Przed niespełna trzema godzinami wróciłam z Pisarzowic

. Było cudownie, prawdziwy, kolorowy zawrót głowy. Pierwszy raz w życiu widziałam tyle pięknie kwitnących azalii, rododendronów i innych roślin, nie mówiąc już o czarujących iglakach i innych krzewach. Kupiłam też co nieco m.in. piwonię delikatną. Zrobiłam kilkadziesiąt zdjęć, które wieczorem wgram do kompa, a potem pokażę Wam chociaż część z nich.
Irenko wydaje mi się, że pokazałam takie zwykłe rośliny, a nie żadne ciekawostki.
Grażynko trzykrotki, które rosną w słońcu już zakwitły.
Nie wiedziałam, że ten asparagus jest jadalny, myślałam, że tylko ozdobny
Jurku kiedy wysiałeś trzykrotki? Czy jest szansa, że zakwitną jeszcze w tym roku?
Rdest ma jakieś 25 cm wysokości, jest piękny, ale trzeba trzymać go w ryzach bo jest niezłym wędrownikiem.
Konwalnik należy do grupy roślin myszopłochowatych i wbrew pozorom trawą nie jest.
Cieszę się, że słoneczniki wyszły, u mnie jeszcze nie wszystkie, ale może później od Ciebie wysiałam.
Zosiu te zdjęcia, to nie moja zasługa, ale aparatu fot.
Remi o rozmnażaniu złotlinu przeczytaj tutaj
http://rosliny.wymarzonyogrod.pl/baza-r ... ora,6_381/
Chyba uda się rozmnożyć z gałązek, powodzenia

.