
W cieniu brzozy cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Halinko,doczekałam się dzisiaj deszczu,mam nadzieję,że i u Ciebie popadało.Imponująca kolekcja host
Jak je posadziłaś,razem?

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6424
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: W cieniu brzozy cz.3
Halinko ależ pięknie u Ciebie, ten kroplik śliczny, a żółtym pięciornikiem muszę się zainteresować, bo mam Potentilla Fragiformis, też żółty, ale o wiele niższy.
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Witam w sobotni poranek
Po wczorajszym deszczu ochłodziło się. Do tego wieje nieprzyjemny wiatr. Mam nadzieję, że nie wysuszy na nowo gleby.
Jurku ja dopiero zaczynam przygodę z hostami. Podoba mi się wiele gatunków tych kwiatów, w tym również miniaturki. Na razie muszę poprzestać na tym co mam. Nie wiem jak one zniosą moje spartańskie warunki.
Krysieńko moje jasnoty rosną w całkowitym cieniu przez cały dzień, bo wysokie dęby i brzozy nie przepuszczają promieni słonecznych. Nie wiem czy kiedykolwiek zakwitną na tym stanowisku. Chciałabym doczekać się ich kwiatów. Dlatego te moje rozważania nad przesadzeniem ich na inne miejsce.
Jestem Ci wdzięczna za kroplika i za tyle niezbędnych informacji o tym maluszku. To cudna roślinka. Często wpatruję się w jego kwiaty. Faktycznie, każdy "kielich" ma inaczej rozłożone plamki. Staram się, aby cały czas miał wilgotne podłoże. Nawet zaczyna już wędrować "na boki". Czyli jest nadzieja na kolejne sadzonki tego cudaczka.
Tadziu u mnie miejsca na zacienionych rabatach jest jeszcze sporo, ale muszę poczekać aż rozrosną się te hosty które już mam. Próbowałam znaleźć nazwy tych roślinek w internecie, jednak poddałam się. To jak szukanie igły w stogu siana.
Nasza Krysieńka ma same rarytasiki. A na ich widok buzia mi się szeroko otwiera ze zdziwienia.
Aguś dziękuję za pochwały. Mam 15 sztuk host, ale nie odmian. Cztery są do siebie łudząco podobne. Pewnie to ten sam gatunek.
Jasnoty, jak i pozostałe rośliny ozdobne z liści, pięknie się prezentują na rabatach. U mnie jeszcze tego efektu nie ma, bo roślinki są małe. Może za kilka lat
Mireczko u mnie też popadało. Roślinki wreszcie napiły się do syta. Tylko szkoda, że ochłodziło się po tym deszczu. Aż nie chce się wychodzić z domu.
Dziękuję za miłe słowa pod adresem mojej kolekcji host. Posadziłam te maluszki za domem wzdłuż ścieżki do garażu. Na efekty muszę jeszcze poczekać trochę.
Lideczko dziękuję Ci bardzo za pochwały. W porównaniu do Twojej kolekcji roślin stwierdzam, że moja jest uboga. Lubię wszelkie maluszki kwitnące. Kroplik jest cudny. Polecam Ci go.
Pięciornika nie szukaj. Podzielę się moim z Tobą.

