Ja mam od zeszłego roku złotą tojeść rozesłaną (lysimachia nie pamiętam jaka ), a w tym roku pokazała się też kropkowana nie wiem skąd, bo chyba niemożliwe żeby rozesłana wysiała się i zmieniła w kropkowaną
Różne cuda w ogrodach się zdarzają. A tak poważnie to pewno przywędrowała z ziemią wysypaną w ogródku lub z jakimś zakupionym kwiatkiem lub krzaczkiem posadzonym w ogrodzie. Czasem wystarczy kawałeczek korzonka i w sprzyjających warunkach wyrasta nowa roślinka. Mnie się to też zdarza. Ale jak przyjemnie jest odkryć że mamy coś nowego i to bez płacenia, nieprawda ???
Już wiem! Przecież ja w zeszłym roku przynosiłam różne rośliny prosto z łąki, m.in. wrotycz i jeszcze takie inne żółte (jak zakwitnie dam do identyfikacji), a teraz się zastanawiam skąd mam obok tojeść, maczka i naparstnicę!
W moim ogródku zakwitły pięknie ostróżki i inne kwiatki które chcę wam pokazać Ciągle rozkwitają też nowe odmiany róż.Zakwitnął też dziurawiec - w tym roku wyjątkowo obficie.
Jakie cudne ostróżki! Najbardziej mi się podoba ta granatowa i fioletowa na ostatnim zdjeciu. A przypomnij prosze jak się nazywa ten blado-lila kwiatek na piątym zdjęciu. Chyba go znałam, ale zapomniałam
Jakie cudne ostróżki! Najbardziej mi się podoba ta granatowa i fioletowa na ostatnim zdjeciu. A przypomnij prosze jak się nazywa ten blado-lila kwiatek na piątym zdjęciu. Chyba go znałam, ale zapomniałam
Anulko - ta ścieżka prowadzi z mini lasku , gdzie pod świerkami rosną borówki wysokie do strumyka który wpada do stawku. Z lewej strony zaś znajduje się ławeczka pod śliwą Blufre. Tak więc sidząc na ławeczce można jesienią podjadać śliwki i obserwować co dzieje się w stawku.
Karolinko znalazłam dokładną nazwę tej driakwi -scabiosa lucida, dorasta do 20 cm wys a kwiaty do 50 cm.Jest bardzo delikatna i kiedy przemaszerują przez nią moje koty to dużo kwiatów już nie jest w stanie się podnieść, ale i tak jest piękna.
Dzięki wam dziewczyny za pochwały , ale też macie piękne ogródki. Powtórzę jeszcze raz , że najpiękniejszy ogród to ten który tworzymy sami. Jeżeli chodzi o ostróżki, to chyba wszyscy je uwielbiają za ich prostotę i wdzięk. Mam jeszcze jedną białą, ale jest jeszcze w doniczce i chociaż wypuściła jeden pęd kwiatowy to nie wygląda jeszcze tak okazale jak te które były na zdjęciu.