Mszyce
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Ganz ma racje, ja próbowałam robić "gnojówkę z pokrzyw" popiół z papierosów zalewać wodą i spryskiwać ale to nic nie pomogło. Aż wreście kupiłam spryskiwacz " PIRIFLOR" i wreście mam spokój a juz zaczęły przechodzić na inne rośliny. Jak masz mrówki w ogródku to będzie i "hodowla" mszyc, ktore mrówki uwielbiają. Pozdrawiam stasia
Gnojówka z pokrzyw działa, ale na niewiekie ilości i nie na wszystkie mszyce, sama sprawdziłam. Było trochę na różach, polałam, popryskałam, padły, ale o kilku dniach......Po tym co zastałam dziś na dziłace zwątpiła w ekologicze zwalczanie tego świństwa, tylko k....... tłuc tłuczkiem do mięsa!Wszędzie było to świństwo, wystarczyło dwa dni, koszmar. Dzisiaj potraktowałam je Decisem i baaaardzo dużo ich padło, widziłam zwłoki na samochodzie gdy odjeżdzałam z działki . Na to świństwo chyba nie da się ekologicznie.
Witam
Zakupilem preparat Mospilan 20 sp, i chcę nim opryskać bluszcz aby pozbyć się mszyc i mrówek. Na opakowaniu jest informacja, że jest to środek przeznaczony do zwalczania szkodników na roślinach rolniczych i sadowniczych, natomiast nic nie pisze o roślinach ozdobnych.
W sieci znalazłem zdjęcie opakowania tego środka a nim pisze o roślinach sadowniczych, warzywniczych i ozdobnych. Zatem czy moim zakupionym juz Mospilanem moge opryskać bluszcz?
z góry Dzięki za odpowiedź.
Zakupilem preparat Mospilan 20 sp, i chcę nim opryskać bluszcz aby pozbyć się mszyc i mrówek. Na opakowaniu jest informacja, że jest to środek przeznaczony do zwalczania szkodników na roślinach rolniczych i sadowniczych, natomiast nic nie pisze o roślinach ozdobnych.
W sieci znalazłem zdjęcie opakowania tego środka a nim pisze o roślinach sadowniczych, warzywniczych i ozdobnych. Zatem czy moim zakupionym juz Mospilanem moge opryskać bluszcz?
z góry Dzięki za odpowiedź.
Jestem zielony, dlatego się nie udzielam. Za to nie waham się zapytać:)
Bartek
Bartek
-
- 50p
- Posty: 77
- Od: 25 paź 2008, o 18:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Pokrzywy rosną wszędzie i za darmo. Można je ściąć będąc na przykład na spacerze. Tylko przed wyjściem na przechadzkę radzię zabrać worek, nożyce do cięcia roślin i grube rękawice.
Najlepsze pokrzywy to takie, które są w pełni rozwninięte, ale jeszcze nie kwitną. Wrzucamy je do beczki razem z zielem i kwiatami mniszak lekarskiego czyli mleczami. To wszystko zalewamy wodą tak, by zakryła rośliny. Beczkę trzeba nakryć. Proporcję wynoszą mniej więcej:
10 kg. pokrzyw,
10kg. mniszka,
100 litrów wody,
3 garście mączki bazaltowej.
Mączka przyśpiesza powstawanie gnojówki i wzbogaca ją w składniki mineralne. Bez niej jednak fermentacja też się rozpocznie i przebiegnie prawidłowo, o czym bez wątpienia dowiemy się mniej więcej po tygodniu, gdy poczujemy charakterystyczny zapach. Nawóz śmierdzi, ale roślinom to odpowiada. Podlewamy nim grządki z warzywami i kwiatami nawet raz w tygodniu uprzednio rozcieńczając. Do 10 litrowej konewki wlewamy jedną dziesiątą część nawozu i resztę wody. Efekty będą wspaniałe!
Stosuję, nawet bez mniszka. Z mniszkiem robiłem dwa razy. Efekty są widoczne . Podlewałem jedną częśc roślin tym nawozem , druga wodą. Efekt był wyraźny na korzyść tych podlewanych gnojówką z pokrzyw. Polecam!
