Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.2
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2
Chudziak, może rosnąć na razie, jak chce. Dopiero w drugiej połowie sierpnia warto obciąć pędy, żeby już nie zawiązywała nowych owoców, bo nie zdążą dojrzeć. Ja nie ingeruję w rośnięcie dyni, poza tym obcinaniem sierpniowym. Dynie bez problemu się krzyżują między sobą, jeśli więc owoc nie jest zapylany własnoręcznie, to nie ma co zbierać nasion - chyba, że ktoś ma ochotę i miejsce na eksperymenty.
- rotos
- 1000p
- Posty: 1382
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2
Witam amatorów dyń. W tym roku i ja zapragnąłem poznać smak dyni z własnego ogródka. A może przez przypadek urośnie mi jakiś gigant

Na rynku zakupiłem sadzonkę dyni NN. Owoc ma obecnie wielkość piłki do szczypiorniaka. Może ktoś rozpozna?


Pozdrawiam
Adam

Też wykiełkowały mi dwa nasionka Atlantic G z akcji i mam to samo! Na jednym żółta, a na drugim z zielonym (na razie maja po jednej). Zielona tak się prezentuje:NITKA pisze:]
Mam też dwa krzaczki Atlantic G z akcji i śmieszną sytuację z nimi związaną, otóż na jednym krzaku dynie są zielono-żółte, a na drugim tylko żółte - ktoś też tak ma?

Na rynku zakupiłem sadzonkę dyni NN. Owoc ma obecnie wielkość piłki do szczypiorniaka. Może ktoś rozpozna?


Pozdrawiam
Adam
-
- 200p
- Posty: 233
- Od: 19 wrz 2010, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2
Patasko, więc przynajmniej wiesz w czym tkwi problem.
Pelasiu, z tym paznokciem, pisałam o dyniach w pełni dojrzałych; jeśli tak Cię korci, dynia jest wybarwiona i ma wagę odpowiednią dla tej odmiany, to nie żałuj sobie
Jest jeszcze czas na dalsze owocowanie, dojrzewanie i cieszenie się smakiem dyń dojrzałych; ja wolę poczekać, choć nie jest to łatwe, paluchy świerzbią
Natomiast, jeśli ktoś chce zachować nasiona lub chce przechowywać dynie przez kilka miesięcy, musi czekać do pełnej dojrzałości owoców, a po zerwaniu pozwolić dyniom dodatkowo poleżakować przez 2- 3 tygodnie w przewiewnym miejscu.
W moich dwóch odmianach również są owoce zielone i żółte (z jednej odmiany), choć wcześniej wydawało mi się, że te, które docelowo mają być pomarańczowo- czerwone, na starcie powinny być żółte; IMO te zielone mają dłuższą drogę do wybarwienia się: z zielonego na żółty, potem kolor docelowy, ale zobaczymy.
Podobnie jak AniaD, będę przycinała pędy dyń pod koniec sierpnia.
W dyniach piżmowych znalazłam zadziwiającą anomalię, kwiaty jakby obojnackie
Piżmówki uprawiam pierwszy sezon, być może jest to dla nich typowe, widziałam je w kilku odmianach, nie jakiś przypadkowy mutant na jednej. Miałam dzisiaj pstryknąć fotkę by pokazać to na forum, ale nie miałam sposobności. Wygląda to mniej więcej tak: łodyga długa ze środka rośliny (typowe dla męskich), dalej jest zgrubienie, ale nie takie typowe jak u żeńskich tylko jakby pół kuli, dodatkowo z jaśniejszymi przebarwieniami- tak jak u żeńskich piżmowych, po rozkwitnięciu, na środku jest rozbudowane znamię, a wokół na obrzeżach 4 pręciki z pyłkiem. Dodam, że spotkałam coś takiego na kilku odmianach dyń piżmowych i chyba tylko typu japońskiego. Ciekawa jestem z czego to wynika i co by z tego urosło.... wszystkie takie kwiaty odcinam, szkoda wysiłku rośliny na "niewiadomoco" ;), poza tym, na długich cienkich łodyżkach, nawet pół dyni się nie utrzyma. Dodam jeszcze, że na wszystkich roślinach, na których spotkałam te dziwolągi, produkowane są również typowe męskie i żeńskie kwiaty.
Pelasiu, z tym paznokciem, pisałam o dyniach w pełni dojrzałych; jeśli tak Cię korci, dynia jest wybarwiona i ma wagę odpowiednią dla tej odmiany, to nie żałuj sobie


