Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
marwes
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1176
Od: 28 lip 2010, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Turek

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Witaj Asiu :wit gdy ujrzałem pęd kwiatowy Masdevallia pachyura aż nie wierzyłem oczom że takie rarytasiki są wśród tej pięknej grupy roślin. Zaraz wyguglowałem sobie i jeszcze nie ochłonąłem z wrażenia po obejrzeniu zdjęć w Internecie jak ta masdevallia w swojej odmienności ślicznie wygląda w pełnym rozkwicie.
Lockhartia oerstedii ? niedość że mikrusek to jeszcze w tak intensywnym żółtym kolorze na tym? warkoczu?.
Wszystkiego dopełnia Masdevallia ionocharis też mała roślina a zarazem ?wielka? piękność sama w sobie.
Asiu zawsze po odwiedzinach w Twoim wątku budzą się jakieś marzenia ale niestety muszę je gasić w zarodku i pozostaje mi oglądanie tych piękności u Ciebie.
Jak dobrze że są tacy forumowicze jak TY!
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3378
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Joasiu, nie sposób przejść obojętnie nad wszelkimi kwitnieniami jakie pokazujesz ;:215
Sabotkowa rodzinka i następne miniaturowe kwiatuszki to same rarytasy ;:224
Najbardziej mnie urzekła Lockhartia oerstedii. Wygląda jak kolorowa kokarda na końcu warkocza, a wszystko w rozmiarze mini :)
natalkastl
100p
100p
Posty: 155
Od: 24 paź 2011, o 13:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: -------

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Ah byłam ostatnio w Obi i niestety żadnego sabotka nie było :( Może też pooglądam cośik na Ebayu zobaczymy :)
Pozdrawiam :wit
Joane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2124
Od: 27 paź 2009, o 23:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Halinko moja M. paychura już przekwita na tym jednym pędzie, ale ma jeszcze kilka w różnym stadium rozwoju, więc czas kwitnienia się znacznie wydłuży. Czekam aż u Ciebie się rozkwitną pąki. :D
vito157 pisze:Caly czas staly w domu. Mialy wiec niewielkie wahania wilgotnosci i temperatury. O wiele lepiej byloby im na tarasie, ale nie moge ich postawic od tak sobie, bo beda plywac.
Z tego co piszesz to najlepiej by u Ciebie rosły Paphiopedila z tych ciepłolubnych. Na przykład te seryjne.
Być może te co kupiłeś to należą do tych, które lubią chłodniejsze warunki.
Ja swoje wszystkie cały rok trzymam w mieszkaniu. Uprawiam je na różnych parapetach.

Gosiu na wiosnę na pewno coś zorganizujemy.
A jak Twoja Masdevallia ma się obecnie?
vito157 pisze:Znam ten sklep, ale jeszcze w nim nic nie kupowałem. Kupowałem za to w Popow Orchids. Wybór też mają niezły.
A ja znowu na odwrót. :;230

Arlet dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Już byłam u Ciebie i gratuluję pierwszego pąka na Nanondex porpax. ;:138

Laura, życzę powodzenia z Masdevalliami i obyś jak najszybciej doczekała się ich kwitnienia.
Lockhartia oerstedii naprawdę ciekawie wygląda. Jak znajdę czas to zrobię fotkę całej roślinie.
Faktycznie te małe kwitnienia można szybko przeoczyć, a szczególnie jak się ma więcej roślin i mało czasu na ich codzienne oględziny. ;:224

Marku ta grupa ma tyle cudownych rarytasów, że jak się naoglądam to potem mi się śnią nocami. Ich rozpiętość rozmiarowa jest też oszałamiająca.
Ja też mam ciągle dużo marzeń, ale niestety nie można mieć wszystkiego i zawsze trzeba odwołać się do zdrowego rozsądku, co nie zawsze jest łatwe. ;:224

Asiu ja też podziwiam Twoje roślinki.
Jeśli chodzi o Lockhartia oerstedii to ona może mieć kilka kwiatów wychodzących z pomiędzy liści. Mam nadzieję, że jak podrośnie to zobaczę więcej kwiatów i może też trochę większe.

Natalko na pewno kiedyś znajdziesz jakiegoś.

Dzisiaj odkryłam pęd kwiatostanowy na jednej Cambrii. Bardzo się cieszę, bo mam ją już półtora roku i to będzie jej pierwsze u mnie kwitnienie. Nie znam jej kwiatów.
Odkryłam też pęd na Phalaenopsis hybrydzie, tej odratowanej. Niedawno przekwitła swoimi pięcioma kwiatami a już wypuszcza kolejny pęd.
Niestety nie mogę wstawić zdjęć, bo hosting z którego ładuję fotki jest chwilowo niedostępny.
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Joasiu, to czekam na wiosnę. Może w tym roku przyjdzie szybciej :wink: (zaciekawiłaś mnie tym,że u Schwertera możesz sama wybrać rośliny więc...).

Niestety, przez te przestawiania i wcześniejsze przesuszenie M.pachyura zasuszyła dwa pędziki ale rosną dwa albo trzy następne (widzę,że ona jest bardzo chętna do kwitnienia) i teraz mam nadzieję,że już nic złego się im nie stanie.

