
Mój ogród przy lesie cz.6
- katik
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajko piękne te widoczki z kępami traw 

- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4584
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajeczko witaj nareszcie wróciłaś i pokazujesz swój naprawdę uroczy ogród
A ja oglądam i przypominam sobie w którym miejscu były poszczególne widoczki 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 845
- Od: 24 sty 2011, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Witaj Tajko!
Mam nadzieję,że zawitacie na naszą leśną rekreacyjną działkę w dniu 20.08.2011r.
Usprawiedliwienia nie będą uwzględniane.
Pozdrowienia Edward
Mam nadzieję,że zawitacie na naszą leśną rekreacyjną działkę w dniu 20.08.2011r.
Usprawiedliwienia nie będą uwzględniane.
Pozdrowienia Edward

- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Teresko masz śliczne hortusie
Widac , ze ogród dopieszczony , wszędzie wydmuchnięte , aż miło popatrzeć .

Widac , ze ogród dopieszczony , wszędzie wydmuchnięte , aż miło popatrzeć .
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajeczko przepiękne bukiety hortensji.....jak ich nie kochać 

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Andrzejku witaj.
Podlało nieźle.
Sądziłam, że już teraz będą tylko suche, słoneczne dni, a tu rano taka niespodzianka.
Wczorajszy dzień nic na to nie wskazywał.
U mnie na wsi był tylko jeden dzień bez deszczu, już się śmiejemy, że dzień bez deszczu, to dzień stracony.
Aga ja mam liliowca pełnego żółtego Double River i Double Cutie.
Pomarańczowego nie mam, więc chyba skorzystam z Twojej oferty, tylko wiosną, jeśli można, gdyż w tym roku już sobie dam spokój z sadzeniem.
Dziękuję za zaproszenie do Twojego wątku.
Z pewnością odwiedzę Cię nie jednokrotnie, tylko na razie mam wiele zaległych prac domowych i takie tam, że kradnę czas dla forum.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Aguniu moja hortensja Grandiflora jest jeszcze bielutka, wiadomo, u nas wszystko później, ale z czasem wybarwia się na różowo, tylko może nie ma tak ślicznego różu, jak Vanilla F.
Aleja hortensjowa, którą chcesz stworzyć wyglądałaby z pewnością bajecznie.
Twoje ogrodowe pomysły są zawsze wspaniałe.
U ich stóp mogłabyś podsadzić jakieś krokusiki, żeby było kolorowo, zanim urosną pędy po przycięciu, co Ty o tym sądzisz?
Miłego dnia Tobie również życzę.
Kasiu witaj.
Dziękuję za odwiedziny.
Trawy jeszcze nie pokazały całego uroku, rozplenica dopiero dostaje kłosów, ale jesienią bardzo fajnie wyglądają.
Gosia witaj.
Dziękuję za miłe słowa.
Żeby Ci się te widoczki na dobre utrwaliły, to musisz jeszcze na dłużej przyjechać.
Edwardzie dziękuję za zaproszenie do swojego ogrodu.
Miło, że pamiętałeś.
Niestety nie będziemy mogli w sobotę przyjechać.
Mamy imprezę rodzinną.
Gości zaproszeni, nie mogę odwołać.
Ale jestem nie pocieszona, że nas nie będzie.
Życzę Wam wspaniałej pogody.
Pozdrawimy Twoją Żonę Zosię i Ciebie.
Agnieszko- agatka dziękuję Ci bardzo za słowa uznania.
Ogród trochę lepiej wygląda, gdyż trawa od ciągłego deszczu zazieleniła się i daje tło roślinom, ale ogrodowi nie poświęciłam zbyt wiele czasu, pomimo, że sobie obiecywałam, zawsze coś stało na przeszkodzie.
Agniesiu dziękuję.
Mam już siedem bukietówek, ale Pink Diamond dostała plam na liściach, musiałam opryskać, chyba chorą od razu kupiłam, a Pinki Winky zdrowiutka, ale jeszcze w pąkach.
Sądziłam, że wcale nie zakwitnie w tym roku.