W moich dwóch odmianach również są owoce zielone i żółte (z jednej odmiany), choć wcześniej wydawało mi się, że te, które docelowo mają być pomarańczowo- czerwone, na starcie powinny być żółte; IMO te zielone mają dłuższą drogę do wybarwienia się: z zielonego na żółty, potem kolor docelowy, ale zobaczymy.
Podobnie jak AniaD, będę przycinała pędy dyń pod koniec sierpnia.
W dyniach piżmowych znalazłam zadziwiającą anomalię, kwiaty jakby obojnackie

- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1228
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7468
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2


Asia
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2
Wegetarianko pokaż proszę zdjęcia tych kwiatków.
Forumowiczka Kasia...;)
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2
Wegetarianko, ja również chciałbym zobaczyć, jak wyglądają te niecodziennie kwiaty dyni 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2
Wegetarianko ja tak mam na 2 krzaczkach arbuza - ewidentnie samopylne. Czy mogłabyś rozważyć zostawienie jednego takiego okazu przy życiu, oznaczenie go i później zebranie z niego nasion "dla potomości"?;) No, może dla loeb;) Mi mogłoby się przydać mam tu plan na małą hodowlę z użyciem piżmówki. Ta co mam jednak dopiero się rozkręca jeśli o wzrost chodzi, do kwitnienia żeńskimi to jeszcze hoho:)
To moje największe i najmniejsze. Dla porównania pokrowiec od aparatu, ma 18 cm na długość, 10 na szerokośc:


Obie maximy. Urocze maleństwo i potwór, który miejmy nadzieję bedzie dobry albo chociaż pełen pestek, bo w tej chwili mam na 1 roślinie 7 dyń po kolano, "zawiązków" w pomniejszych rozmiarach nie liczę. Coby nie mówić, rośnie pięknie. Następnym razem jednak posadzę ją gdzieś z dala od innych, bo zagłusza wszystko wokół.
To moje największe i najmniejsze. Dla porównania pokrowiec od aparatu, ma 18 cm na długość, 10 na szerokośc:


Obie maximy. Urocze maleństwo i potwór, który miejmy nadzieję bedzie dobry albo chociaż pełen pestek, bo w tej chwili mam na 1 roślinie 7 dyń po kolano, "zawiązków" w pomniejszych rozmiarach nie liczę. Coby nie mówić, rośnie pięknie. Następnym razem jednak posadzę ją gdzieś z dala od innych, bo zagłusza wszystko wokół.
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3376
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2
A czy ktoś uprawiał dynie ozdobną Yellow Crookneck? Też ma długie pędy? duża rośnie? Widziałem w necie nasiona ale nie pisze ile jej pędy osiągają metrów ani nic nie ma o wadze owocu a mi się bardzo spodobała z wyglądu
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2
Żółty garbus, czy tez może krzywokark ;) jest w stylu wzrostu cukiniowy, w rozmiarze też, zresztą jada się go podobnie, póki młody:)


- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2
Moje dyńki też puszczone na żywioł, nawet ich nie nawożę i niestety nie mam czasu dobrze opielić
ale rosną dość ładnie, niektóre hokaido wielkości piłki ręcznej, ale są żółte nie pomarańczowe, chyba, że coś pomyliłam i to nie Hokaido? Czy nadają się już do jedzenia? Jak przechowują się zimą Hokaido? poza tym mam Dankę Polkę i NN z nasionek z targu mają ładne owoce, ale zapylały się same niestety, nie miałam czasu ich zapylać. Natomiast Atlantic Giant i Buternut dopiero kwitną, tak mi się wydaje, bo nie sprawdzałam dziś pod liśćmi.

pozdrawiam Ewa
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2
Yellow Crookneck miałam w zeszłym roku i traktowałam jak cukinię. Zbierałam maleństwa ,cieniutko kroiłam i dodawałam do sałatek.Chrupiące i bardzo dobre. W tym roku w rozgardiaszu jaki miałam w okresie sadzenia dyń umknęło mi posianie jej.
Forumowiczka Kasia...;)
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2
Loeb , tak przy okazji to jak Ty masz pięknie wyplewione....zero chwaścika. 

Forumowiczka Kasia...;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2
Ja?:D Ja nie plewie. Zwalam to na dynie, niech zagłuszają;) Co widać na poprzednich 2 zdjęciach, zdjęcie crooknecka ma przecież znak wodny w lewym górnym rogu z adresem strony do której należy [davesgarden.com]
Więc nie podpisywałam źródłem:)
