Elizabetka po śląsku cz. 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz. 5

Post »

Witajcie kochani....trocha późno sie odzywom ale zebrało się roboty ....

Agnieszko dzięki za odwiedzinki. ;:196
Kasiu zarozki ida i poczytom ....już sie ciesza....a jutro tłusty czawrtek :wink:
Grażko....ja już dziołomy i szykujemy donice i doniczki do wyprzedaży..... :wink:
Ewiczko momy czas....wystarczy w kwietniu posiać ...pączków już nie ma.....zaroz sie chyca i chociaż z pół kilo mąki zrobia pączków....na rano muszą być :wink:
No właśnie Jadźko...najwyżej sie nowe nasmaży :D
Gloryjko dzięki za ostrogowca...jesteś kochana....wybier sobie coś u mnie w ramach wymiany międzyogródkowej. ;:108
Halinko jeżech bardzo ciekawo czy mi coś z tej piwonii wyjdzie....trzeba będzie poczekać a jak nie wyjdzie to dostanę po łapkach ;:14
Iwonka jak na razie nic nie skiełkowało..czekom jak na zbawienie.....i doczekać sie ni moga.
Gosiu.... :) krepli nie mroża ale powiem Ci to nawet dobry sposób....ciekawe swoją drogą czy by nie szło zamrozić. Na koncercie byłam bo to moja ulubiona kapela...wszystko mi się u nich podoba ...było cudownie ...oczywiście głos straciłam....szaleństwo na całego i wszelkie zahamowania poszły na bok bo byłam wśród prawdziwych fanów. Przeżycie niesamowite i pewnie się już nie powtórzy...jedyna taka okazja w życiu. Jak tylko mój telefon zadzwoni ...mam ich ustawionych :wink: to sobie przypominam. .....i musi na pewno się spotkałyśmy. :P
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz. 5

Post »

A teraz obrazki z wystawy...Gardenia....to co mnie najbardziej interesowało to róże Delbard'a.
Jednak czasu było mało i tylko wymieniłam się uprzejmościami bo były 3 hale do oglądania....byłam umówiona na kawę z przystojnymi Panami z naszego Marolexu ale po seminariach nie starczyło czasu.....gonitwa nieprzeciętna. Wszystko chciało się zobaczyć i choć zamienić parę słów.

Stanowisko:
Obrazek

Obrazek

Popatrzcie jakie krzaczki wypasione. :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Cudownie ale ze trzy dni bym potrzebowała a nie 5 godzin. ;:167
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Elizabetka po śląsku cz. 5

Post »

Faktycznie full wypas a jaka była cena ?
Fajnie, że miałaś co oglądać, a co kupiłaś ?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Elizabetka po śląsku cz. 5

Post »

Oj choć żech pooglądała to zaroski rażni na duszy . Elusia ,ale zazdroszcza Ci tego oglądanio na żywo . Takie piekne krzaczki az sie uśmiechały do Ciebie ,żebyś jakiś wzięła do siebie . Może coś kupiłaś z tych róż dziewczyny pisały ,że po 50 zeta były ;:196 Kreple jak każde inksze ciasto idzie zamrozić
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Elizabetka po śląsku cz. 5

Post »

Ela, nie wierzę, że wyszłaś stamtąd z pustą ręką. Musiało Ci się coś przykleić :D
Ty tak trochę służbowo tam urzędowałaś?
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Elizabetka po śląsku cz. 5

Post »

Same cuda, kocham Delbarda ;:167
Drogo było?
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Elizabetka po śląsku cz. 5

Post »

Ela, spróbuj na drugi raz zamrozić. Są bardzo dobre po rozmrożeniu. Prawie takie same jak świeże.
Ta kapela to i moja ulubiona i mojego m. i mojego syna. Mamy pamiętna datę śluby, bo akurat w tym dniu byli w Polsce po raz pierwszy, czyli 10 sierpnia 1991 r. M. się wściekał, że zamiast szaleć na koncercie to on przed ołtarzem stoi :;230
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz. 5

Post »

:wit
Dziękuję Wam za odwiedzinki. ;:196

Grażynko nic nie kupiłam bo w tym dniu nie było sprzedaży. Ceny jednak wysokie i strach zamawiać.
Jadźko warto było jechać oczy napaść...i wielki świat zobaczyć. :wink:
Baśko nic nie kupiłach bo nie szło...na całe szczęście.
Aniu ja też ;:167 ....drogo wychodzą i boja sie zamawiać różyczki. Może jak złotek sie umocni. :wink:
Gosiu a wiesz spróbuja zamrozić....będzie jak znalazł.Kapela po zbóju...bardzo ich lubię....no popatrz tak Wam trafiło. :D A u nas w Rybniku w czerwcu bydzie koncertował Bryan Adams.