Po wczorajszym deszczu ochłodziło się. Do tego wieje nieprzyjemny wiatr. Mam nadzieję, że nie wysuszy na nowo gleby.
Jurku ja dopiero zaczynam przygodę z hostami. Podoba mi się wiele gatunków tych kwiatów, w tym również miniaturki. Na razie muszę poprzestać na tym co mam. Nie wiem jak one zniosą moje spartańskie warunki.
Krysieńko moje jasnoty rosną w całkowitym cieniu przez cały dzień, bo wysokie dęby i brzozy nie przepuszczają promieni słonecznych. Nie wiem czy kiedykolwiek zakwitną na tym stanowisku. Chciałabym doczekać się ich kwiatów. Dlatego te moje rozważania nad przesadzeniem ich na inne miejsce.
Jestem Ci wdzięczna za kroplika i za tyle niezbędnych informacji o tym maluszku. To cudna roślinka. Często wpatruję się w jego kwiaty. Faktycznie, każdy "kielich" ma inaczej rozłożone plamki. Staram się, aby cały czas miał wilgotne podłoże. Nawet zaczyna już wędrować "na boki". Czyli jest nadzieja na kolejne sadzonki tego cudaczka.
Tadziu u mnie miejsca na zacienionych rabatach jest jeszcze sporo, ale muszę poczekać aż rozrosną się te hosty które już mam. Próbowałam znaleźć nazwy tych roślinek w internecie, jednak poddałam się. To jak szukanie igły w stogu siana.
Nasza Krysieńka ma same rarytasiki. A na ich widok buzia mi się szeroko otwiera ze zdziwienia.
Aguś dziękuję za pochwały. Mam 15 sztuk host, ale nie odmian. Cztery są do siebie łudząco podobne. Pewnie to ten sam gatunek.
Jasnoty, jak i pozostałe rośliny ozdobne z liści, pięknie się prezentują na rabatach. U mnie jeszcze tego efektu nie ma, bo roślinki są małe. Może za kilka lat

Mireczko u mnie też popadało. Roślinki wreszcie napiły się do syta. Tylko szkoda, że ochłodziło się po tym deszczu. Aż nie chce się wychodzić z domu.
Dziękuję za miłe słowa pod adresem mojej kolekcji host. Posadziłam te maluszki za domem wzdłuż ścieżki do garażu. Na efekty muszę jeszcze poczekać trochę.
Lideczko dziękuję Ci bardzo za pochwały. W porównaniu do Twojej kolekcji roślin stwierdzam, że moja jest uboga. Lubię wszelkie maluszki kwitnące. Kroplik jest cudny. Polecam Ci go.
Pięciornika nie szukaj. Podzielę się moim z Tobą.
Pozdrawiam Hala
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Witam w niedzielne popołudnie
Dzień przywitał nas pięknym słońcem i podmuchami wiatru. Teraz wiatr się uspokoił a słoneczko coraz częściej przysłania się chmurami. Oj przydałoby się jeszcze trochę deszczu.
Na poprawienie humoru kilka kwiatuszków:
... na początek moje kochane maluszki...
goździk alpejski
goździk pierzasty różowy
goździk pierzasty biały
inkarwilla Delavaga "Alba"
zawilec St. Brigid Mount Everest
wiązówka bulwkowa
naparstnice
... moje kochane piwonie ...


... a na koniec specjalnie dla Tadzia /tade k/
pierwiosnek storczykowy - Primula vialii
Życzę miłego popołudnia i wieczoru

Dzień przywitał nas pięknym słońcem i podmuchami wiatru. Teraz wiatr się uspokoił a słoneczko coraz częściej przysłania się chmurami. Oj przydałoby się jeszcze trochę deszczu.
Na poprawienie humoru kilka kwiatuszków:
... na początek moje kochane maluszki...







... moje kochane piwonie ...


... a na koniec specjalnie dla Tadzia /tade k/

Życzę miłego popołudnia i wieczoru

Pozdrawiam Hala
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W cieniu brzozy cz.3
Znowu dowiedziałam się, czegoś nowego...bylinowy kroplik
Halinko chyba kochasz te swoje kwiatuszki, bo takie zrobiłaś im zdjęcia, że aż czuję ich zapach.
Jeżeli chodzi o jasnotę, to moja ma do 15-tej słońce i nie dość, że rozrasta się, to fantastycznie kwitnie.

