Kosiarka spalinowa jaka?
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 15 maja 2012, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Kosiarka spalinowa na ok 600m2 w cenie ok 1000 PLN, jaka?
Przy okazji zapytam, czy kosiarkę na dotarciu należy oszczędzać (praca po pół godziny albo coś w tym stylu), czy mogę spokojnie skosić powiedzmy 400m2 za jednym razem ? No i wymiana pierwszego oleju oczywiście po 5h pracy.
-
- 50p
- Posty: 99
- Od: 3 wrz 2011, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wodzisławia(nie śląskiego)
Re: Kosiarka spalinowa na ok 600m2 w cenie ok 1000 PLN, jaka?
Możesz od razu całość skosić. Nie ma teraz wysokich temperatur, żebyś musiał ją bardzo oszczędzać. Idealnie byłoby jakbyś wymienił olej po skoszeniu tego kawałka i później po tych 5h pracy. W serwisie husqvarny kiedyś mi doradzali wymienić olej pierwszy raz po 0,5h a później po 5h docierania. Argumentowane to było tym, że przez te 0,5h godziny najwięcej "opiłków", drobin metalu trafia do oleju. Brzmi to całkiem rozsądnie, ale jak jest na prawdę to nie wiem.
Ważną sprawą jest też sam olej. Niby b&s ma swój dedykowany, ale cena 20zł za 0,6l jest mało atrakcyjna i nie jest wart takiej ceny. Najlepsze oleje do kosiarek to: Motul Garden i Valvoline Lawnmower. Są w cenie tego b&s tylko, że za 1litr
Ważną sprawą jest też sam olej. Niby b&s ma swój dedykowany, ale cena 20zł za 0,6l jest mało atrakcyjna i nie jest wart takiej ceny. Najlepsze oleje do kosiarek to: Motul Garden i Valvoline Lawnmower. Są w cenie tego b&s tylko, że za 1litr