Podlało nieźle.

Sądziłam, że już teraz będą tylko suche, słoneczne dni, a tu rano taka niespodzianka.
Wczorajszy dzień nic na to nie wskazywał.
U mnie na wsi był tylko jeden dzień bez deszczu, już się śmiejemy, że dzień bez deszczu, to dzień stracony.
Aga ja mam liliowca pełnego żółtego Double River i Double Cutie.
Pomarańczowego nie mam, więc chyba skorzystam z Twojej oferty, tylko wiosną, jeśli można, gdyż w tym roku już sobie dam spokój z sadzeniem.
Dziękuję za zaproszenie do Twojego wątku.
Z pewnością odwiedzę Cię nie jednokrotnie, tylko na razie mam wiele zaległych prac domowych i takie tam, że kradnę czas dla forum.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Aguniu moja hortensja Grandiflora jest jeszcze bielutka, wiadomo, u nas wszystko później, ale z czasem wybarwia się na różowo, tylko może nie ma tak ślicznego różu, jak Vanilla F.
Aleja hortensjowa, którą chcesz stworzyć wyglądałaby z pewnością bajecznie.
Twoje ogrodowe pomysły są zawsze wspaniałe.
U ich stóp mogłabyś podsadzić jakieś krokusiki, żeby było kolorowo, zanim urosną pędy po przycięciu, co Ty o tym sądzisz?

Miłego dnia Tobie również życzę.

Kasiu witaj.

Dziękuję za odwiedziny.
Trawy jeszcze nie pokazały całego uroku, rozplenica dopiero dostaje kłosów, ale jesienią bardzo fajnie wyglądają.

Gosia witaj.

Dziękuję za miłe słowa.

Żeby Ci się te widoczki na dobre utrwaliły, to musisz jeszcze na dłużej przyjechać.
Edwardzie dziękuję za zaproszenie do swojego ogrodu.

Miło, że pamiętałeś.
Niestety nie będziemy mogli w sobotę przyjechać.
Mamy imprezę rodzinną.
Gości zaproszeni, nie mogę odwołać.
Ale jestem nie pocieszona, że nas nie będzie.
Życzę Wam wspaniałej pogody.
Pozdrawimy Twoją Żonę Zosię i Ciebie.

Agnieszko- agatka dziękuję Ci bardzo za słowa uznania.

Ogród trochę lepiej wygląda, gdyż trawa od ciągłego deszczu zazieleniła się i daje tło roślinom, ale ogrodowi nie poświęciłam zbyt wiele czasu, pomimo, że sobie obiecywałam, zawsze coś stało na przeszkodzie.

Agniesiu dziękuję.

Mam już siedem bukietówek, ale Pink Diamond dostała plam na liściach, musiałam opryskać, chyba chorą od razu kupiłam, a Pinki Winky zdrowiutka, ale jeszcze w pąkach.
Sądziłam, że wcale nie zakwitnie w tym roku.

Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Taju
jak wiele odmian nasadziłaś hortensji
, co jedna to ładniejsza ...
ja mam tylko jedną zwykłą kwitnącą , na więcej nie mam miejsca ... eh może kiedyś spełni się moje marzenie o
wielkim ogrodzie , wtedy nie będe zatanawił się gdzie upchać kolejne chciejstwa



ja mam tylko jedną zwykłą kwitnącą , na więcej nie mam miejsca ... eh może kiedyś spełni się moje marzenie o
wielkim ogrodzie , wtedy nie będe zatanawił się gdzie upchać kolejne chciejstwa


- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Adasiu witaj.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Hortensji trochę posadziłam w tym roku, ale dzięki temu, że zrezygnowaliśmy z miejsca na ognisko, gdyż las za siatką. Do tej pory miałam tylko Grandiflorę, ale skoro ogrodowe marzną, więc trzeba ratować się bukietowymi.
Szkoda tylko, że wszystkie są prawie w jednym kolorze- białe, później różowieją.
Nie smuć się, że masz niewielki ogród, przecież małe jest piękne.
Najbardziej o tym świadczą Twoje piękne roślinki.

