Działka korzo_m cz. 5

[korzo_m]

Ja sadzonek robię wiele, dla siebie, siostry i jej koleżanek z pracy. Też zastanawiam się co posiać, kilka odpornych pomidorów chciałabym posadzić w gruncie, tak myślę o samokończących, wtedy na pewno nie pomylę i nie zacznę obrywać bocznych gałązek.
Foliak mam mały, już dwa lata temu mąż mi go wydłużał o 1 metr, ale to tak za mało.

[pisanka]

Witaj Dorotko!Mój ojciec też był zapalonym działkowce,ale na 3ar z naszej rejonu czyli opolskiego niewiele osób jest na forum,część już niestety nieaktywna Pozdrawiam. Hanka

[korzo_m]

Hanko ale do Wrocławiaków masz blisko, oni bardzo prężnie działają, w sezonie często się spotykają, mają swój wątek w off topic-
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p2746968
Szukałam Twojego wątku ogrodowego, nie znalazłam, chyba jeszcze nie założyłaś.

[zwkwiat]

Dorotko zauważyłam, że tak jak ja kupiłaś nasiona Felicji, chciałam zapytać; czy masz już jakieś doświadczenie w wysiewaniu tej rośliny ? Jeżeli tak, napisz parę słów.

[gardener1987]

Dorotko wreszcie znalazłam Twój wątek widzę, że parapety pękają w szwach

[korzo_m]

zwkwiat mam te nasionka po raz pierwszy, pani w sklepie poleciła mi jako bezproblemowe, nadające się między innymi do donic, spodobał mi się ich niebieski kolor, stwierdziłam, że ładnie będą się odznaczać swoją barwą. Na torebce pisze aby siać od razu do gruntu, ja jednak spróbuję wysiać do donic, zrobię to wcześniej niż proponują, zapewne w marcu. Nie zaglądałam do torebki ile jest nasion, jak będzie dużo, to część zostawię i posieję dokładnie zgodnie z tym co piszą na opakowaniu. Próbujemy, a póżniej wymienimy się doświadczeniami jak rosły i porównamy jakie metody wysiania były lepsze

gardner1987 cieszę się , że wśród tylu wątków ogrodowych mnie znalazłaś
Parapety mam już tak zapełnione, że musiałam wstawić stół, a to dopiero początki
Nie we wszystkich pokojach mogę je pozastawiać, moja kicia, która uwielbia zerkać przez szybę musi mieć parapetową przestrzeń, a jak jej coś nie pasuje to chodzi, zrzuca, albo leży, więc już na jej ulubionych parapetach nie stawiam.
Tak było w 2010r.

[korzo_m]

Byłam na zakupach w sklepie nie ogrodniczym, a tam stojaki z nasionami, no i jak zawsze nie mogłam się oprzeć, najpierw pomyślałam gdzie te, które mam zamiar kupić wysieję. Jak obmyśliłam miejsca to kupiłam

To są pierwsze nasionka tej firmy, które kupiłam po długiej przewie. Aksamitki mam nadzieję wykiełkują i będę miała mix kolorów.

[Jagodka]

Dorotko , no nie wiem , jak Ty się obrócisz w domu z taką ilością siewek , a potem roślin . Niech Ci wszystko ładnie wschodzi , kiełkuje , rośnie etc...
Ja jeszcze nic nie mam zasiane , a parapety obstawione po brzegi ; falki , hipki hibiscie , hibki , szlumbergery , clerodendrum Thomsoniae i ugandense i wiele innych doniczkowych . A jak zasieję pierwiosnki , tudzież pomidory i paprykę , to chyba zejdę do podziemi , poprzez parter .

[korzo_m]

Jagódko muszę sobie dać radę najwyżej do podlewania będę przechodziła pod stołem.
Ty możesz w każdym pokoju zagospodarować parapety.
Ja papryki już nie wysiewam, moja w zeszłym roku nie wiem dlaczego miała zahamowany wzrost i to nie dotknęło jednej papryki tylko wszystkie. W efekcie mąż kupił mi sadzonki dwóch odmian, ja jeszcze tak pięknej ogromnej i takich ilości papryki nie miałam nigdy. Tego sezonu tez każę mu kupić, pytam się go czy pamięta wygląd faceta, który sprzedawał.

U mnie termometr pokazuje -21 st, a co będzie rano

[marion215]

Widzę Dorotko, że nie tylko mnie opanowała już mania siania kwiatuszków.Na parapecie stoją już: heliotropy,żeniszki,surfinie,lewkonie,lobelie i werbeny a to dopiero początek

[korzo_m]

Mariolu tak właśnie ostatnio spoglądalam na nasionka werben, ale nie kupiłam, będę patrzyła jak u Ciebie się sprawdzą . Nigdy werben nie wysiewałam, zawsze miałam kilka kupnych.
Ja przed chwilka wysiałam gazanię i gożdzika Szabo. Teraz dzięki Tobie wiem, że i czas wysiać lobelię. Po kilku latach nieudanych prób z lobelią, powracam do tych pięknych drobnych kwiatuszków.

U mnie rankiem było -25 st, autko odmówiło posłuszeństwa, wszyscy mamy dość już tych mrozów za długo. Boję się pomyśleć jaki przyjdzie rachunek za gaz.

[KDanuta]

Gdzie spojrzę wszędzie ktoś coś sieje, lobelia i mnie by się przydała
tylko nasion jeszcze nie mam

[marion215]

Dorotko
ja też posiałam gazanię, bo mam dużo swoich nasion, ale to chyba za wcześnie
w zeszłym roku bardzo się wyciągły. W ogrodzie rozsiewały się same, jedna nawet zaczęła rosnąć w zagłębieniu kory na drzewie .Myślę, że część będzie można wysadzić do namiotu pod koniec marca i też zdążą. Lobelie posiałam dwie lila i całą niebieską, nie mogłam zdobyć tej z białym oczkiem Ciekawe jak mi pójdzie z lewkoniami,w zeszłym roku kupiłam sadzonki na rynku i kwitły i pachniały do mrozów.Teraz postanowiłam sama zrobić sadzonki

[korzo_m]

KDanuta witam Ciebie. Nie wiem czy mi się uda lobelia, tyle razy próbowałam, siewki są takie malutkie, padały mi wszystkie po kolei. Danusiu nasion jest już bardzo dużo, wybierz się na zakupy bo teraz masz w czym przebierać.

Mariolu na torebce pisało w lutym, a dziś jest 2 (mnie też wydaje się, że za wcześnie) Widziałam Twoje zeszłoroczne gazanie były piękne. Moje doniczki stoją w chłodniejszym pokoju, więc nasionka nie kiełkują i nie rosną za szybko. Póżniej doniczki jak pogoda pozwala na dzień wynoszę do foliaka.
Lewkonie siałam dwa lata temu i o dziwo miałam dużo kwiatów pełnych.

[Jagodka]

Dortko , lobelia ma drobne nasionka , więc sieje się je tzw. kupkami , w odstępach . Mnie się wysiewa sama , nawet między płytami chodnikowymi . Lobelia , podobnie , jak i surfinia potrzebuje światła do kiełkowania . Wtedy trzeba ją tylko ucisnąć deseczką , a nasiona mają być na wierzchu . Ciężko jest ją pikować , ale lepiej zasiać nasionka do pęczniejących doniczek , tzw. klastry torfowe . Można też do wielodoniczek lub do pojemników tekturowych po jajkach .