-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 15 maja 2012, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Kosiarka spalinowa na ok 600m2 w cenie ok 1000 PLN, jaka?
Dzięki. Kupiłem olej Briggsa zalecany 19,99 za 0.6l. Zalałem i następny zaleję za 5 godzin.
Puściłem kosiarkę na 30 min bez obciążenia - po prostu sobie paliła tak jak zalecał pan sprzedawca w sklepie.
Zastanawia mnie jednak dosyć wolne obroty silnika i brak reakcji na manetkę gazu. No może słyszalny warkot silnika lekko mniejszy i większy jest ale wydawało mi się, że będzie większa różnica przy manewrowaniu gazem w jedną i drugą stronę. Wróciłem do sklepu, poprosiłem o odpalenie innego egzemplarza tej samej kosiarki i to samo - praktycznie brak reakcji na manetkę gazu. Linka działa, wajcha która przy silniku jest odpowiedzialna za obroty też jest poruszana manetką a pomimo tego jakiejś wielkiej różnicy w pracy silnika nie słyszałem - czy to normalne ?
Inną sytuacją jaką zauważyłem, to chwilowe takie "kaszlenie" przez tłumik silnika co powiedzmy 1-2 min. W sklepie inny egzemplarz miał to samo. Ponadto obroty silnika wydają się falować - w mojej jak i w sklepie było to samo. Czy to też normalne ?
Puściłem kosiarkę na 30 min bez obciążenia - po prostu sobie paliła tak jak zalecał pan sprzedawca w sklepie.
Zastanawia mnie jednak dosyć wolne obroty silnika i brak reakcji na manetkę gazu. No może słyszalny warkot silnika lekko mniejszy i większy jest ale wydawało mi się, że będzie większa różnica przy manewrowaniu gazem w jedną i drugą stronę. Wróciłem do sklepu, poprosiłem o odpalenie innego egzemplarza tej samej kosiarki i to samo - praktycznie brak reakcji na manetkę gazu. Linka działa, wajcha która przy silniku jest odpowiedzialna za obroty też jest poruszana manetką a pomimo tego jakiejś wielkiej różnicy w pracy silnika nie słyszałem - czy to normalne ?
Inną sytuacją jaką zauważyłem, to chwilowe takie "kaszlenie" przez tłumik silnika co powiedzmy 1-2 min. W sklepie inny egzemplarz miał to samo. Ponadto obroty silnika wydają się falować - w mojej jak i w sklepie było to samo. Czy to też normalne ?
Re: Kosiarka spalinowa na ok 600m2 w cenie ok 1000 PLN, jaka?
Iceman0 pisze:Dzięki. Kupiłem olej Briggsa zalecany 19,99 za 0.6l. Zalałem i następny zaleję za 5 godzin.
Puściłem kosiarkę na 30 min bez obciążenia - po prostu sobie paliła tak jak zalecał pan sprzedawca w sklepie.
Zastanawia mnie jednak dosyć wolne obroty silnika i brak reakcji na manetkę gazu. No może słyszalny warkot silnika lekko mniejszy i większy jest ale wydawało mi się, że będzie większa różnica przy manewrowaniu gazem w jedną i drugą stronę. Wróciłem do sklepu, poprosiłem o odpalenie innego egzemplarza tej samej kosiarki i to samo - praktycznie brak reakcji na manetkę gazu. Linka działa, wajcha która przy silniku jest odpowiedzialna za obroty też jest poruszana manetką a pomimo tego jakiejś wielkiej różnicy w pracy silnika nie słyszałem - czy to normalne ?
Inną sytuacją jaką zauważyłem, to chwilowe takie "kaszlenie" przez tłumik silnika co powiedzmy 1-2 min. W sklepie inny egzemplarz miał to samo. Ponadto obroty silnika wydają się falować - w mojej jak i w sklepie było to samo. Czy to też normalne ?
ostatnie zdanie wszytko Ci powie. nadzieję miałeś ale ........Z racji braku znajomości takiego sprzętu, mnogości firm, osprzętu oraz konfiguracji i jednocześnie problemu z wyborem postanowiłem najpierw spróbować czegoś słabszego, poręcznego i takiego z którym łatwo będzie mi się obchodzić samemu. Zdecydowałem się na takiego faworyta CJ40BS450P z silnikiem B&S450 bez napędu, z koszem częściowo materiałowym, kołami na łożyskach za 649zł. Świadom mniejszej powierzchni koszenia, firmowego acz słabego i pewnie potencjalnie bardziej awaryjnego silnika jadę po odbiór sprzętu w dniu dzisiejszym mając jednocześnie nadzieję, że nie będzie to totalny szajs
było brać firmowy sprzęt, mocny silnik. pewnie dziś byś się koncentrował na koszeniu a nie dzieleniu się problemami z maszyną.
A ja kupiłem dla rodziców Husqvarna LC48Ee, i są szczęśliwy że samo jedzie i pięknie kosi do tego nie trzeba szarpać za sznurek.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 3 cze 2012, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kosiarka spalinowa na ok 600m2 w cenie ok 1000 PLN, jaka?
Też bym był zadowolony z takiego prezentu, tylko na 600 m to nie ma sensu.Chociaż kto bogatemu zabroni.
Re: Kosiarka spalinowa na ok 600m2 w cenie ok 1000 PLN, jaka?
Rodzice mają 370m2 trawnikacezary50 pisze:Też bym był zadowolony z takiego prezentu, tylko na 600 m to nie ma sensu.Chociaż kto bogatemu zabroni.
Do tego slalom między przeszkodami dlatego napęd jest konieczny i dobre wyważenie, a że
to płeć piękna kosi, dla wygody rozrusznik elektryczny. Długo szukałem kosiarki do tak małego ogródka niestety nic poniżej 1700zł nie było. Dlatego warto było dołożyć te 800zł i jest naprawę dobra kosiarka. I do serwisu 700m

Powiadają, że biednego na tanie rzeczy nie stać.

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 30 maja 2012, o 16:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: D.G.
Re: Kosiarka spalinowa na ok 600m2 w cenie ok 1000 PLN, jaka?
Raczej naped wlasnie utrudnia manewrowanie miedzy przeszkodami
a silnik 6,5km do tak małego trawnika(370m2) to zdecydowana przesada 