Natomiast M.'Kameleon' od Ciebie (czy udało Ci się ustalić jej właściwą nazwę czy dalej jest NOID?) puszcza ładnie jeden przyrost więc myślę,że się zadomawia u mnie i niedługo pokaże może jakiegoś kwiatuszka :roll:
Joane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2124
Od: 27 paź 2009, o 23:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Małgosiu ja sama wybieram u dwóch hodowców. U Schwertera i w Soest u Orchideen Roehl, tam gdzie są Masdevallie.
U pozostałych zamawiam i przysyłają mi pocztą.

To dziwne, że Ci usychają pędy. Ja moją też przestawiam i nic.

Niestety ta M. NOID taką pozostanie. Ale, życzę Ci aby jak najszybciej u Ciebie zakwitła.

Moje Kingidium deliciosum otworzyło u mnie pierwszy kwiatuszek. Takie straszne maleństwo. Roślinkę tą dostałam w prezencie z kilkoma pędami na których już kwitł, a u mnie po dwóch miesiącach otworzył pierwszego kwiatka.
Obrazek

Obrazek

No i mój pierwszy Zootrophion ma mały pąk,
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Nie wiem co było powodem uschnięcia pędów ale te, które już wyrastają z nowych przyrostów są ładne. Może i podróż + zbytnie przesuszenie + za wysoka temperatura na pierwszym parapecie - to wszystko mogło się przczynić do tego stanu.

Joasiu i po co napisałaś mi o Roehl'u, tego sklepu jeszcze nie znałam a mogłabym tam wydać fortunę :oops: Na kilka okazów mam ogromną chęć ale muszę to przepuścić przez moje możliwości i finansowe i uprawowe. Ale kusić to potrafisz koncertowo :wink:
Alusia61
200p
200p
Posty: 386
Od: 11 paź 2009, o 22:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Joasiu musiałam sobie wygooglować kwiatuszka Zootrophion.
Takie maleństwo jak lubisz a kindigum deliciosum też chyba nie większe :P
Awatar użytkownika
E-mienta
500p
500p
Posty: 592
Od: 21 mar 2011, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Perła Renesansu

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Joane, jesteś prawdziwym ekspertem w dziedzinie storczyków - pomóż!
Ja mam raptem dwa czy trzy egzemplarze i kłopot. Otóż poradź mi jak pozbyć się szkodnika żerującego na liściach, łodygach a czasem nawet na spodniej stronie kwiatów storczyków. Są to jakieś takie pasożyty, które w młodym stadium są białymi plamkami, a dorosłe osobniki wyglądają jak brązowe narośle, małe górki typu strupek. Liście roślinek pokryte sa klejąca wydzieliną, fee. Na razie nie znalazłam na to sposobu - póki co zbieram co tydzień i niszczę, ale zauważyłam, że paskudztwo rozlazło mi się na np juki. Szkoda mi wyrzucić storczyki, bo ładnie kwitną, ale jak nie znajdę sposobu to nie widzę innego wyjścia. Proszę o rady.
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Joane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2124
Od: 27 paź 2009, o 23:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Gosiu ja też nie mogę sobie pozwolić na wszystko, ale przynajmniej popatrzyć nic nie kosztuje. :D a można nacieszyć oczy.

Alu kwiatuszek kindigum deliciosum jest ciut mniejszy od Zootrophion.

Emienta witaj u mnie. :wit
Z tego co opisujesz to Twoje storczyki zaatakowały tarczniki. Ja u znajomej zbierałam je wacikami krok po kroku z każdego listka. Po ściągnięciu tego co było widoczne przecierałam listki wodą zmieszaną z płynem do naczyń i alkoholem. Zmieszałam wszystko na oko. a po wyschnięciu listków spryskałam środkiem przeciw szkodnikom ssącym.
Ze względu na to, że mieszkam w niemczech nie podam Ci nazwy ale na pewno coś znajdziesz u siebie. Poczytaj też na temat tych insektów. Pod twardą skorupą znajduje się około 1000 larw. Dlatego tak ważne oby po usunięciu wielokrotnie przemywać liście i zabieg powtórzyć po kilku dniach.
Zabieg przemycia liści zalecam na wszystkich roślinach w pomieszczeniu i na przyszłość zwiększenie wilgotności powietrza w okolicach roślin.
Powodzenia w walce.
Joane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2124
Od: 27 paź 2009, o 23:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Dzisiaj już mój Zootrophion jest w pełni rozkwitnięty. Okazało się, że jest to Zootrophion atropurpureum.
Myślałam, że kwiat będzie dużo mniejszy. Potrafię sobie wyobrazić, że gdyby było ich więcej tworzyły by cudowny widok.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
BADYLSKY
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 8 wrz 2011, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Tfu tfu,ale piękny...nic jak tylko pogratulować i zeby kwitł jak naj dłużej...
Wole Polskie gówno w polu niż fiołki w Neapolu...
Joane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2124
Od: 27 paź 2009, o 23:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Witaj :wit
mam nadzieję, że z tydzień się utrzymają, bo roślinki z tej rodziny bardzo krótko kwitną, ale rosną nowe przyrosty więc może pojawią się kolejne kwiaty. :D
Awatar użytkownika
Henrykbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1659
Od: 28 lut 2010, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Joasiu,a gdzie on ma te wszystkie swoje "cosie" do zapylania?Czyżby w tej wydłużonej części za płatkiem.Może to kwiat dla kolibrów.
Pozdrawiam,Henryk

Moje Storczyki
Joane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2124
Od: 27 paź 2009, o 23:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3

Post »

Henryku to *coś* do zapylenia ma w środku. Ptak lub owad aby go zapylić musi się tam dostać przez ten mały otwór. :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”