Witaj
Aguś 
, fajnie, że zguba się odnalazła

Sadzenie rozpoczynam lada dzień...już nie mogę się doczekać. Cieszę sie, ze już prace porządkowe w ogrodzie zakończyłam
Maryniu, ja z zakupami głównie bazuję na internecie. U mnie sklepy ogrodnicze bardzo słabo zaopatrzone a i ceny dużo większe. Tak, ze bardzo sie cieszę, ze przez internet mogę zrobić zakupy
Andrzejku właśnie byłam u Ciebie i oglądałam posadzone lilijki

Ja faktycznie planuję posadzić w przyszłym tygodniu, czekam, żeby ziemia zrobiła sie odrobinę cieplejsza. Lilie jak zakwitną trzeba zobaczyć koniecznie
Co do młodych hibiskusów, ja trzymam okrycia na maxa, jak najdłużej, tak samo na hortensjach, bo zdecydowanie najbardziej szkodzą pąkom wiosenne przymrozki. W dzień ciepło w mocy mrozik i pąki przemarzają. Można zdjać i obserwować prognozy i w przypadku zapowiadanych przymrozków okrywać, ale u mnie to odpada, bo ja wieczorami pracuję.
Małgosiu, nie strasz mnie tym śniegiem

Liliom śnieg nic nie zrobi, bo przecież kiełki będą schowane pod ziemią, więc nie zmarzną . Gorzej jak miałby być spory mróz

Ale ja jednak czekam do przyszłego tygodnia. Najgorzej , że paczka jest duża i lilie nie zmieszczą mi sie do lodówki,a z chłodnym miejscem u mnie kłopot. Ale może w spiżarce jakoś przetrwają