Re: Kosiarka spalinowa na ok 600m2 w cenie ok 1000 PLN, jaka?
Zajmuję się zawodowo zakładaniem trawników i moja odpowiedź nie jest przeczuciem, a konkretną wypowiedzią na bazie doświadczenia.vesenia pisze:Raczej naped wlasnie utrudnia manewrowanie miedzy przeszkodamia silnik 6,5km do tak małego trawnika(370m2) to zdecydowana przesada
1. Napęd na tylne koła ułatwia manewrowanie(skręcanie w lewo i prawo)
Domniemywam, że nigdy nie posiadałeś kosiarki z napędem z tego zapewne powodu lekka niewiedza.
2. Moc jest potrzebna i jest odpowiednia do tej szerokości noża. Wcale nie jest ona zbyt duża.
Silnik spalinowy wolnossący benzynowy ma stosunkowo niski moment obrotowy co w połączeniu z brakiem przekładni powoduje niezbyt dużą wydajność na nożu. Szerokość 48cm noża przy niskiej trawie owszem zadowoli się mocą około 4 KM. Inaczej ma się sprawa, kiedy masz zadbany i soczysto zielony trawnik, opory rosną gigantycznie i zaczyna brakować mocy, silnik obniża obroty i powstają "zakola". Dlatego sprzęt firmowy jest droższy bo przemyślany i prawidłowo wykonany.
Nigdy nie jest za dużo mocy.
Przeglądałem duuuuużo różnych kosiarek i wniosek był jeden, poniżej kwoty 1700zł czy kupisz za 350zł czy za 1300zł to jakość i komfort koszenia będzie taki sam. Ceny rosną z dokładaniem dodatków, które nie zawsze są potrzebne i nie zawsze do końca przemyślane
Przy wyborze kosiarki kieruję się kilkoma parametrami.
1. Stabilność korpusu
2. Konstrukcja wlotu pokosu do kosza
3. Napęd
4. Rodzaje noży
5. Wyważenie na rączce
6. Głębokość osadzenia kół przednich względem korpusy
7. Rodzaj kosza
8. Moc silnika
9. Serwis
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 15 maja 2012, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Kosiarka spalinowa na ok 600m2 w cenie ok 1000 PLN, jaka?
Też doszedłem do tego wniosku, gdyż na początek nie chciałem wydawać dużej kasy. Dlatego ja na początek zdecydowałem się na to co kupiłem. Obroty falujące biorą się z tego, że kosiare mam cały czas ustawioną na max(zajączek?) czy ssanie - po rozmowie z serwisem mam trochę wajchę przyciągnąć do siebie - sprawdzimy zobaczymy. Brak regulacji szybkości silnika (wolno/szybko) ponoć tak jest w tym silniku i nic z tym nie zrobię. Strzelanie z tłumika też ma ustąpić po ustawieniu manetki gazu w innej pozycji.ogrod2000 pisze:Przeglądałem duuuuużo różnych kosiarek i wniosek był jeden, poniżej kwoty 1700zł czy kupisz za 350zł czy za 1300zł to jakość i komfort koszenia będzie taki sam.
Re: Kosiarka spalinowa na ok 600m2 w cenie ok 1000 PLN, jaka?
No właśnie o tym pisałem, na zdjęciu jest trawa sucha, zaniedbana, przerzedzona, dlatego 4 konie starczają. Jak założysz trawnik i zadbasz o niego już tak łatwo nie będzie, soczysta czyli mokra trawa i dużo jej w jednym miejscu, powodować będzie duszenie się 4 konnej jednostki napędowej.
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 15 maja 2012, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Kosiarka spalinowa na ok 600m2 w cenie ok 1000 PLN, jaka?
Mam nadzieję, że się mylisz bo moją 3.5 KM mam zamiar kosić piękny i gęsty trawnik, który chciałbym uzyskać
Jednakże, takie trawniki uzyskuje się po latach dbania i zabiegów więc do tego czasu zapewne nasze kosiarki w cenach do 1000PLN będziemy wymieniać
Dziś fajna pogoda, więc pierwsze koszonko będzie
Cezary50, czy Twoja kosiarka reaguje odczuwalnie na zmianę położenia manetki gazu czy zmiana w pracy silnika jest nieznaczna ?

