U mnie w piwnicy, też jakoś wszystko przetrwało, mimo zalania... Mam nadzieję, że teraz, już wszystko będzie dobrze...
Bardzo podobają mi się, te fioletowo liliowe i bordowa... No cudne są po prostu... Już nie mogę się doczekać, kiedy będzie można je wsadzić do ogrodu... Moje mają być właśnie fioletowo liliowe...
Tak Renatko już niedługo.Ja też oglądałam swoje dalie dzisiaj.Nowe zdobycze też czekają na posadzenie.Dalie to obok kwitnących jednorocznych zawsze są obecne w moim ogrodzie i to już od prawie 20 lat.Pozdrawiam