Mój ogród - leda16

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
leda16
200p
200p
Posty: 498
Od: 28 lut 2007, o 16:14
Lokalizacja: Kraków

Post »

No właśnie będzie troszkę domku ambo 19, ale w stanie jakim jest teraz, tylko szpeci ogród. :( Natomiast chcę się pochwalić nowymi nabytkami. Oto wiśnia kulista: No, nie śmiejcie się, obcykałam ją ze wszystkich stron i na kazdym zdjęciu wygląda trochę inaczej.Szkoda, że nie bedzie kwitła chociaż całe lato. Połowa kwiatów już opadła a sąsiadce szczęka. Następny to iglak wysmukły. Nie wiem, jaka jest jego nazwa, ale chorowałam na niego od dawna. Chciałam go posadzić przed domem, na tle weigeli ale leży tam spora sterta spóły, której nie miałam siły przewieźć w inne miejsce. Oczywiście nie poddaję się łatwo. Tam posadzę trzy takie małe iglaki, jaśmin złocisty (ten na zdjęciu i dwie hortensje, tylko dziecko zda maturę. Bo teraz ma żelazną wymówkę, żeby nie pomagać w ogrodzie :lol: Kwitną bergenie. A kto mówi, że chwasty są brzydkie?Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

bardzo ładnie ta wiśnia kwitnie, szczęka może opaść to fakt :D
Iglak wygląda na odmianę jałowca
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Ledo, ten wysmukły iglak to Jałowiec skalny -"Juniperus scopulorum "Skyrocet" lub raczej "Blue Arrow" :) Ładny ! Gratuluję zakupów.
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Post »

Śliczne to ostatnie zdjęcie mniszków-lubię jak kwitną na wiosnę a jednocześnie tępię je na moim trawniku.Co za paradoks!!
Awatar użytkownika
leda16
200p
200p
Posty: 498
Od: 28 lut 2007, o 16:14
Lokalizacja: Kraków

Post »

Też mam taki mniszkowy dylemat :lol: Niby piękne cholerstwo i typowo polskie ( w Londynie go nie uświadczysz na trawniku) ale dramat jak się rozsieje po rabatkach kwiatowych. A oto inne wiosenne piękności: irys wodny variegata, pod koniec lata zielenieje,chyba ze złości, że ciepłe dni się kończą, gesiówka czy gęsiczka, juz z powodzeniem zastąpiła kilka "różańcowych paciorków" przy oczku wodnym i myślę ją rozmnożyć na większy obszar, jaśminowiec złoty. Hm...w większości tegorocznych czasopism ogrodniczych widzę, że kończy się epoka "kamiennego różańca" okalającego oczko wodne. Modne są oczka i stawy wtopione w grunt, okolone trawą, kwiatami rosnącymi tuż przy linii wody, zakrywające folię. Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
grazyna56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 706
Od: 10 lut 2007, o 20:28
Lokalizacja: łódż

Post »

Ledo naprawde ślicznie, wiosennie i ten staw --jak ja Ci zazdroszczę :oops: :oops: :oops:
cudze błędy mamy przed oczyma ,własne za plecami
Pozdrawiam Grazyna
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Ledo, napisz, jaką powierzchnie ma Twoje oczko.Czy masz zamontowane filtry , pompy i te inne " straszne urządzenia " do czyszczenia wody ?
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
leda16
200p
200p
Posty: 498
Od: 28 lut 2007, o 16:14
Lokalizacja: Kraków

Post »

Powierzchnia oczka to chyba 4x8 m. Pewna nie jestem. I nie mam nic, co wymaga prądu, bo prądu też nie mam. Kiedyś był w starej chałupie, przyszli z elektrowni i wyłączyli. No i dobrze. Nie ma ryzyka, że w zimie menty będą sobie grzać tyłki za moje pieniądze. Jak będziemy wykańczać dom to wtedy się prąd podłączy. Na razie tam nie mieszkam, tylko doskakuję w wolnych chwilach. Na szczęście to zaledwie 8 km.czyli 10 minut spokojnej jazdy samochodem od mojego krakowskiego mieszkania.
Dzisiaj kosiłam trawnik. Chodziło mi głównie o eliminację mniszków i cel został osiągnięty. Wyczyściłam ze zgnitych lisci oczko plastikowe, strumyk stojący i dolałam wody do stawu. Bawiłam się w brukarza oddzielając rabatę od trawnika kostkami granitowymi, których kilkanaście bezużytecznie poniewierało się po ogrodzie. Podlałam różaneczniki oraz popsikałam bioflorem. Zwinięcie 50-cio metrowego węża to trochę kłopotu. I już koniec dnia :cry: Nie wszystkie rosliny jeszcze nawiezione. Podlewać też trzeba prawie codziennie szczególnie te nowo przesadzone. C.d.n.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Ledo ! Jesteś tytanem pracy, podziwiam . A o oczko ciągle pytam , bo nie mogę się zdecydować ... Jest tak , jak w powiedzonku : " I chciałabym , i boję się ..."A obawy dotyczą zielonej wody i stad komarzysk( chwilowo ich nie ma specjalnie). Wiem o równowadze biologicznej, rybach, itp, ale gdy już się zdecyduję , to zjawia się ktoś , kto mówi"daj spokój, będziesz miała śmierdzącą , zieloną wodę , po co ci to..."A te wszystkie elektryczne , mądre urządzenia podobno też nie zawsze sie sprawdzają . Oj, ja - kobieta rozchwiana... :wink:
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
leda16
200p
200p
Posty: 498
Od: 28 lut 2007, o 16:14
Lokalizacja: Kraków

