
Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
A ja otworzyłam słój z zalanymi winogronami. Byłam nastawiona sceptycznie ale będzie super 

- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Iza Winogrona zasypujesz cukrem i zalewasz spirytusem ???? i ile to stoi ???
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
na wodzie;) ognistej.koma pisze: Na czym robisz na herbacie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Winogrona z własnego ogródka
drobne, ciemne i intensywnie słodko - kwaśne.
Za mało było na wino[na szczęście] więc sypnęłam do dużego słoja, zasypałam cukrem i zalałam spirytusem czyli tak jak robię przy innych nalewkach. Owoce soczyste więc się ładnie rozcieńczy. Na razie stoi to 2-3 tygodnie ale dobrze rokuje
Myślę że 3 miesiące to takie minimum. Wiemy jak to jest z nalewkami, powinny stać długo a nie zawsze wychodzi
Teraz się tylko rozglądam skąd by tu wziąć więcej winogron
Często ludzie ich nawet nie zbierają a jak ptaki się nie zlecą to wiszą bardzo długo.

Za mało było na wino[na szczęście] więc sypnęłam do dużego słoja, zasypałam cukrem i zalałam spirytusem czyli tak jak robię przy innych nalewkach. Owoce soczyste więc się ładnie rozcieńczy. Na razie stoi to 2-3 tygodnie ale dobrze rokuje


Teraz się tylko rozglądam skąd by tu wziąć więcej winogron


- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Iza
Dzięki
Dostałam trochę winogron od sąsiada i tak zrobiłam jak mówisz , ale nie wiedziałam co dalej - jeszcze raz dziękuję .


- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Ktoś, niedawno poszukiwał 22. Szybka nalewka na cytrusach.
Oto ona :
2 pomarańcze, 2 grejpfruty, 2 cytryny, wycisnąć, dodać słoiczek miodu. Wlać bardzo mocnej wódki, albo i spirytusu, tyle ile było soku z miodem. / 1 : 1 /Mocno potrząsnąć, zamieszać. Zlać do karafki i do lodówki. Po kilkudziesięciu minutach nadaje się na stół, do popijania. Po 2 - 3 dniach jeszcze lepsza.
Oto ona :
2 pomarańcze, 2 grejpfruty, 2 cytryny, wycisnąć, dodać słoiczek miodu. Wlać bardzo mocnej wódki, albo i spirytusu, tyle ile było soku z miodem. / 1 : 1 /Mocno potrząsnąć, zamieszać. Zlać do karafki i do lodówki. Po kilkudziesięciu minutach nadaje się na stół, do popijania. Po 2 - 3 dniach jeszcze lepsza.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
W tym roku pierwszy raz też robiłam dwie nalewki- z pigwy i malin.
malinowa już się prawie kończy bo jest pyyyyyyyszna a na tą z pigwy jeszcze czekam
23. Nalewka z pigwy
Pigwy umyłam, pozbawiłam pestek i pokroiłam na niezbyt drobne kawałki ( ok 1,5 kg) i zalałam litrem spirytusu. Odstawiłam na 3 tygodnie do ciemnego miejsca. Zlałam i do tak przygotowanego roztworu wlałam ostudzony syrop cukrowy (1kg cukru na 1litr wody). Pozostałe owoce zasypałam cukrem i pozostawiłam na ok 2 tygodnie. Powstałym syropem dosłodziłam jeszcze nalewkę i odstawiłam w ciemne miejsce. Teraz sobie leżakuje i czeka jeszcze na przefiltrowanie (będę używać filtrów do kawy). Co jakiś czas sprawdzam czy z nią wszystko ok i muszę powiedzieć, że smakuje już bardzo dobrze
24. Nalewkę z malin zrobiłam nieco inaczej.
Kilogram malin zasypałam 2kg cukru, zmiksowałam, przykryłam ściereczką i odstawiłam na 5 dni. Zalałam litrem spirytusu i odczekałam kolejne 5 dni. Nalewka była trochę za gęsta więc dolałam do niej jeszcze litr wódki. Następnie przefiltrowywałam ją przez filtry do kawy. Kolor zapach i smak nieziemski. Nadaję się od razu do degustacji
O pigwówce poinformuję w okolicach świąt.
malinowa już się prawie kończy bo jest pyyyyyyyszna a na tą z pigwy jeszcze czekam

