Zimowe pomidorki :)

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
oxalis
1000p
1000p
Posty: 1448
Od: 24 mar 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: zimowe pomidorki :)

Post »

Ależ miło się na sercu robi, kiedy się zobaczy pomidorowych przedszkolaków. ;:215
Aż chodzi za mną żeby tez już wysiać...ale to chyba zdecydowanie za wcześnie jak na moje warunki...
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3970
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: zimowe pomidorki :)

Post »

Ja wysiewałem 2 razy 2 lata temu. W lutym i w marcu. Oba wysiewy skończyły marnie. Roślinki rosły szybko i szybko wszystkie padały z braku światła. Mam wymienione okna na takie 3-szybowe i kwiaty nie rosną. Wolę wysiać w połowie kwietnia w namiocie foliowym.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: zimowe pomidorki :)

Post »

Aktualizacja - Maskotka (15 listopada/ 25 listopada /2 grudnia/ 15 grudnia/ 16 grudnia/ 29 grudnia/ 2 x 13 stycznia):

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

Widać już maleńkie gronko, wygląda na to że nie zakwitnie ale poczekamy zobaczymy. Ostatnio je trochę zamęczyłem przez zbyt skąpe podlewanie co odbiło się na ich kondycji ale nie jest źle :) Potwierdziła się teza, iż lepiej pomidora nie podlewać niż przelać.
Dziś wyjąłem je z doniczek i opuściłem nieco na dół ponieważ trochę się wyciągnęły:

Obrazek Obrazek

Mam też nowych podopiecznych, na górze to rodzynek Aunt Molly's, na dole pomidor Venus :wink:
Obrazek
Pozdrawiam, Maciek.
NOTO
200p
200p
Posty: 463
Od: 2 sty 2013, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: zimowe pomidorki :)

Post »

Tak rosną bez doświetlania ?
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: zimowe pomidorki :)

Post »

No widzisz. CUD :;230

Goethe musiał też uprawiać rozsadę skoro wołał MEHR LICHT :;230 :;230 :;230
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: zimowe pomidorki :)

Post »

Ach jakie macie śliczne rozsadki.. chyba też sobie coś wysieję :D W zeszłym roku tak posiałam kilka w ramach próby, całkiem fajnie rosły, nawet mi jakoś specjalnie nie wybujały, ale trzymałam je na wszelki wypadek na wschodnim oknie i bardzo umiarkowanie podlewałam, tak że wolniutko rosły. No ale to był siew koniec stycznia/początek lutego, nie listopad:) Nie doświetlałam sztucznie.
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4171
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: zimowe pomidorki :)

Post »

Od razu przypomniał mi się fragment z "Wesela" Wyspiańskiego:

Cóż tam gosposiu na roli? Czyście sobie już posiali?
i opowiedź:
Tym ta casom się nie siwo :;230
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
krab_ik1
100p
100p
Posty: 187
Od: 18 maja 2012, o 19:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/Nizina Południowopodlaska

Re: zimowe pomidorki :)

Post »

Ja również eksperymentuję. Pierwszy raz w ogóle zasiałam pomidorki,ale tylko jedno nasionko Maskotki - 3stycznia. Efektów na razie żadnych. Ale już wiem że popełniłam błąd - zasiałam do zwykłej ziemi, a nie jakiejś specjalnej do rozsady.
Kasencja

Re: zimowe pomidorki :)

Post »

Ja coś tam z pomidorków posieję jutro :) . Będę trzymać w pokoju na parapecie. Po pikowaniu i podrośnięciu powędrują na wschodnie okno, do pokoju o temperaturze ok. 15 stopni.
Tam przyhamują wzrost i zrobią się bardziej krępe :). A potem namiocik :D .
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: zimowe pomidorki :)

Post »

Witajcie, w tym roku po raz pierwszy w życiu wsieję pomidora Maskotkę do uprawy na balkonie. Niestety mój balkon jest w pobliżu ruchliwej ulicy. I tak sobie myslę - a jakby trzymać go w lecie na słonecznym parapecie okiennym? Żeby się tak bardzo nie zakurzył i nadawał do konsumpcji? W końcu szkoda by było doczekać się smacznych pomidorów i nie móc ich zjeść. Jak myślicie, da radę?
Awatar użytkownika
pawel1000
50p
50p
Posty: 76
Od: 20 maja 2012, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skawina małopolska

Re: zimowe pomidorki :)

Post »

Witam.
I ja pochwale się swoimi pomidorkami, wysiane 2 stycznia. Chcę trochę poćwiczyć przed właściwą rozsadą.
Obrazek Obrazek

Przy okazji chciałbym zapytać, jak sobie radzić z siewkami z których nie chce zejść osłonka.
Próbowałem ją zdjąć po kilku dniach, ale niestety uszkodziłem liścienie.

Pozd.
Pozdrawiam Paweł.
Awatar użytkownika
jarson64
500p
500p
Posty: 552
Od: 27 cze 2011, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: zimowe pomidorki :)

Post »

Taką oporną osłonkę traktuję raz po raz kroplą wody, i po pewnym czasie jak jest dosyć wilgotna próbuję ściągnąć. Zazwyczaj udaje się zdjąć bez uszkodzenia liścieni. :wink:
Nigdy nie kłóć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec różnicy
pozdrawiam Jarson
Moje krzyżówki
x-a-8
---
Posty: 960
Od: 30 lis 2012, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: zimowe pomidorki :)

Post »

jarson64 pisze:Taką oporną osłonkę traktuję raz po raz kroplą wody, i po pewnym czasie jak jest dosyć wilgotna próbuję ściągnąć. Zazwyczaj udaje się zdjąć bez uszkodzenia liścieni.
Doskonały sposób, też go czasem używam.
Ale - by nie wystąpił ten problem wsadzam teraz nasionka nieco głębiej. I w zasadzie już nie występuje u mnie ten temat.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: zimowe pomidorki :)

Post »

Ja przykrywam folią po posianiu i dopiero zdejmuję jak siewki są już na wierzchu. Bo małe przesuszenie krótko przed wzejściem na ogół tak skutkuje, że nie chcą wyjść.
Awatar użytkownika
pawel1000
50p
50p
Posty: 76
Od: 20 maja 2012, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skawina małopolska

Re: zimowe pomidorki :)

Post »

Dziękuję za podpowiedzi, już będę wiedział jak postępować z siewkami.
Pozdrawiam Paweł.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”