Ogródkowy galimatias Mirki cz2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
X_r-o
---
Posty: 2226
Od: 25 lis 2005, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2

Post »

Jolu - mówią, że człowiek cieszy się dwa razy z samochodu -jak go kupuje i jak sprzedaje :D
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2

Post »

I M się zapewne cieszy ;:108
A ja wczoraj w drzwiach stałam i smętnie patrzyłam za odjeżdżającym carem, tylko białej chusteczki w dłoni brakło, żeby mu pomachać na pożegnanie :roll: Dobre autko było ;:108
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2

Post »

Ha! Nowy wątek! A ja myślę, co ona tak nagle przestała kłuć ludzi w oczy! Pokatuję się wieczorem, a teraz zaznaczam!
Awatar użytkownika
mirdem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3033
Od: 26 sty 2010, o 11:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2

Post »

Jolu i pewnie Ci tych kamieni teraz żal :? :?

Pawle może i dwie radości , ale mi tez było żal naszego samochodu ( jak zmieniał ostatnio właściciela , dobre wspomnienia się z nim wiązały)

Dagmaro zapraszam :wit :wit te Twoje dzisiejsze zakupy jeszcze za mną chodzą

Dziś był dzień przyśpieszonych prac ogrodniczych , sprzątnęłam warzywnik ( zostały tylko pory), posadziłam truskawki i poziomki. Wykopałam trochę dalii , tych powywracanych przez wiatr . I to by było na tyle a jeszcze tyle mam zaległości , A posadziłam koleusy , które stały w wodzie i puściły juz korzenie i wniosłam grudniki do domu. A w kuchni czeka wiadro odgotowanych buraków i kosz opieniek , jak nic do północy mi zejdzie.
Awatar użytkownika
ankha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2378
Od: 5 kwie 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. białegostoku

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2

Post »

Oj, Mireczko, widzę, że ty też ostro dajesz z robotą dziś - siły dużo ;:196 :wit
p.s a jak przejeżdżasz przez miasto to widzisz te cudne głazy ? 8-) :lol:
Tyle jeszcze do przyswojenia... a i tak głupia umrę
spis wątków -Ankha
Mikroogródek - aktualny
Awatar użytkownika
mirdem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3033
Od: 26 sty 2010, o 11:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2

Post »

Aniu , które :?: :?: :?: :!:

zresztą teraz wyjeżdzżam ciemno , wracam ciemno. :cry:
Awatar użytkownika
marzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3910
Od: 21 lut 2010, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2

Post »

Obrazekdo północy .Uwiniesz się szybko bo forumki czekają
Awatar użytkownika
ankha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2378
Od: 5 kwie 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. białegostoku

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2

Post »

;:196 Przy remontowanych Mazowieckiej i Legionowej, takie głazicha, na ogromny skalniak ;:108
wykopane spod starych kocich łbów i asfaltu, leżą na poboczu ;:196 :wit
Tyle jeszcze do przyswojenia... a i tak głupia umrę
spis wątków -Ankha
Mikroogródek - aktualny
Awatar użytkownika
marzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3910
Od: 21 lut 2010, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2

Post »

Czyżby zanosiło się na wynoszenie mienia :wink: szkoda ,ze to ode mnie tak daleko.Miałam kiedyś przebłysk ,żeby ruszyć do nas gdzie autostradę budują,ale się powstrzymałam ,jak złapali tych co dolomity wynosili :twisted:
Awatar użytkownika
mirdem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3033
Od: 26 sty 2010, o 11:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2

Post »

Anka ja tamtędy nie jeżdżę bo korki ciągle ;:223 ;:223 Teraz moja trasa to Nowowrszwska , Branickiego , Aleja , To i kamieni nie widziałam , moze i dobrze , spokojniej śpię :;230

Marzanka Marta twierdzi , że to pozyskiwanie :;230 :;230
Awatar użytkownika
marzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3910
Od: 21 lut 2010, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2

Post »

Aaaa jak pozyskiwanie ;:180 to szacunObrazek
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2

Post »

ankha pisze: Przy remontowanych Mazowieckiej i Legionowej, takie głazicha, na ogromny skalniak ;:108
wykopane spod starych kocich łbów i asfaltu, leżą na poboczu
Mirka, no taką okazję przepuścisz? :) Zmień trasę! Nocą wracasz, to i ryzyko spotkania znajomych małe...a hostki przy takich głazichach jakby pięknie wyglądały...No hostkom takiej oprawy żałujesz? :;230
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4585
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2

Post »

U mnie powstał sklep kamienie za grosze a ceny takie z kosmosu :( Kolega tworzy skalniak a właściwie pan z firmy mu tworzy i bardziej opłacało my się ileś tam kilometrów jechać niż tam kupować.Ale jak przechodzę to zerkam kamienie różniste.
Awatar użytkownika
maribat
1000p
1000p
Posty: 4942
Od: 4 mar 2010, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2

Post »

Mirko, jakże mi wstyd :oops: zgubiłam Cię na tyle czasu, no ale już stawiam swój ślad, byś mi nie uciekła .. no i poprawiam się ;:196 ;:108
wszystko moje jest tu:
zapraszam
Awatar użytkownika
Rybkaa
200p
200p
Posty: 254
Od: 15 lip 2010, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2

Post »

mój m też ostatnio ,,pozyskał,, wielkie kamulce jak panowie kopali rów pod telefon-wziął taczkę i 2 razy obrócił aż go opiórkałam ,że takie ciężkie sam ładował i raczej nie da sie z nimi latać z miejsca na miejsce :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”