
Aż chodzi za mną żeby tez już wysiać...ale to chyba zdecydowanie za wcześnie jak na moje warunki...
Doskonały sposób, też go czasem używam.jarson64 pisze:Taką oporną osłonkę traktuję raz po raz kroplą wody, i po pewnym czasie jak jest dosyć wilgotna próbuję ściągnąć. Zazwyczaj udaje się zdjąć bez uszkodzenia liścieni.