Winobluszcz na ogrodzenie
Re: winobluszcz po drugiej stronie siatki
A na czym będzie się trzymać siatka ?
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: winobluszcz po drugiej stronie siatki
Siatka na drewnianych słupkach, mąż je właśnie wkopuje, gdzieś tak co 2,5-3m. Nie daje się namówić, by słupki były gęściej celem utrzymania winobluszczu.
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Re: winobluszcz po drugiej stronie siatki
mój winoluszzcz dostanie w przyszłym roku ostatnią szansę rośnie w pełnym słońcu , mało podlewany ( ale jak upały to podlewałam ) od 2010roku i jest beznadziejny może w przyszłym roku zaskoczy i puści korzenie głębiej jednak pełne słońce to nie to dla winobluszczu
duduś
Re: winobluszcz po drugiej stronie siatki
Duduś posadzisz i każesz rosnąć
Ja posadziłem w pełnym słońcu na stalowych prętach w piachu.Rosło to tak , że za słabe żeby żyć, za silne żeby umrzeć, paliło go na tych prętach.Poszła lepsza ziemia, nawozy i woda !
tu malutki obecnie dużo większy

Ja posadziłem w pełnym słońcu na stalowych prętach w piachu.Rosło to tak , że za słabe żeby żyć, za silne żeby umrzeć, paliło go na tych prętach.Poszła lepsza ziemia, nawozy i woda !

tu malutki obecnie dużo większy
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- alette
- 100p
- Posty: 179
- Od: 11 kwie 2013, o 17:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie& Niemcy
Winobluszcz a gładki mur - problem
Witajcie drodzy forumowicze, problem jest taki: działka 4 ary jest praktycznie z każdej strony (nie z naszego wyboru) otoczona gładkim od naszej strony ogrodzeniem betonowym i po prostu winobluszcz 3 klapowy i listkowy nie dają rady się po niem piąć. Jak ten problem rozwiązać niespecjalnie wielkimi kosztami? Podsuńcie mi prosze jakieś pomysły, są specjalne kratki podpierające, ale one na tyle metrów kwadratowych ogrodzenia są bardzo kosztowne
, może można czymś posmarować, pomalować te betony, żeby były porowate? Bardzo dziękuję za pomoc





Gdybym nawet wiedział, że jutro świat przestanie istnieć, to jeszcze dziś zasadziłbym drzewko jabłoni.
Marcin Luter
Marcin Luter