
Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Daluś wspaniali ogrodowi goście, musisz mieć rewelacyjny mikroklimat w ogrodzie jeśli tacy goście go odwiedzają 

- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Witaj Dalu
Super uchwyciłaś swoich gości w kadrze !

Super uchwyciłaś swoich gości w kadrze !
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Daluś , zgubiłam się , ale już odnalazłam drogę!
Sowa niczym stróż ogrodu!
Patrzy z góry i pilnuje!
Czy Ty nie masz czasem perukowca zielonego Young Lady?
, 

Sowa niczym stróż ogrodu!

Patrzy z góry i pilnuje!

Czy Ty nie masz czasem perukowca zielonego Young Lady?



- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Fajnych masz skrzydlatych gości
Sowy uszatej zazdroszczę .Dzięcioły i mnie też odwiedzają ,a z niezwykłych
ptaków ,to w tym roku gościłam u siebie Orzechówkę

Sowy uszatej zazdroszczę .Dzięcioły i mnie też odwiedzają ,a z niezwykłych
ptaków ,to w tym roku gościłam u siebie Orzechówkę

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Super goście.
U mnie też taki sam dzięcioł pracuje na świerkach.
Ale ostatnio najwięcej w karmnikach......
U mnie też taki sam dzięcioł pracuje na świerkach.
Ale ostatnio najwięcej w karmnikach......

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Brawo
każdy by chciał takich gości... Świetne ujęcia, zwłaszcza ta sówka bardzo mi się podoba.

-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Ale piękna sowa 

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Wspaniali goście 

- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Daluniu
gratuluje takich gości 


Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Jaka cudna ta sówka!
U mnie kiedyś sowia rodzina mieszkała w kominie wentylacyjnym bloku. Śmieszne było wrażenie, gdy podczas np kąpieli słyszało się to charakterystyczne "huhuuu"
Potem jedna młoda przypadkiem przedostała się do wnętrza klatki schodowej i trochę podżyliśmy, próbując ją złapać i wypuścić na zewnątrz. Przy okazji pozbawiła nas stroika bożonarodzeniowego(stał w szklanym wazonie), który widocznie wydał jej się czymś bliskim lasu i chciała się w nim zadomowić

U mnie kiedyś sowia rodzina mieszkała w kominie wentylacyjnym bloku. Śmieszne było wrażenie, gdy podczas np kąpieli słyszało się to charakterystyczne "huhuuu"

Potem jedna młoda przypadkiem przedostała się do wnętrza klatki schodowej i trochę podżyliśmy, próbując ją złapać i wypuścić na zewnątrz. Przy okazji pozbawiła nas stroika bożonarodzeniowego(stał w szklanym wazonie), który widocznie wydał jej się czymś bliskim lasu i chciała się w nim zadomowić


- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
A może Twój perukowiec to po prostu garunek? Elsi ma taki, ciekawe, jak wyglada o tej porze...
A jak tak patrzę na Twój złotlin, to mnie aż zżera...mój nie ma już ani jednego listka...
Sówka zachwycająca, też bym ją chciała zaprosić do siebie

A jak tak patrzę na Twój złotlin, to mnie aż zżera...mój nie ma już ani jednego listka...
Sówka zachwycająca, też bym ją chciała zaprosić do siebie

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
100krotko, też jestem ciekawa kto zacz?
A złotlin jakoś wyjatkowo długo ma liście w tym roku i do tego takie ładnie wybarwione. Ale najpiękniej wygląda jak kwitnie:

Sówki zaszczycają mój ogród swoją obecnością każdej jesieni i co roku ciekawi mnie skąd tam się biorą i dlaczego akurat tylko w październiku i listopadzie
Piotrze, sowy zawsze fascynowały ludzi; w jednych mitologiach były symbolem mądrości, w innych - zwiastowały śmierć
Tak czy siak są piękne i trochę niepokojące...
Halinko, Dorotko, Dawidzie, Asiu, Ago, Agnieszko,
Bożenko, na wątku o ptaszkach zidentyfikowano mojego gościa jako dzięciołka - to ciekawy i dość rzadki ptaszek. Bardzo się cieszę z jego obecności w moim ogrodzie, bo zależy mi, żeby był on miłym i przyjaznym miejscem dla różnych zwierzątek, ptaszków i owadów. Zaraz poszukam gdzieś orzechówki...
Dorotko-babuchno, dobrze, że już jesteś, bo mi Ciebie brakowało :P
Czy Young Lady mógłby (a właściwie mogłaby) mieć bordowe listki wiosną
Dziś wieczorem zostawię Wam coś na ząb - zaznaczam, że fotki są aktualne, malinki gotowe do jedzenia, poziomeczka - na razie potencjalnie

A złotlin jakoś wyjatkowo długo ma liście w tym roku i do tego takie ładnie wybarwione. Ale najpiękniej wygląda jak kwitnie:


Sówki zaszczycają mój ogród swoją obecnością każdej jesieni i co roku ciekawi mnie skąd tam się biorą i dlaczego akurat tylko w październiku i listopadzie


Piotrze, sowy zawsze fascynowały ludzi; w jednych mitologiach były symbolem mądrości, w innych - zwiastowały śmierć

Tak czy siak są piękne i trochę niepokojące...
Halinko, Dorotko, Dawidzie, Asiu, Ago, Agnieszko,


Bożenko, na wątku o ptaszkach zidentyfikowano mojego gościa jako dzięciołka - to ciekawy i dość rzadki ptaszek. Bardzo się cieszę z jego obecności w moim ogrodzie, bo zależy mi, żeby był on miłym i przyjaznym miejscem dla różnych zwierzątek, ptaszków i owadów. Zaraz poszukam gdzieś orzechówki...
Dorotko-babuchno, dobrze, że już jesteś, bo mi Ciebie brakowało :P
Czy Young Lady mógłby (a właściwie mogłaby) mieć bordowe listki wiosną

Dziś wieczorem zostawię Wam coś na ząb - zaznaczam, że fotki są aktualne, malinki gotowe do jedzenia, poziomeczka - na razie potencjalnie



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Sówka pieknie pozuje!
Takich gości jeszcze nie miałam u siebie... najciekawszy był dzięcioł .
Ale widać, że przybywa ptaków w okolicy czyli środowisko się oczyszcza .

Ale widać, że przybywa ptaków w okolicy czyli środowisko się oczyszcza .
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Może tu uda Ci się zidentyfikować perukowca?
Nie ukrywam, że też jestem ciekawa, bo mój, nabyty niedawno z przywieszką 'Follis purpureis' wygląda podobnie do Twojego... Niestety, nie wiem, jak zachowuje się wiosną i latem... ale już na wstępie na Follis mi nie wygląda
Nie ukrywam, że też jestem ciekawa, bo mój, nabyty niedawno z przywieszką 'Follis purpureis' wygląda podobnie do Twojego... Niestety, nie wiem, jak zachowuje się wiosną i latem... ale już na wstępie na Follis mi nie wygląda

- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Dalu, jeszcze będzie u Ciebie co podziwiać. 
