Jurku ,Pat muszę Was przywołać do porządku, jeden chce się wozić wyciągiem, druga nie chce, a reszta wycieczki czeka 2 m-ce na niezdecydowanych.
Kasiu witaj, przepraszam, że dopiero po miesiącu Cię witam,
mea culpa.

Zapraszam w nasze górki jak najczęściej.
Majko witam serdecznie.

We wrześniu byłam niedaleko Ciebie, bo na Babiej Górze, szłyśmy z przełęczy Krowiarki.
Okolice Wadowic to moje rodzinne strony i jeżdżę tam na dłuższy pobyt corocznie na jesieni. A że moja cała rodzina uwielbia góry, to bez wędrówek po Beskidach się nie obejdzie.
Pat bardzo dziękuję za życzenia, jestem optymistką, wierzę, że się spełnią.
No to w drogę proszę wycieczki.

Ze skałek
Słonecznika nad którymi słońce wskazuje turystom południe, a nazwane też kiedyś
Gniazdem Ducha Gór, schodzimy obok skał Pielgrzymy na Polanę Bronka Czecha. Stało tutaj kiedyś schronisko Bronka Czecha, ale niestety spaliło się w grudniu 1967r. Zbierano datki na jego odbudowę, ale gdzieś wsiąkły w morzu potrzeb pewnej instytucji i schroniska
niet i nie budiet.
Słonecznik z bliska, a w oddali widać
Pielgrzymy,
