Ogórek w gruncie cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Mlody_Ogrodnik
100p
100p
Posty: 127
Od: 17 wrz 2011, o 19:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogórek w gruncie cz.2

Post »

tulipany3
Ja wysiewam najczęściej : Octopus , Tempesta F1 , Izyd F1 . To moje ulubione odmiany. :roll:
"Każdy ma prawo kochać, każdy ma prawo do miłości. Nieważne czy jesteś homo czy hetero - kochaj, bo tylko dzięki miłości świat staje się piękniejszy i lepszy."
Awatar użytkownika
Xavierka
500p
500p
Posty: 543
Od: 6 maja 2012, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem

Re: Ogórek w gruncie cz.2

Post »

Wczoraj posiałam ogórki na oborniku bydlęco - końskim przysypanym ziemią coś w postaci redliny. Jak się pokarzą pierwsze listki zamierzam opryskać je miedzianem, aby potem przy owocowaniu i kwiatkach przejść na opryski mlekiem (1l /5l wody co 7 dni)

Chciałabym także podlewać je rozcięczona gnojówką z pokrzywy (w stosunku 1/10),stąd moje pytanie co ile dni podlewać ogórki taką miksturą, a może za każdym podlewaniem?

Wiem,że niektóre autorytety tego forum odradzały podlewanie ogórków taką miksturą ze względu ma możliwość przejścia zapachu na owoce, ale skoro nikt nie protestował przy podlewaniu cukinii gnojówką -pokrzywówką, to może i ogórkom nie ujmę ich naturalnego aromatu.
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórek w gruncie cz.2

Post »

Gnojówka w uprawie szpalerowej- tak, ale w uprawie na płask ?.
Przecież ogórek po rozpoczęciu kwitnienia kładzie się na glebie i po niej płoży razem z owocami. Jak wiec sobie wyobrażasz podlewanie go gnojówką ?

:wit
11krzych

Re: Ogórek w gruncie cz.2

Post »

Podlewanie to sobie można wyobrazić bez problemu, konewką na przykład. Jedzenie w zasadzie też. Ale wolę sobie wyobrażać, że ktoś to je a nie ja.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórek w gruncie cz.2

Post »

11krzych pisze: Ale wolę sobie wyobrażać, że ktoś to je a nie ja.
Nie mówiąc o tym, że ustawa o nawożeniu zabrania podlewania gnojówką warzyw do bezpośredniego spożycia . Do tego ogórki miałyby leżeć na glebie nasączonej gnojówką .A feee ;:202
Dlatego preferuję pod ogórki nawożenie rzędowe. Dać do ziemi tyle obornika, by pokarmu starczyło ogórkom na cały- z resztą niedługi- okres wegetacji . Maksymalna ilość obornika jaka może być dana do gleby mając na uwadze dopuszczalną wedle prawa unijnego dawkę azotu 170 kg/ha to w przeliczeniu na hektar wynosi 35 ton. Zatem przy nawożeniu rzędowym, przy rozstawie rzędów ogórka równym 1m można śmiało dać w rządek o długości 5 mb prawie 20 kg obornika.

Pozdrawiam
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11171
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Ogórek w gruncie cz.2

Post »

Zakaz zasilania warzyw rozcieńczoną gnojówką dotyczy o ile się nie mylę gnojówki na bazie odchodów zwierzęcych,a nie roślinnej z pokrzywy czy innych roślin.Sprawą interesowałam się w ubiegłym roku w związku z "aferą escherichia coli" i zapewniam ,że dotyczyło to zupełnie innej gnojówki.Ze swojej strony gnojówki warzywne polecam,stosowałam już kilka sezonów,bez względu na sposób prowadzenia ogórków.Polewam po roślinie ogórki w tunelu,dzięki temu mam spokój z przędziorkami.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórek w gruncie cz.2

Post »

Pozwolę sobie się nie zgodzić z Tobą.
Oto zapis ustawowy
Art. 13. Zabrania się stosowania nawozów:

1) na glebach zalanych wodą oraz przykrytych śniegiem lub zamarzniętych do głębokości 30 cm,

2) naturalnych w postaci płynnej oraz azotowych na glebach bez okrywy roślinnej, położonych na stokach o nachyleniu większym niż 10%,

3) naturalnych w postaci płynnej podczas wegetacji roślin przeznaczonych do bezpośredniego spożycia przez ludzi.
http://www.eko.org.pl/lkp/prawo_html/us ... ozenie.htm

Naturalnych to nie znaczy tylko zwierzęcych. Gnojowka z pokrzyw jest również naturalną- nieprawdaż

Pozdrawiam
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11171
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Ogórek w gruncie cz.2

Post »

Przykro ,ale jest Pan w błędzie ,proszę przeczytać art.2.pkt.3 ewentualnie komentarz do w/w przepisu .Zapewniam ,że gnojówka odnosi się do gnojówki zwierzęcej.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Ogórek w gruncie cz.2

