Elu, gdzie tam Matka Natura, ja swojego od męża dostałam
Moje storczykowe skarby
Re: Moje storczykowe skarby
Kasiu, widziałam Twojego sabotka, śliczny jest, pięknie uwieczniłaś poszczególne rozwoju otwierania pączka
Elu, gdzie tam Matka Natura, ja swojego od męża dostałam
dokładnie rok temu, na rocznice ślubu. I po cichu Wam się przyznam, że musiało minąć trochę czasu bym się zakochała w nim bez pamięci, jakoś wtedy najbardziej mi się podobały Phalaenopsisy. Dzisiaj jestem przeszczęśliwa, że sabotek mnie polubił (wypuścił u mnie przez ten rok z 4 rozetki - nie wiem czy to dużo czy mało, ale ja jestem zadowolona), chce zakwitnąć, a w tym tygodniu dodatkowo zauważyłam malutką nową rozetkę, wyglądającą spomiędzy listków tej, która uraczyła mnie pączkiem.
Elu, gdzie tam Matka Natura, ja swojego od męża dostałam
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
Re: Moje storczykowe skarby
Wczorajszy wypad do marketów budowlanych zaowocował....
Zaległy rocznicowy prezent




I przeceniony na 5zł, za to jak na moje oko w tej cenie w świetnym stanie. Kolor kwiatów nieznany. Na doniczce oznaczenie numeryczne oraz nazwy "Rose Bock", "Roxanne=Roxanne", niestety nic w internecie nie znalazłam na ten temat... więc będzie niespodzianka.


Zaległy rocznicowy prezent




I przeceniony na 5zł, za to jak na moje oko w tej cenie w świetnym stanie. Kolor kwiatów nieznany. Na doniczce oznaczenie numeryczne oraz nazwy "Rose Bock", "Roxanne=Roxanne", niestety nic w internecie nie znalazłam na ten temat... więc będzie niespodzianka.


Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Moje storczykowe skarby
Ale piękny ten z pomarańczowymi żyłkami i cudne zdjęcia
. A z przecenionym bedziesz mieć niespodziankę, ma trochę korzonków, ięc powinno byc dobrze.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moje storczykowe skarby
Świetny pasiasty, wydaje się być woskowcem
Cudny prezent, gratuluję pierwszej rocznicy i falka
Wow...piekny falek za taką cenę. 5zl wart
Wow...piekny falek za taką cenę. 5zl wart
Re: Moje storczykowe skarby
Dusiu dziękuję za wizytę i pochwały
Justynko, chyba się źle wyraziłam. Rocznica nie pierwsza, tylko szósta
(ślubu), tak czy siak okazja na nowego lokatora w domu
. A woskowy to on faktycznie się tylko wydaje, niestety (bo ostatnio bardzo sobie upodobałam woskowe i jak na złość nie mogę ich spotkać...) jak na mój gust ma zwykłe płatki, zbyt miękkie żeby można je było zaliczyć do woskowych. Ale i tak jest piękny. I szczerze mówiąc chyba pierwszy raz takiego spotkałam, z takim intensywnym kolorem, takim kształtem płatków...
Justynko, chyba się źle wyraziłam. Rocznica nie pierwsza, tylko szósta
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moje storczykowe skarby
Wow
To przepraszam, zrozumiałam pierwsza rocznica...Tym bardziej gratulacje rocznicowe się należą
A falek rzeczywiście piękny, te kreseczki podkreślają kształt płatków i przyciągają oko w stronę warżki. Jakby zachęcały owady...Przyleć do mnie
A falek rzeczywiście piękny, te kreseczki podkreślają kształt płatków i przyciągają oko w stronę warżki. Jakby zachęcały owady...Przyleć do mnie
Re: Moje storczykowe skarby
Pochewka Sabotka rośnie rośnie i już teraz sprawia ogromną radość
Porobię potem zdjęciu pędzików, bo popatrzyłam na ostatnie i są już dość znaczne postępy. Tylko dwa Phalaenopsisy od długiego czasu milczą jak zaklęte. Ale ładnie im korzonki rosną, więc dobre i to
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moje storczykowe skarby
OOO...to super 
Brawa dla półminiaturki
Widać, chce żyć ;)
Brawa dla półminiaturki
Re: Moje storczykowe skarby
Haha..pospieszyłam się. Właśnie przed chwilą opisałam co się stało z półminiaturką w wątku trzynastki o reanimacji w kamykach.
Od jakiegoś czasu korciło mnie żeby zajrzeć jej w doniczkę co się tam głębiej dzieje, ale miałam obiekcje (mąż ciągle twierdzi ze nie daje kwiatkom spokoju...). Sytuacja rozwiązała się sama, ścierałam kurze z blatu, podniosłam podstawkę z keramzytem razem z doniczką w której była miniaturka i się oczywiście w połowie wysypała. Skoro i tak już leżała poza doniczką praktycznie wysypałam resztę i niestety zobaczyłam, że te korzonki, które miała kiedy ją ostatnio przesadzałam były puste. Wydało mi się to dziwne bo moczyłam ją dwa razy w tygodniu co najmniej po pól godziny. No ale widocznie to nie wystarczy. Jedyną nadzieje daje ten zaczątek korzonka, który wypatrzyłam. Nie miała starych korzeni, wiec i nie miałam wątpliwości co zrobić. Wsadziłam do szklanego koszyka w kamykach według receptury Celinki. Zobowiązałam się ją babci uratować i będę chuchać i dmuchać żeby mi się udało. Trzymajcie kciuki!
Od jakiegoś czasu korciło mnie żeby zajrzeć jej w doniczkę co się tam głębiej dzieje, ale miałam obiekcje (mąż ciągle twierdzi ze nie daje kwiatkom spokoju...). Sytuacja rozwiązała się sama, ścierałam kurze z blatu, podniosłam podstawkę z keramzytem razem z doniczką w której była miniaturka i się oczywiście w połowie wysypała. Skoro i tak już leżała poza doniczką praktycznie wysypałam resztę i niestety zobaczyłam, że te korzonki, które miała kiedy ją ostatnio przesadzałam były puste. Wydało mi się to dziwne bo moczyłam ją dwa razy w tygodniu co najmniej po pól godziny. No ale widocznie to nie wystarczy. Jedyną nadzieje daje ten zaczątek korzonka, który wypatrzyłam. Nie miała starych korzeni, wiec i nie miałam wątpliwości co zrobić. Wsadziłam do szklanego koszyka w kamykach według receptury Celinki. Zobowiązałam się ją babci uratować i będę chuchać i dmuchać żeby mi się udało. Trzymajcie kciuki!
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moje storczykowe skarby
Już czytałam i wiem o co chodzi ;)
Czekam na efekty
Czekam na efekty
Re: Moje storczykowe skarby
Trochę kolorów by się przydało. Piękna pogoda była dziś, więc zabrałam się za mycie okien, a przy okazji przegląd wszystkich storczyków. Zrobiłam na szybko kilka zdjęć. Poniżej prezentacja poczynań jasnofioletowej (teraz już właściwie różowej) hybrydy. Wspominałam tu o niej kilka razy, rozszalała się na starych pędach (trzech) i kwitnie na nowym, wciąż go wydłużając, popatrzcie:
Całość i kwitnący pęd


