
Ogródkowy galimatias Mirki cz2
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
Jolu - mówią, że człowiek cieszy się dwa razy z samochodu -jak go kupuje i jak sprzedaje 

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
I M się zapewne cieszy
A ja wczoraj w drzwiach stałam i smętnie patrzyłam za odjeżdżającym carem, tylko białej chusteczki w dłoni brakło, żeby mu pomachać na pożegnanie
Dobre autko było 

A ja wczoraj w drzwiach stałam i smętnie patrzyłam za odjeżdżającym carem, tylko białej chusteczki w dłoni brakło, żeby mu pomachać na pożegnanie


Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
Ha! Nowy wątek! A ja myślę, co ona tak nagle przestała kłuć ludzi w oczy! Pokatuję się wieczorem, a teraz zaznaczam!
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
Jolu i pewnie Ci tych kamieni teraz żal
Pawle może i dwie radości , ale mi tez było żal naszego samochodu ( jak zmieniał ostatnio właściciela , dobre wspomnienia się z nim wiązały)
Dagmaro zapraszam
te Twoje dzisiejsze zakupy jeszcze za mną chodzą
Dziś był dzień przyśpieszonych prac ogrodniczych , sprzątnęłam warzywnik ( zostały tylko pory), posadziłam truskawki i poziomki. Wykopałam trochę dalii , tych powywracanych przez wiatr . I to by było na tyle a jeszcze tyle mam zaległości , A posadziłam koleusy , które stały w wodzie i puściły juz korzenie i wniosłam grudniki do domu. A w kuchni czeka wiadro odgotowanych buraków i kosz opieniek , jak nic do północy mi zejdzie.


Pawle może i dwie radości , ale mi tez było żal naszego samochodu ( jak zmieniał ostatnio właściciela , dobre wspomnienia się z nim wiązały)
Dagmaro zapraszam


Dziś był dzień przyśpieszonych prac ogrodniczych , sprzątnęłam warzywnik ( zostały tylko pory), posadziłam truskawki i poziomki. Wykopałam trochę dalii , tych powywracanych przez wiatr . I to by było na tyle a jeszcze tyle mam zaległości , A posadziłam koleusy , które stały w wodzie i puściły juz korzenie i wniosłam grudniki do domu. A w kuchni czeka wiadro odgotowanych buraków i kosz opieniek , jak nic do północy mi zejdzie.
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
Oj, Mireczko, widzę, że ty też ostro dajesz z robotą dziś - siły dużo
p.s a jak przejeżdżasz przez miasto to widzisz te cudne głazy ?



p.s a jak przejeżdżasz przez miasto to widzisz te cudne głazy ?


- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
Aniu , które
zresztą teraz wyjeżdzżam ciemno , wracam ciemno.




zresztą teraz wyjeżdzżam ciemno , wracam ciemno.

Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2

- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2


wykopane spod starych kocich łbów i asfaltu, leżą na poboczu


- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
Czyżby zanosiło się na wynoszenie mienia
szkoda ,ze to ode mnie tak daleko.Miałam kiedyś przebłysk ,żeby ruszyć do nas gdzie autostradę budują,ale się powstrzymałam ,jak złapali tych co dolomity wynosili 


- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
Anka ja tamtędy nie jeżdżę bo korki ciągle
Teraz moja trasa to Nowowrszwska , Branickiego , Aleja , To i kamieni nie widziałam , moze i dobrze , spokojniej śpię
Marzanka Marta twierdzi , że to pozyskiwanie




Marzanka Marta twierdzi , że to pozyskiwanie


Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
Mirka, no taką okazję przepuścisz?ankha pisze: Przy remontowanych Mazowieckiej i Legionowej, takie głazicha, na ogromny skalniak![]()
wykopane spod starych kocich łbów i asfaltu, leżą na poboczu


- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
U mnie powstał sklep kamienie za grosze a ceny takie z kosmosu
Kolega tworzy skalniak a właściwie pan z firmy mu tworzy i bardziej opłacało my się ileś tam kilometrów jechać niż tam kupować.Ale jak przechodzę to zerkam kamienie różniste.

Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
Mirko, jakże mi wstyd
zgubiłam Cię na tyle czasu, no ale już stawiam swój ślad, byś mi nie uciekła .. no i poprawiam się




wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz2
mój m też ostatnio ,,pozyskał,, wielkie kamulce jak panowie kopali rów pod telefon-wziął taczkę i 2 razy obrócił aż go opiórkałam ,że takie ciężkie sam ładował i raczej nie da sie z nimi latać z miejsca na miejsce 