Post »

Ewelinko, mnie też tak zniechęcano :lol: Nie dałam się. Owszem, był okres frustracji, bo na początku woda ZAWSZE zielenieje i mętnieje niezależnie od ilości filtrów, pomp itp. A teraz jest u mnie czyściejsza od wody właścicieli techniki elektryczno-chemicznej i to bez niczego. Komarów unikniesz rozpoczynając inaugurację w połowie czerwca. One już w tym okresie mają wykonany program rozrodczy. Ważne jest, aby po 2-3 tygodniach wpuścić chociaż 4 rybki, które zajmą się tępieniem komarzych larw. W ogrodzie, w którym jest dużo ptaków też nie ma komarów. U mnie nie ma ich nawet w stojącym strumyku. Oczko daje dużo radości i niepowtarzalną atmosferę w ogrodzie. Trzeba sobie z góry powiedzieć, że oczko to nie basen kapielowy z przeźroczystą na 2 m. głębokości wodą i nie oczekiwać takich efektów. W wodzie musi istnieć życie: rośliny, nartniki, ślimaki, żaby i rybki. Glony to też nic strasznego a czyszczą wodę lepiej niż najdroższe filtry. Jak zrobią swoje, można je wyłowić i użyć jako znakomitego nawozu do roślin. Do mnie w maju znajomi przyjeżdżają po troche glonów do czyszczenia wody. Jednak 2/3 powierzchni wody jest zajęte przez rogatka sztywnego, który też pochłania produkty przemiany materii. Utrzymuje się on bezpośrednio pod lustrem wody zacieniając oczko i oziebiajac wodę w upalne dni. W sierpniu glony opadają na dno stawu i to jest też proces niezbędny do równowagi ekologicznej, bo organizmom żywym muł jest do życia niezbędny. Im głębsze i większe oczko tym lepiej. Moją przygodę z oczkiem od dziury do chwili obecnej możesz zobaczyć w dziale "oczka, kaskady"
Awatar użytkownika
leda16
200p
200p
Posty: 498
Od: 28 lut 2007, o 16:14
Lokalizacja: Kraków

Post »

Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Pooglądałam , poczytałam , piękne jest to twoje oczko...a ja ciągle myślę ...
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
grazyna56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 706
Od: 10 lut 2007, o 20:28
Lokalizacja: łódż

Post »

Nie tylko Ty Ewelinko ,to moja ostatnia zachcianka -mąż już sie puka w głowe i kiwa palcem że nie ma mowy .Chyba muszę go wymienić [męża] :D ojej żeby tylko nie przeczytał :shock:
cudze błędy mamy przed oczyma ,własne za plecami
Pozdrawiam Grazyna
Awatar użytkownika
leda16
200p
200p
Posty: 498
Od: 28 lut 2007, o 16:14
Lokalizacja: Kraków

Post »

Ufff, posiałam wreszcie trawnik, kosztem zaniedbania innych prac oczywiście. Teraz trzeba go codziennie podlewać, gdyż w najbliższym tygodniu nie można spodziewać się deszczu. Ale noce są już ciepłe i mam nadzieję, że za tydzień wykiełkuje. Poszło 5 kg. nasion. Śpieszę się z tą trawą, żeby wzeszła zanim orzechy i jesiony dostaną liście i całkowicie zacienią ten teren. Następny obszar czeka na plantowanie. Choinę kanadyjską chyba straciłam przy przesadzaniu. Masowo gubi igły. Małe to, a korzenie chyba na metr w ziemi, musiałam je otrzepać, żeby wydobyć. Inne nowo kupione i przesadzone zachowują się dzielnie. Tylko róży pnacej więdną listki. Sąsiad obiecał wyciąć 2 jabłonki i tam szykuję ogromną rabatę kwiatową na 4 metry szeroką.
Awatar użytkownika
grazyna56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 706
Od: 10 lut 2007, o 20:28
Lokalizacja: łódż

Post »

Oj Ledo, ale pracy przed Tobą . Dasz rade, niczym sie nie przejmuj , jak trawa zakiełkuje i zacznie sie zielenić ,będziesz bardzo szcześliwa .Pamietaj, nie koś jej wczesniej niż za 3-4 tygodnie zebyś nie powyrywała kosiarką trawy z korzeniami.A potem to luz [jak mówią młodzi]same przyjemności, czyli upiększanie ogrodu .A zapal to masz i myślę ze Ci go nie zabraknie ;:32 ;:32 ;:32
cudze błędy mamy przed oczyma ,własne za plecami
Pozdrawiam Grazyna
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”