
Jak myślicie, czego skutkiem może być żółknący i pomarszczony najniższy listek?
Kupiłam falenopsisa w jednym z hipermarketów. Co do stanu jego korzeni nie byłam zbyt pewna, ale widząc wychodzący młody korzonek powietrzny stwierdziłam, że sobie radzi (poza tym nie miał uschniętych pąków). W domu obcięłam mu suche korzenie powietrzne, wyciągnęłam zeschnięte dwa najmniejsze listki (były prawie całe pod podłożem). Później otworzył kolejne 3-4 pąki i wszystko byłoby ok, gdyby nie zauważony dziś owy liść.
Korzenie są jakby spłaszczone i nie wiem, czy nie są puste. Nie chcę go wyciągać z doniczki, dopóki się nie zorientuję, jakie mogą być tego przyczyny Waszym zdaniem. No i co należy zrobić

Nie podlewałam go w ogóle, kupiłam 24 maja, mam jednak włożony w podłoże patyczek do szaszłyków i jest on nadal mocno mokry - boję się, że go przelali


Stoi w towarzystwie drugiego phalaenopsisa, pokój zachodni, oddalenie od okna ~ 3m
Zraszam mgiełką do storczyków i wycieram zagłębienia liści.

