Popiół ze spalania drewna

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
Promilus
200p
200p
Posty: 459
Od: 23 mar 2012, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Popiół ze spalania drewna

Post »

To oznacza, że nie całe drewno się w piecu do pizzy spaliło i masz trochę węgla drzewnego oblepionego zżużlowanym popiołem, to się nie rozłoży (za szybko). Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, bo jeśli gleba jest piaszczysta to taki dodatek może wspomóc retencję wody i składników pokarmowych, a w glebach gliniastych poprawić drenaż i aerację. Ja bym się nie przejmował, tylko wyznaczył jakiś kawałek działki i zaczął wzbogacać tym podarkiem i sprawdził jak to wpływa na plonowanie. Uwaga, jak każdy "biochar" nagłe zwiększenie pojemności kationowej powoduje zmniejszenie dostępnych dla roślin substancji (gąbka musi się napić). Dobrze jest taki popiół z biowęglem przekompostować np. z trawą i dopiero dodawać pod rośliny.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2497
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Popiół ze spalania drewna

Post »

Geo pisze: 20 wrz 2025, o 20:32 Zaprzyjaźniony Pan Pizza podrzuca mi popiół dębowy ze swojego pieca.
Nie jest to jednak typowy popiół (proszek) ale zwęglone, dość spore cząstki, takie sześciany ok. 3x3x3cm.
Byłam przekonana, że to się skompostuje i rozproszkuje, jak nie po jednej zimie to po dwóch.
Proceder trwa już 3 lata i jakoś te cząstki ani w kompoście ani na tzw. kupie ogólnej same się zupełnie nie chcą rozkładać. Na jesieni następuje na nich wysyp gąsówki fioletowawej i na tym koniec pożytku.
Mam podejrzenia, że jestem na prostej drodze do produkcji węgla kamiennego... :idea:
Czy ktoś miał podobny problem? Chodzi wyłącznie o produkt ze spalania dębu!
A może te cząstki w całości mają jakieś sensowne zagospodarowanie, na które jeszcze nie wpadłam?
Geo, węgiel drzewny to nie problem, tylko "czyste złoto". Węgiel drzewny jest świetnym absorbentem i można to genialnie wykorzystać. Ciesz się, bo masz z czego :)

Wystarczy taki węgiel drzewny z popiołem zmieszać ze świeżym kompostem, a jeszcze lepiej z obornikiem, dobrze nawilżyć, przekompostować i węgiel drzewny wchłonie nadmiar składników odżywczych. Tym sposobem stworzysz nawóz wolno działający - dłuuugo działający. Trzeba tylko kontrolować pH przed zmieszaniem z glebą, żeby nie było za wysokie. Tym sposobem "starożytni" Indianie z Amazonii poprawiali glebę, która zachowała żyzność po dziś dzień - nazywa się to terra preta.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Terra_preta

Zazdroszczę takiego prezentu ze stałą dostawą. Na moje kwaśne piachy na wsi byłby jak znalazł. Z kolei na zasadowej glinie na RODos musiałabym pokombinować i obniżyć pH. :)
Geo
100p
100p
Posty: 126
Od: 15 lut 2008, o 14:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Popiół ze spalania drewna

Post »

Dziękuję za odzew, zrobię jak mówicie, ale wniosek na przyszłość że mam w kompoście o wiele za sucho!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”