oraz z mlecza. Wywar z wrotycza oprócz mszyc podobno odstrasza też mrówki, będę musiała wypróbować go w tym roku.
Ja mam działkę za miastem i bywam na niej ok. raz na tydzień, dlatego jest mi trudniej być na bieżąco ze wszystkim. Róże staram się sadzić odporne na choroby, aby za dużo się przy nich nie bawić. Chemii staram się prawie nie stosować z przekonania, tym bardziej ,że obok kwiatów mam krzewy owocowe. Przyznam się ,że właśnie opryskałam Topsinem przeciwgrzybicznie dwa chore rododendrony, ale musiałam to zrobić bo wyglądały tragicznie a chciałam im pomóc.
W bezpośredniej bliskości działki mam łany pokrzywy, skrzypu, mlecza ... i korzystam z ich dobrodziejstw ile się da z bardzo dobrym skutkiem ;:215
pozdrawiam Beata

Mój ogród w półcieniu
Awatar użytkownika
beatris
200p
200p
Posty: 434
Od: 16 mar 2008, o 15:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Berlin / Międzylesie

Re: Róże w Bergfelde

Post »

Beatko ja skrzyp muszę kupować suszony, bo u mnie innego brak.
Ja znowu ogród mam przy domu, ale pracę daleko :D
Na WE porobiłam porządki na rabacie z przodu, dokupiłam dwie Aspiryny i Pläner Prinzenkaus, nic z innych białych nie było.
Mam jeszcze tam miejsce na kilka krzaczków, ale poczekam do jesieni.

Obrazek

A tu rosną angielki, chyba 30 panienek, ale nie jestem dokładnie pewna

Obrazek

I jedna róża z markietu zakwitła

Obrazek

A to mój kolorowy zakątek :D

Obrazek
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”