23. Nalewka z pigwy
Pigwy umyłam, pozbawiłam pestek i pokroiłam na niezbyt drobne kawałki ( ok 1,5 kg) i zalałam litrem spirytusu. Odstawiłam na 3 tygodnie do ciemnego miejsca. Zlałam i do tak przygotowanego roztworu wlałam ostudzony syrop cukrowy (1kg cukru na 1litr wody). Pozostałe owoce zasypałam cukrem i pozostawiłam na ok 2 tygodnie. Powstałym syropem dosłodziłam jeszcze nalewkę i odstawiłam w ciemne miejsce. Teraz sobie leżakuje i czeka jeszcze na przefiltrowanie (będę używać filtrów do kawy). Co jakiś czas sprawdzam czy z nią wszystko ok i muszę powiedzieć, że smakuje już bardzo dobrze

24. Nalewkę z malin zrobiłam nieco inaczej.
Kilogram malin zasypałam 2kg cukru, zmiksowałam, przykryłam ściereczką i odstawiłam na 5 dni. Zalałam litrem spirytusu i odczekałam kolejne 5 dni. Nalewka była trochę za gęsta więc dolałam do niej jeszcze litr wódki. Następnie przefiltrowywałam ją przez filtry do kawy. Kolor zapach i smak nieziemski. Nadaję się od razu do degustacji

O pigwówce poinformuję w okolicach świąt.
Pozdrawiam Paulina
Mój ogród
Mój ogród
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Pigwówka wyszła przepyszna, może trochę za słodka przez to że ją dodatkowo dosłodziłam, ale w smaku jest super.
Spróbowałam też koniaku, który został podany na początku tego wątku i goście również zachwalają
Spróbowałam też koniaku, który został podany na początku tego wątku i goście również zachwalają

Pozdrawiam Paulina
Mój ogród
Mój ogród
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Ja dziś zlałam cytrynówkę...spróbowałam.....brrrr....mocna
czy nie za mocna ??? wyszło 3.4 litra z 2 spirtu ...

czy nie za mocna ??? wyszło 3.4 litra z 2 spirtu ...


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Moja cytrynówka też wyszła za mocna a właściwie chyba za kwaśna. Muszę dorobić syrop i domieszać. Grażynko9 Twoja jest ciemniejsza od mojej, pewnie miałaś inny miód.
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
No właśnie....nie ten miód dałam co powinnam
ale za późno juz się zorientowałam ,powinnam dac lipowy a dałam spadziowy a on prawie brązowy jest,no nic....zdrowsza będzie.....
Zobaczę % jak się wyklaruje.....tydzień starczy ???? no bo święta.....


Zobaczę % jak się wyklaruje.....tydzień starczy ???? no bo święta.....

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Ja mam przepis, gdzie 25. cytrynówka wychodzi akurat, ale bez miodu, tylko z cukrem:
1kg cytryn
1/2 l spirytusu
2,5 szklanki wody
1,25 szklanki cukru
cukier, wodę, spirytus wymieszać
cytryny dokładnie umyć
obciąć im końcówki do 2,5cm przekroju (ja potem robie jeszcze z jednej trzy plastry)
ułożyć w słoju
zalać
po 24 godz gotowe!
wycisnąć z tych cytryn sok, co by była kwaśniejsza!
Wyśmienita z lodem i tequilą (coś a'la margarita)
1kg cytryn
1/2 l spirytusu
2,5 szklanki wody
1,25 szklanki cukru
cukier, wodę, spirytus wymieszać
cytryny dokładnie umyć
obciąć im końcówki do 2,5cm przekroju (ja potem robie jeszcze z jednej trzy plastry)
ułożyć w słoju
zalać
po 24 godz gotowe!
wycisnąć z tych cytryn sok, co by była kwaśniejsza!
Wyśmienita z lodem i tequilą (coś a'la margarita)
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
A moja już się klaruje....osad na dnie....sporo go jest 

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Dzisiaj została przefiltrowana moja pigwówka, kolor ma śliczny, jej gęstość kojarzy mi się trochę z miodem pitnym
Okropnie jestem ciekawa smaku, no cóż poczekamy z mężem jeszcze trochę i się rzucimy na nią.


Okropnie jestem ciekawa smaku, no cóż poczekamy z mężem jeszcze trochę i się rzucimy na nią.

Pozdrawiam Iwona 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2
Pisałam wcześniej że najlepiej nalewkę zlać wężykiem z nad osadu. To gęste jest dobre do herbaty. W cytrynówce z sokiem jest osadu za dużo i najlepiej wstrząsnąć przed nalaniemm