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Hortensji trochę posadziłam w tym roku, ale dzięki temu, że zrezygnowaliśmy z miejsca na ognisko, gdyż las za siatką. Do tej pory miałam tylko Grandiflorę, ale skoro ogrodowe marzną, więc trzeba ratować się bukietowymi.
Szkoda tylko, że wszystkie są prawie w jednym kolorze- białe, później różowieją.
Nie smuć się, że masz niewielki ogród, przecież małe jest piękne.

Najbardziej o tym świadczą Twoje piękne roślinki.

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11582
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajko ,witaj po urlopie !
krótkie jakieś to lato tego roku
ja w każdym razie mam znaczny niedosyt wprawdzie to jeszcze sierpień ale ..." mnie jest szkoda lata"...
Te hortensje masz bajeczne i rabata z trawami ...pięknie się prezentuje
Ty masz sporo miejsca to masz się gdzie rozpędzać to są zupełnie inne widoki ...
no i zapomniałabym wspomnieć..wnuczek uroczy









- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Maryniu dziękuję za odwiedziny i za pochwałę wnuczka.
Jest naszym oczkiem w głowie, szczególnie dla dziadka.
Lato było faktycznie krótkie i nie udane.
Jeszcze niby trwa, ale to już inne klimaty, no i dzisiaj znowu padało.
Liliowcami to się prawie wcale nie nacieszyłam, gdyż kwitły w czasie ciągłych ulew, tak że nawet trudno było zdjęcie zrobić.
Ogród niby spory, ale za dużo krzewów iglastych i liściastych posadziłam, już kilka jałowców i sosnę kosodrzewinę wykopaliśmy, gdyż jest tyle cudownych kwiatów w sprzedaży, a miejsca coraz miniej.
Ścieżki pomiędzy nimi wąskie, że trudno z kosiarką się przecisnąć.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Jest naszym oczkiem w głowie, szczególnie dla dziadka.

Lato było faktycznie krótkie i nie udane.
Jeszcze niby trwa, ale to już inne klimaty, no i dzisiaj znowu padało.
Liliowcami to się prawie wcale nie nacieszyłam, gdyż kwitły w czasie ciągłych ulew, tak że nawet trudno było zdjęcie zrobić.
Ogród niby spory, ale za dużo krzewów iglastych i liściastych posadziłam, już kilka jałowców i sosnę kosodrzewinę wykopaliśmy, gdyż jest tyle cudownych kwiatów w sprzedaży, a miejsca coraz miniej.
Ścieżki pomiędzy nimi wąskie, że trudno z kosiarką się przecisnąć.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Jeszcze takie kwiatki kwitną w ogrodzie.


Lobelia




Zawilce japońskie

Dzielżan


Krwawnik




Języczka Pomarańczowa



Lobelia




Zawilce japońskie

Dzielżan


Krwawnik




Języczka Pomarańczowa
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Takie ilości floksów powalają , są sliczne .
Bardzo ładnie prezentują się również zawilce , trzeba zasadzić
Bardzo ładnie prezentują się również zawilce , trzeba zasadzić

Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajeczko, masz cudowny ogród - dla mnie i moich wyobrażeń wręcz idealny, bo naturalny, pełen rozrośniętych roślin, dojrzały, z charakterem, bujny, zielony a jednocześnie fantastycznie kolorowy... mam nadzieję, że za kilka lat mój też się tak pięknie rozwinie 
a propos alejki hortensjowej odpowiedziałam u mnie, a tymczasem podpytam Cię tylko, czy mogłabyś rzucić okiem na jedną z ostatnich stron w moim wątku gdzie umieściłam aktualne zdjęcie hortusi i potwierdzić czy dobrze myślę, że to Grandiflora?