Moje różyczki wszystkie przeżyły włącznie z Elfe...uff o nią się bałam najbardzi.....opatulenie agrowłókniną jednak było potrzebne.
Wiosna widać idzie na całego.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Róże dzielnie przetrzymały ale ciemiernik już znacznie gorzej ...wszystko przez ostatnie mrozy bez śniegu. Obrazek
Cuchnący jakoś się podniósł.Obrazek

Diobelstwo Obrazek

Obrazek

;:167 ;:167 ;:167
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Elizabetka po śląsku cz. 5

Post »

Eluś wiosna u Ciebie idzie całą parą...ciemierniki mimo tej niesprzyjającej pogody dają sobie radę.. :D
Żałuje ,że nie okryłam agrowłókniną moją Wichuriana ,bo może przeżyłyby pędy ,te mroźne kaprysy pogody... :roll:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz. 5

Post »

Nelusia ...na pewno odbije ....szkoda by jej było. Te ostatnie mrozy i zimne wiatry dały zdrowo popalić.
Bałam się o fothergill'ę ale na szczęście przeżyła i ma żywe pączki. Obrazek
Natomiast obawiom sie o Ceanothus...jak nie odbije od korzeni to po nim. :(

Obrazek




Obrazek
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Elizabetka po śląsku cz. 5

Post »

Ela, a u Ciebie tak bezśnieżnie? :roll: krokusiki cieszą, zwłaszcza, jak świeci słońce i wokół kręci się mnóstwo pszczół :)
Moje ciemierniki też się trochę podniosły, ale sporo pąków padło :( najgorsze, że na tych, które miały zakwitnąć pierwszy raz. Znów nie zobaczę, jakie kolory mam :(
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz. 5

Post »

Baśko był śnieg jak rano Dioblisia o 3 wypuszczałam na podwórko ale rano już było po.....
Też się bołach o tego białego, że nie byda wiedzieć jak zakwitnie bo był sadzony łońskiego roku ale na szczęście nie dał się wiatrzysku.
U czerwonego wcześniejsze kwiaty też zmarzły na amen ale na szczęście następne wychodzą....uff. Może u Ciebie Basiu też jeszcze wyjdą. :roll:

Bez te zimno w domu grudniki zakwitły...Obrazek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Elizabetka po śląsku cz. 5

Post »

Elżuś bez strat w ogrodach w tym roku się nie obędzie.
Wszyscy jakieś będą mieli jedni więcej inni mniej, ale wszyscy.
Mówi się trudno i żyje się dalej.
Najważniejsze byśmy zdrowi byli, to wszystko będzie OK. ;:215
Diobliś jak widzę też wiosny szuka a moje nadal siedzą w domu i nic a nic nie chce im się wychodzić.
Ale już dość tej zimy, czas na ciepełko. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Elizabetka po śląsku cz. 5

Post »

Witaj Eluśka..... :wit
Nie wiedziałam że już nowy wątek :shock: No i śliczna wiosna już u Ciebie.....
teraz już będę na bierząco :uszy
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz. 5

Post »

Dokładnie Grażusia....żyje się dalej....i miejsce jest do obsadzenia. :wink:
Grażkorosa miło mi, że do mnie wstapiłaś.....prawda, że wiosna jest cudna. ;:196

Dziś przyszły od Gosi Deirde różyczki Heidi Klum i Giardina i już są posadzone....bardzo wypasione i ekstra zapakowane. :D Gosiu duża buźka ;:196


A oto nowy nabytek...też posadzony.
Irys japoński
Obrazek cudny kolor 100 razy ładniejszy niż na fotce.

Moja kanna niska nieźle sobie radzi....natomiast heliotrop nie wykiełkował dlatego wysiałam niedawno po raz drugi. Zobaczymy. :roll:
Obrazek

I muszę się pochwalić tą cudną miniaturową urodzinową różyczką.....pokazały się nowe pączki.
Kolor wierny z rzeczywistym....cudna i widać, że z serca dana. ;:196

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”