W tym roku 2011 uprawiałem pomidory odmiany Malinowy Olbrzym , Bawole Serce ale nasiona kupowane w sklepie oraz Adonis .
Odmiany to warto miec na działce.
Też go miałam w tym sezonie w folii. Tak samo jak Was , nie zachwycił mnie zupełnie.Przekonana byłam ,że to ja jakiś błąd popełniłam w uprawie , ale Wasze obserwacje potwierdzają ,że taka jego "uroda".Nic szczególnego...Doszłam do wniosku ,że szkoda na niego miejsca w tunelu.
Zastanawiam się czy Red Pear od Legutki to ten sam pomidor Red Pear dostępny we Franchi Sementi. Ten drugi uprawiałem, naprawdę były smaczne, największy miał 1,2 kg.
Kasencjo , a jak zodpornością VP1 na choroby.Nie pryskam w mojej szklarni chemią , więc szukam odpornych. A do Liroya mogę śmignąć na rowerze i się zaopatrzyć w nie. pozdrawiam.
To może ja odpowiem?
Miałam VP1 w szklarni. Nie stosowałam żadnej chemii bo pomidory nie chorowały. Jedyną przypadłością była sucha zgnilizna na paru owocach, lecz oprysk z saletry wapniowej zadziałał dość szybko. Dziwne było to, że obok rosły 3 inne odmiany i te zgnilizny nie złapały. Mi pomidor ten smakuje i w przyszłym roku również go posadzę. W nasionka już się zaopatrzyłam.
A pomidorki jemy do tej pory
Pozdrawiam
Wrzucam zdjęcie dwóch odmian C055 oraz C037. Sam nie wiem co o tym myśleć, ale może się przełamię i testowo posieję po 1 nasionku w 2012 roku. Może będą też inni chętni do testowania i podzielę się nasionkami.
Pozdrawiam
LOGINAL
Przepraszam, jeżeli poruszyłam temat odporności , ale wydawało mi się , że przy wyborze odmiany to jest ważne. U mnie w szklarni odporne były: Marmande, Slava Poryni,Adonis,malinowe Bawole serce, Harzfeuer,koktajlowe Piko i żółte gruszeczki. Kiepski był Gigant, myślałam, że krzaki będą wysokie a one były niższe niż ja i miały tylko po 3 grona a na nich po 2 , 3 pomidory, duże co ptawda, ale nie gigantyczne. Nie wykluczam błędu w ich uprawie, na początku czerwca wyjechałam na 11 dni i chyba trochę się przegrzały .Mąż nie miał czasu ich doglądac.
Jesteśmy przed następnym sezonem i oto jak sprawdziły się nowe u mnie odmiany:
Odmiana kiveli, bardzo plenna, niezbyt smaczna, ale owoc ładny duży około 250 do400 gram.
Ale należy uważać na zarazę ziemniaczaną.
Druga odmiana Casania, także plenna, owoce twarde i do tego smak przyzwoity ( istnieje przypuszczenie,że mogłem pomylić casanię i kiveli w czasie produkcji rozsady, obydwie odmiany są podobne) owoce lekko spłaszczone i nieco późniejsza od poprzedniej.
Potwierdzam, że nasiona VP1 F1 "Pink King" można dostać w LEROY w Warszawie, Al. Jerozolimskie. Byłam dzisiaj i kupiłam. Oprócz tego kupiłam nasiona pomidora Ace 55 VF, też Vilmorin . Na torebce pisze, że odmiana wysoka, o mięsistym miąższu, szkarłatnej barwie i wysokiej odporności na choroby, szklarniowa. Czy ktoś zna tą odmianę i wie na jej temat więcej
Dostałem już chińskie nasiona pomidorków, załączam moje, własne, zrobione przed chwilą zdjęcia opakowań. Podzielę się z kilkoma osobami, ale wybaczcie - tylko po kilka sztuk. Nie gwarantuję co z nich wyrośnie, ale podobno pochodzą od renomowanego producenta. Warto poczytać więcej na http://www.hxzyy.com.cn
Ja nie mam wszystkich zdjęć pomidorów które mam do wysyłki ..Jak już wcześniej pisałam są to pomidory z nasion lutowej wymiany od Kozuli ...są to pomidory wysokie i według naszej selekcji bardzo dobre ...po jednym krzaku miałam w szklarni nieogrzewanej a po dwa - trzy rosły pod gołym niebem..trafiłam z opryskiem przed zarazą i uratowałam ich i cieszyłam się do przymrozków...
125-Czarna zebra malinowa F4 a nasiona będą już F5