I odbicia ze starych pędów





Niedawny ciapkowany zakup w pełni rozkwitu

I jeszcze świeższy ciapek, tez rozwinął już resztę pączków, niestety podczas aklimatyzacji dwa kwiaty i dwa pąki opadły

Całość i kwitnący pęd


I odbicia ze starych pędów





Niedawny ciapkowany zakup w pełni rozkwitu

I jeszcze świeższy ciapek, tez rozwinął już resztę pączków, niestety podczas aklimatyzacji dwa kwiaty i dwa pąki opadły

Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moje storczykowe skarby
Buna ta hybryda różowa. I pięknie kwitnie ;)
- -ewelina-
- 500p

- Posty: 677
- Od: 14 sie 2007, o 23:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje storczykowe skarby
Re: Moje storczykowe skarby
Powiem Ci Ewelinko, że wyglądają całkiem tak samo 
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby
Re: Moje storczykowe skarby
Dziękuję Darku i witam Cię u mnie
Nabyłam wczoraj ślicznego woskowego żółtaska, jest trochę podobny do tego ,którego podarowałam niedawno bratowej, ten jest mniej słoneczny i ma mniej kropek, poznajcie mojego nowego lokatora (dzisiaj mam cichą nadzieję na następnego, bo mężulo coś mi obiecał...
)






Część moich storczyków powoli zrzuca kwiatki (jednak sezon grzewczy skraca czas kwitnienia), duża część niekwitnących, powoli formuje już pączki, u części pędy jeszcze w fazie wzrostu, są też uparciuszki, które nijak nie mają się do kwitnienia, a na których kwiatuszki bardzo czekam, bo są śliczne:
Miniaturka ciemnofioletowa, nie kwitnie od maja:


Bordowy ciapek, kupiony w tym samym dniu co miniaturka, po jakimś czasie u mnie ( kiedy juz pozrzucał pąki w ramach aklimatyzacji
) zaczęły mu wyrastać w korze grzybki, takie zwykłe z kapelusikami, więc go przesadziłam... dopiero niedawno tutaj wyczytałam, że to właściwie korzystne zjawisko...no cóż...

Oraz woskowa krówka...na niego chyba najbardziej czekam...



Wszystkie trzy mają się dobrze przyrastają korzonki, rosną nowe liście, a pędów ani słychu ani widu... Ale co tam, będziemy po prostu czekać:)
Pozdrawiam Was wszystkich sobotnio
Nabyłam wczoraj ślicznego woskowego żółtaska, jest trochę podobny do tego ,którego podarowałam niedawno bratowej, ten jest mniej słoneczny i ma mniej kropek, poznajcie mojego nowego lokatora (dzisiaj mam cichą nadzieję na następnego, bo mężulo coś mi obiecał...






Część moich storczyków powoli zrzuca kwiatki (jednak sezon grzewczy skraca czas kwitnienia), duża część niekwitnących, powoli formuje już pączki, u części pędy jeszcze w fazie wzrostu, są też uparciuszki, które nijak nie mają się do kwitnienia, a na których kwiatuszki bardzo czekam, bo są śliczne:
Miniaturka ciemnofioletowa, nie kwitnie od maja:


Bordowy ciapek, kupiony w tym samym dniu co miniaturka, po jakimś czasie u mnie ( kiedy juz pozrzucał pąki w ramach aklimatyzacji

Oraz woskowa krówka...na niego chyba najbardziej czekam...



Wszystkie trzy mają się dobrze przyrastają korzonki, rosną nowe liście, a pędów ani słychu ani widu... Ale co tam, będziemy po prostu czekać:)
Pozdrawiam Was wszystkich sobotnio
Pozdrawiam, Agata
Moje storczykowe skarby
Moje storczykowe skarby



