
Teraz tylko pojedyncze okazy.
Jak ja zazdroszczę urządzania iogrodu
dagmar - tojeść jest u mnie od kilku lat,ale wiedząc co potrafi poskramiam jej apetyt na przestrzeń...dangar1 pisze:Witam i podziwiam ogród w rozwoju. ma się gdzie rozwijać, bo tyrawnika masz pod dostatkiem.
Mam dobrą radę: póki czas wyrzuć tojeść- tę roślinę płożącą, która kwitnie na żółto. jeśli tego nie zrobisz, to za kilka lat będziesz ją miała wszędzie. Zagrozi nawet trawnikowi. jest strasznie ekspansywna! Jest nie do wyplewienia, bo zawsze zostaną w ziemi jakieś korzonki, Dzięki którym odrasta.