a propos alejki hortensjowej odpowiedziałam u mnie, a tymczasem podpytam Cię tylko, czy mogłabyś rzucić okiem na jedną z ostatnich stron w moim wątku gdzie umieściłam aktualne zdjęcie hortusi i potwierdzić czy dobrze myślę, że to Grandiflora?
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Tajko
Od niedawna jestem na forum. Odwiedzam ogrody forumowiczów odwiedziłam i ciebie. Pięknie, szczególnie liliowce.
Ostatnio widziałam kilka kolekcji, ale twoja jest bardzo okazała. Zawilce japońskie, nie znałam tej rośliny. Podobają mi się.
Ja mam zawilce ogrodowe, które zarastają mi skalniak, kwitnące na biało. Ogród piękny. A hortensje duży wybór.
Pozdrawiam Zofia.
Od niedawna jestem na forum. Odwiedzam ogrody forumowiczów odwiedziłam i ciebie. Pięknie, szczególnie liliowce.
Ostatnio widziałam kilka kolekcji, ale twoja jest bardzo okazała. Zawilce japońskie, nie znałam tej rośliny. Podobają mi się.
Ja mam zawilce ogrodowe, które zarastają mi skalniak, kwitnące na biało. Ogród piękny. A hortensje duży wybór.
Pozdrawiam Zofia.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.6
Agnieszko dziękuję.
Nie pamiętam, czy pytałaś o zawilce, mogłam Ci wysłać, gdyż mają dużo odrostów korzeniowych.
Floksy najpiękniejsze, takie fioletowo- białe już u mnie przekwitły pod wpływem deszczu.
Dzięki dużej ilości floksów, które rosną praktycznie w każdej części ogrodu, zapach, szczególnie wieczorem jest niesamowity. Wypełniają lukę po przekwitniętych pachnących liliach.
Aguniu dziękuję za wszystkie miłe słowa.
Widziałam Twoją hortensję, już zaczęła różowieć.
Wydaje mi się, że to jest Grandiflora, ale nie jestem znawczynią, nie chciałabym Cię wprowadzić w błąd.
Moja jeszcze biała, ale jak się zaróżowi, to zrobię taką dokłaniejszą fotkę w zbliżeniu kwiatu, to może sobie sama porównasz.
Zofio bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Witaj w moim ogrodzie.
Liliowców mam około trzydziestu odmian, ale żadne tam rarytasy, bez falbankowe.
Bardzo je jednak lubię, tylko w tym roku deszcz szybko niszczył kwiaty.
Białe zawice wielkokwiatowe, kwitnące wiosną mam także.
Bardzo się wysiewają, jeśli nie przyciąć po kwitnieniu.
Pozdrawiam Cię serdecznie .

Nie pamiętam, czy pytałaś o zawilce, mogłam Ci wysłać, gdyż mają dużo odrostów korzeniowych.
Floksy najpiękniejsze, takie fioletowo- białe już u mnie przekwitły pod wpływem deszczu.
Dzięki dużej ilości floksów, które rosną praktycznie w każdej części ogrodu, zapach, szczególnie wieczorem jest niesamowity. Wypełniają lukę po przekwitniętych pachnących liliach.

Aguniu dziękuję za wszystkie miłe słowa.

Widziałam Twoją hortensję, już zaczęła różowieć.
Wydaje mi się, że to jest Grandiflora, ale nie jestem znawczynią, nie chciałabym Cię wprowadzić w błąd.
Moja jeszcze biała, ale jak się zaróżowi, to zrobię taką dokłaniejszą fotkę w zbliżeniu kwiatu, to może sobie sama porównasz.

Zofio bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Witaj w moim ogrodzie.

Liliowców mam około trzydziestu odmian, ale żadne tam rarytasy, bez falbankowe.
Bardzo je jednak lubię, tylko w tym roku deszcz szybko niszczył kwiaty.
Białe zawice wielkokwiatowe, kwitnące wiosną mam także.
Bardzo się wysiewają, jeśli nie przyciąć po kwitnieniu.
Pozdrawiam Cię serdecznie .