Post »

Trochę inaczej forumowicz http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0071471033 anulab pisze o nawozach organicznych
Art. 20.
1. Oprócz, określonego w rozporządzeniu nr 1774/2002, zakazu stosowania na pastwiskach nawozów organicznych, organiczno-mineralnych oraz środków poprawiających właściwości gleby i stymulatorów wzrostu wytworzonych z produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego, w rozumieniu przepisów rozporządzenia nr 1774/2002, innych niż obornik, lub zawierających te produkty - określonych w rozporządzeniu nr 1774/2002, zabrania się stosowania nawozów:
1) na glebach zalanych wodą, przykrytych śniegiem, zamarzniętych do głębokości
30 cm oraz podczas opadów deszczu;
2) naturalnych:
a) w postaci płynnej oraz azotowych - na glebach bez okrywy roślinnej, położonych na stokach o nachyleniu większym niż 10%,
b) w postaci płynnej - podczas wegetacji roślin przeznaczonych do bezpośredniego spożycia przez ludzi.

Art. 2.
1. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
4) nawozy naturalne:
a) obornik, gnojówkę i gnojowicę,
b) pochodzące od zwierząt gospodarskich, w rozumieniu przepisów o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich, odchody, z wyjątkiem odchodów pszczół i zwierząt futerkowych, bez dodatków innych substancji,
c) guano
? przeznaczone do rolniczego wykorzystania;
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórek w gruncie cz.2

Post »

Jeżeli Ci to poprawi samopoczucie, to w znaczeniu ustawowym gnojowka z pokrzyw nie jest .
naturalną. Prawda jest również to, że gnojowka z pokrzyw nie jest stosowana w rolnicwie na taką skale by byc przedmiotem regulacji ustawowej.
Nie mniej żadnych warzyw okopowych, korzeniowych i ogórków nigdy nie podlewałem żadna gnojówka i nie mam zamiaru.
I nie wiem czy mikrobiologicznie obie gnojówki aż tak różnią się od siebie sądząc choćby po zapachu

Pozdrawiam
11krzych

Re: Ogórek w gruncie cz.2

Post »

Gnojówka zwierzęca jest kłopotliwym odpadem i dlatego ustawodawca obwarował przepisami wylewanie tego syfu na pola. Gnojówka roślinna (np. z pokrzyw) jest wytwarzana celowo przez amatorów, nie ma potrzeby tworzenia przepisów prawnych dotyczących użycia pokrzywianki.
Zalecałbym jednak stosowanie z własnej woli zaleceń forumowicz, chyba że jesteście odporni na drobnoustroje które mogą się znaleźć w gnojówce z pokrzyw.
Jak ktoś jest uparty, to życzę smacznego. Tylko nie sprzedawajcie tych ogórków na targu, bo może macie rację (nie jestem prawnikiem) ale jak ktoś zachoruje a ma dobrego papugę, to ten zedrze z Was ostatnią koszulę .
Awatar użytkownika
krismiszcz
500p
500p
Posty: 577
Od: 20 cze 2011, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/Lublin

Re: Ogórek w gruncie cz.2

Post »

forumowicz pisze:Prawda jest również to, że gnojowka z pokrzyw nie jest stosowana w rolnicwie na taką skale by być przedmiotem regulacji ustawowej.
Nigdy nie słyszałem aby ktoś stosował gnojówke z pokrzyw w uprawach przemysłowych a tym bardziej w uprawach ekologicznych - jest wiele metod nawożenia bardziej skutecznych i dopuszczona przez UE w uprawach ekologicznych.
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Ogórek w gruncie cz.2

Post »

Dokładnie, gnojówka to gnojówka i nie odważyłabym się zjeść ogórka, który leżał na ziemi podlewanej czy to pokrzywówką, czy nie daj Boziu kupskiem zwierzęcym. O podaniu takiego warzywa własnemu dziecku nie wspomnę. I tu nie chodzi tylko o walory smakowe, o drobnoustrojach nie mówiąc, ale także o moją własną świadomość, że taki ogórek miał bezpośrednią styczność z przegniłą i sfermentowaną substancją.
Pozdrawiam, Dorota
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Ogórek w gruncie cz.2

Post »

Podparliście się przepisami w których jest rozróżniony nawóz naturalny i organiczny, przepisy mówią inaczej, to jedno.
A podlewanie jakąkolwiek gnojówką tego co się je to drugie. I tu całkowicie popieram forumowicz i 11krzycha
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogórek w gruncie cz.2

Post »

Jest jeszcze trzecia prawda- jak zwykle :lol:
Dla niektórych forumowiczów gnojowka z pokrzyw to główne jak nie jedyne źrodło nawozenia naturalnego. I tym współczuję.

:wit
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”