Wybaczcie, że tak długo nie pisałam, ale trochę nie było mnie w kraju. Wczoraj przyleciałam z Londynu i tyle wpisów zobaczyłam
Aniu (Anna11) między Inversą a Humpy rośnie Juniperus conferta Blue Pacyfic - taki śmieszny jest i nietypowy...
Aniu (Lady-r) u mnie już jesień pełną gębą - trzmielina oskrzydlona łysa, hosty flaki

, tylko pięknie przebarwione modrzewie jeszcze trzymają fason ...
Lorrie - bardzo proszę, nie chce mi się podpisywać każdego zdjęcia, ale co któreś zawsze mogę.
Agata, witam Cię serdecznie w moim wątku. Negishi rośnie u mnie 9 lat, a i kupiłam ją dość sporą - miała już wtedy około pół metra. Dodam, że co roku w celu zagęszczenia, uszczykuję jej pół każdego przyrostu. Bez tego pewnie byłaby dwukrotnie większa. Psisko to nieodłączny towarzysz, a raczej towarzyszka, prac ogrodowych.... zwłaszcza ... wykopaliskowych....
zazulko dzięki za miłe słowa i cieszę się, że mnie odwiedziłaś. Wszystkich odmian iglaków niestety nie posiadam

a szkoda...

ten wieczny brak miejsca....
dangar1, w tym roku straciłam 9-letnią jodłę koreańską i świerka Hopsi - zgubiły wszystkie igły.

Iglaki pryskam po kilka razy w roku - a to od przędziorka, to od misecznika lub od innego paskudztwa. Niestety, dziś w ogrodzie bez chemii trudna dać sobie radę...
Pamelko, zarówno Push, jak i Inversa rosną w Iglakowie od 9 lat, ale były kupione jako dość duże - na pierwszej stronie wątku widać, jakiej były wielkości po posadzeniu. Z Inwersy wiele osób się śmieje, że taki cudak odwrotny, raz nawet sąsiadka wiosną zapytała, wskazując na nią, kiedy zdejmę okrycie z roślin....
Jutro postaram się wstawić najnowsze fotki jesiennego ogrodu.