Halinko chyba kochasz te swoje kwiatuszki, bo takie zrobiłaś im zdjęcia, że aż czuję ich zapach.
Jeżeli chodzi o jasnotę, to moja ma do 15-tej słońce i nie dość, że rozrasta się, to fantastycznie kwitnie.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Halu , dziękuję za P. Vialii
Cieszę się , że Ci zakwitł.
Zawilec ma świetną czuprynkę , taki nie uczesany





- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Iwonko zawstydzasz mnie pochwałami moich zdjęć
. Jeszcze bardzo dużo mi brakuje w tym względzie. O tym, że kroplik może być bylinowy dowiedziałam się od Krysi /Christinkrysi/. Polecam Ci tą roślinkę - cudny maluszek.
Nad jasnotą zastanawiam się poważnie, czy jej nie przesadzić. Chociażby w takie warunki o których piszesz.
Tadziu proszę bardzo. Dla Ciebie wszystko Prezesie. Jak Ci już pisałam, wszystkie roślinki od Ciebie się przyjęły. Zaraz widać, że z serca dane.
Zawilec do fryzjera się nie wybiera, mówi że taka jego uroda

Nad jasnotą zastanawiam się poważnie, czy jej nie przesadzić. Chociażby w takie warunki o których piszesz.
Tadziu proszę bardzo. Dla Ciebie wszystko Prezesie. Jak Ci już pisałam, wszystkie roślinki od Ciebie się przyjęły. Zaraz widać, że z serca dane.
Zawilec do fryzjera się nie wybiera, mówi że taka jego uroda

Pozdrawiam Hala
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: W cieniu brzozy cz.3
Halinko piękne zdjęcia powtórzę, a szczególnie uwielbiam rośliny z ozdobnymi listkami
też już kilka posadziłam tylko jeszcze małe

też już kilka posadziłam tylko jeszcze małe

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: W cieniu brzozy cz.3
Halinko, masz tak wspaniałe i niespotykane rośliny, piękny kroplik, a irysy cudne.
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Stasieńko a któż by nie lubił roślinek z ozdobnymi listkami. Jest u mnie bardzo dużo cienia od lasu, a kwiaty te są najczęściej cieniolubne. Mam dla nich dużo miejsca.
Co do pięknych zdjęć... hmm... staram się jak mogę. Nie zawsze wychodzą tak jak bym chciała.
Zosieńko dziękuję w imieniu moich roślinek. Kroplikiem też jestem zachwycona. Mam nadzieję, że będę miała ich więcej.
Co do pięknych zdjęć... hmm... staram się jak mogę. Nie zawsze wychodzą tak jak bym chciała.
Zosieńko dziękuję w imieniu moich roślinek. Kroplikiem też jestem zachwycona. Mam nadzieję, że będę miała ich więcej.
Pozdrawiam Hala
- pratellina
- 200p
- Posty: 463
- Od: 23 kwie 2012, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
- Kontakt:
Re: W cieniu brzozy cz.3
Ale piwonie Ci pięknie rozkwitły 

- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Gosiu oj tak. W tym roku moje piwonie dały popis. Ale nie zawsze tak było. Robiłam wiele błędów w ich hodowli. Dopiero na forum przeczytałam jak należy je pielęgnować.
Pozdrawiam Hala
- pratellina
- 200p
- Posty: 463
- Od: 23 kwie 2012, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
- Kontakt:
Re: W cieniu brzozy cz.3
Też muszę chyba o nich poczytać... moje rosną i co roku liście wyglądają pięknie za to kwiatów nie ma, lub są ale mało ;/ do tego mój psiak biega wkoło i trochę je przez to niszczy ;/
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.3
Gosiu poczytaj wątek o piwoniach a na pewno znajdziesz odpowiedz dlaczego Ci nie kwitną te kwiaty.
Pozdrawiam Hala
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: W cieniu brzozy cz.3
Gratuluję kwitnącego p.Vialli!
Zawilec niesamowity. Mimo kilkakrotnych zakupów nigdy nie miałam pełnych
Czy ten goździk faktycznie jest taki barbiowo - różowy? Jeśli tak to chętnie zrobię podmiankę.
Czy biała inkarwilla już Ci zimowała? Kupiłam tej wiosny kolejny raz, bo moja poprzednia nie dała rady w gruncie.
Zawilec niesamowity. Mimo kilkakrotnych zakupów nigdy nie miałam pełnych

Czy ten goździk faktycznie jest taki barbiowo - różowy? Jeśli tak to chętnie zrobię podmiankę.
Czy biała inkarwilla już Ci zimowała? Kupiłam tej wiosny kolejny raz, bo moja poprzednia nie dała rady w gruncie.