Najlepsze pokrzywy to takie, które są w pełni rozwninięte, ale jeszcze nie kwitną. Wrzucamy je do beczki razem z zielem i kwiatami mniszak lekarskiego czyli mleczami. To wszystko zalewamy wodą tak, by zakryła rośliny. Beczkę trzeba nakryć. Proporcję wynoszą mniej więcej:
10 kg. pokrzyw,
10kg. mniszka,
100 litrów wody,
3 garście mączki bazaltowej.
Mączka przyśpiesza powstawanie gnojówki i wzbogaca ją w składniki mineralne. Bez niej jednak fermentacja też się rozpocznie i przebiegnie prawidłowo, o czym bez wątpienia dowiemy się mniej więcej po tygodniu, gdy poczujemy charakterystyczny zapach. Nawóz śmierdzi, ale roślinom to odpowiada. Podlewamy nim grządki z warzywami i kwiatami nawet raz w tygodniu uprzednio rozcieńczając. Do 10 litrowej konewki wlewamy jedną dziesiątą część nawozu i resztę wody. Efekty będą wspaniałe!
Stosuję, nawet bez mniszka. Z mniszkiem robiłem dwa razy. Efekty są widoczne . Podlewałem jedną częśc roślin tym nawozem , druga wodą. Efekt był wyraźny na korzyść tych podlewanych gnojówką z pokrzyw. Polecam!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8126
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
- MirellaM
- 100p
- Posty: 173
- Od: 13 cze 2011, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Mszyce jesienią zmutowane?;)
Witajcie
Czy Wy również zauważyliście, że mszyce w tym roku są jakieś inne?
Może moje pytanie wyda się głupie,ale zauważyłam, że w tym roku jedzą nawet te odmiany roślin których przez kilka lat nie ruszały.
Mam taką egzotyczną roślinkę która stoi na balkonie. Żadne robaki jej nie ruszały od kilku lat a w tym roku mszyce dobrały się nawet do niej.
Maszyce zjadały wiele moim roślinek i co roku mam ten problem,ale od kilku lat już trochę poznałam jakich roślin nie ruszają, jaki zapach roślin je odstrasza itp
Czy Wy również zauważyliście, że mszyce w tym roku są jakieś inne?
Może moje pytanie wyda się głupie,ale zauważyłam, że w tym roku jedzą nawet te odmiany roślin których przez kilka lat nie ruszały.
Mam taką egzotyczną roślinkę która stoi na balkonie. Żadne robaki jej nie ruszały od kilku lat a w tym roku mszyce dobrały się nawet do niej.
Maszyce zjadały wiele moim roślinek i co roku mam ten problem,ale od kilku lat już trochę poznałam jakich roślin nie ruszają, jaki zapach roślin je odstrasza itp
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 61&t=75966" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Mszyce jesienią zmutowane?;)
W Polsce występuje kilkaset gatunków mszyc. Przypuszczam, że każdy preferuje inną kuchnię.
Re: Mszyce jesienią zmutowane?;)
Mnie najbardziej wkurzają na bluszczu pospolitym, bo niby taka to bezproblemowa roślina, a dziś patrzyłam i znów są. Nawet o tej porze
, a już dwa razy robiłam w sezonie oprysk.

-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 3 cze 2013, o 20:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4768
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Mszyce
Jeśli warunki będą sprzyjać mszyce powrócą najwcześniej za ok. miesiąc. Wtedy uzyj innego srodka, np. Pirimor.
Przy okazji- dawka ze trzy razy za duża...
Przy okazji- dawka ze trzy razy za duża...
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 3 cze 2013, o 20:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mszyce
Ok, Dzięki za info ale jeszcze pytanie :
Kiedy rosliny sie oczyszcza ?
Pozdrawiam
Jarek
Kiedy rosliny sie oczyszcza ?
Pozdrawiam
Jarek
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4768
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Mszyce
Jak słodką-lepką wydzielinę mszyc spłucze deszcz albo zliżą np. pszczoły. Martwe owady podlegają już tylko prawom fizyki... Możesz je na drugi dzień polać z węża, ale zniekształcone liście już się nie wyprostują, czekaj na nowy przyrost pędu.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: Mszyce
Mszyca może, ale nie musi powrócić. W tym roku jakoś wyjątkowo pierwszy zmasowany co prawda atak, ale drugiego nie widać, nie żebym się przejmował , że nie ma
ale trochę dziwne 


Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.