Jednakże, takie trawniki uzyskuje się po latach dbania i zabiegów więc do tego czasu zapewne nasze kosiarki w cenach do 1000PLN będziemy wymieniać

Dziś fajna pogoda, więc pierwsze koszonko będzie

Cezary50, czy Twoja kosiarka reaguje odczuwalnie na zmianę położenia manetki gazu czy zmiana w pracy silnika jest nieznaczna ?
-
- 50p
- Posty: 99
- Od: 3 wrz 2011, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wodzisławia(nie śląskiego)
Re: Kosiarka spalinowa na ok 600m2 w cenie ok 1000 PLN, jaka?
Reakcja na zmianę położenia manetki gazu będzie bardziej słyszalna i odczuwalna dopiero pod obciążeniem. Czekam na informacje po koszeniu,czy mocy wystarcza
Moim zdaniem 5km to minimum, ale Twoja kosiarka z tego co widzę ma tylko szerokość koszenia 41cm, więc powinno być dobrze o ile się nie porwiesz z tą kosiarką na mokrawą trawę 


-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 15 maja 2012, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Kosiarka spalinowa na ok 600m2 w cenie ok 1000 PLN, jaka?
Już po pierwszym koszeniu
Kosiara dała radę. Niestety trawa była mokra. Była tak wysoka, że z wierzchu sucha (gdy sprawdzałem) ale u nasady mokra. Niestety zorientowałem się gdy już było za późno. W końcu lało kilka ostatnich dni dosyć porządnie. Tak czy siak dała radę. Skosiłem tak wysoko jak się dało, bo nie mogłem już dłużej czekać - i tak przegiąłem termin pierwszego koszenia po sianiu o ponad 3tyg. Szła nawet, gdy manetkę gazu dałem na minimum. Kosiłem prawie 1,5h i paliwka nie musiałem uzupełniać więc i spalanie jest takie jak producent zapewnia.
Niestety po koszeniu ponad godzinę czyściłem zaschniętą trawę w podwoziu. Mycie kosza materiałowego dosyć trudne i uciążliwe, ale pewnie to wina miejscami mokrej trawy. Delikatnie falujące obroty silnika oraz sporadyczne odgłosy tłumika nie są tak uciążliwe gdy kosiarka ładnie wszystko ścina i się nie dusi. Praktycznie przestałem na to zwracać uwagę - a może się ustabilizowało ?
Za 2-3 dni ponowne koszenie troszkę niżej - pogodę zapowiadają suchą i ciepłą, więc następnym razem trawa powinna być sucha i koszenie powinno być przyjemniejsze.
Stosunkowo niewielka waga kosiarki całkowicie eliminuje w mojej ocenie konieczność napędu w tym modelu. Bez problemu manewrowałem nią między drzewkami i krzaczkami. Patrząc na moje zapotrzebowanie, cenę i funkcjonalność na chwilę obecną zakup uważam za udany. Jednie mogę mieć zastrzeżenia do serwisu (producenta tej kosiarki?), który mojego maila z kilkoma zapytaniami zlał całkowicie. Ale to inna bajka.

Niestety po koszeniu ponad godzinę czyściłem zaschniętą trawę w podwoziu. Mycie kosza materiałowego dosyć trudne i uciążliwe, ale pewnie to wina miejscami mokrej trawy. Delikatnie falujące obroty silnika oraz sporadyczne odgłosy tłumika nie są tak uciążliwe gdy kosiarka ładnie wszystko ścina i się nie dusi. Praktycznie przestałem na to zwracać uwagę - a może się ustabilizowało ?

Za 2-3 dni ponowne koszenie troszkę niżej - pogodę zapowiadają suchą i ciepłą, więc następnym razem trawa powinna być sucha i koszenie powinno być przyjemniejsze.
Stosunkowo niewielka waga kosiarki całkowicie eliminuje w mojej ocenie konieczność napędu w tym modelu. Bez problemu manewrowałem nią między drzewkami i krzaczkami. Patrząc na moje zapotrzebowanie, cenę i funkcjonalność na chwilę obecną zakup uważam za udany. Jednie mogę mieć zastrzeżenia do serwisu (producenta tej kosiarki?), który mojego maila z kilkoma zapytaniami zlał całkowicie. Ale to inna bajka.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 3 cze 2012, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kosiarka spalinowa na ok 600m2 w cenie ok 1000 PLN, jaka?
Moja reaguje dość zauważalnie na ruch manetki.W zasadzie na maxa to ustawiam przy pierwszym odpaleniu na zimno.Podczas koszenia na minimum.Czasami jak się trafi coś opornego to na środkowe położenie.Na minimum pracuje bardzo cicho. Ja mam dwie gwarancje 2 lata wózek i osobna 2 lata silnik. Więc silnik mogę osobno serwisować w dowolnym serwisie Briggs & Stratton.