Witaj Helenko. Zazieleniło się, a teraz pada u nas deszczyk, wiec jutro będzie jeszcze bardziej zielono. Miałam brzydką trawę, ale po saletrze amonowej i deszczu będzie zaraz zielono.
Jutro powinny rozkwitnąć żonkile i narcyzy. Tulipany też lada moment się otworzą. Będzie pięknie
Stasiu, bardzo bym chciała, żeby zakwitły. W sobotę idę na targ, może dostanę takie, ale i zwykłe pomarańczowe muszę kupić. One pachną i kwitną do mrozów.
Tosiu, aż buzia się śmieje na widok tylu kwitnących kwiatuszków . Nareszcie doczekaliśmy się trochę cieplejszej pogody, więc wszystkie roslinki ruszą. Miodunka pięknie Ci kwitnie, u mnie ma chyba zastój
Tosia te malutkie kwiatuszki przy kamieniu to kokorycz . Masz ją ode mnie a te zielone liscie czy to czasem nie jest wieczornik damski . Miodunka czaruje listkami i kwiatkami i nawet fiołki już kwitną . U mnie sie dopiero budzą leje jak diabli
Jadziu, te zielone liście to na pewno nie wieczornik. One są bardzo sztywne i włochate. Szorstkie w dotyku. Może to dzwonek? Kokoryczka jest śliczna, taka malutka i delikatna. U mnie fiołki kończą kwitnienie, ale mam też białe. To chyba od Halinki Kwak.
Stasiu, skarbie, takie to ja mam. Szukam pomarańczowych. Tylko, bo inne to mam. Jeszcze szukam takich kolorowych malutkich - miniaturek. Te to są cudne. Gosia, ja sobie tak założyłam, ale czy się uda? Wiosna to bedzie jak zakwitną tulipany i żonkile. U Ciebie to będzie kwiatów!! Byłam wczoraj. Działasz!